zastosowano, żeby mnie zwabić.Opijany był...dywan, wzór...skóra "żebry" . Ale kiedy już się wspięłam po tych 92 schodach na to 5 piętro do gołębnika, to ujrzałam stół ( właściwie stoliczek, bo mieszkanko malutkie) a na nim...krewetki, małże, owoce, kocie kubeczki iiii..najpierw usłyszałam, jak ładnie wyglądam nie tylko na ćwarzy ale i w moim czerwonym płaszczyku, do którego wyjątkowo pasuje mi kolor szminki . Jak już objadłyśmy się krewetek i zapiłyśmy je dobrym bordeaux ( straciłam wczoraj uprzedzenia do rodzaju wina) to przyszedł znajomy ze stowarzyszenia ....i się zaczęło , małżowanie i politykowanie też. Oczywiście u mnie język giętki mówił to co wymyśliła głowa ...a min. wymyśliła taki nasz " hyde park" w parku, gdzie ludzie mogliby przez 5 minut mówić o tym co ich boli albo czym chcieliby się podzielić, oczywiście bez obrażania osób publicznych, albo wymyśliłam 100 obchody rocznicy niepodległości...bal, stroje z lat tego stulecia, tańce do muzyki z różnych lat, radośnie a nie takie smęty, jak to w polskim zwyczaju. Czy jak jakiś staruszek dożywa 100 lat to się mu robi urodziny w stylu ..stypy? Nie...jest wesoło, wszyscy są szczęśliwi że człowiek ma taki osiąg...dlaczego w przypadku państwa ma być inaczej? Czy radość i śmiech miałaby obrazić kraj? Jakoś człowieka nie obraża ..a chyba to człek najważniejszą częścią..państwa. No a na koniec zaproponowano mi prowadzenie konferencji na temat smogu i różnych takich ekologicznych tematów dotyczących naszego miasta , osłuchałam się , że z racji mojej żywiołowości i niestrachliwości i ten teges inszych " przywar, motylic wątrobowych " i tych ....eeee znaczy się zalet, jestem widziana jako " prezenterka" oczywiście powiedziałam yes....i teraz muszę znaleźć jakoweś zielone odzienie, co by się wpisać w klimat Zielonych i ekologicznej tematyki. A najlepszy numer czekał mnie na koniec..zadzwoniłam po moją ulubioną ekologiczną taksówkę, spełzłam po tych 92 stopniach, dotarłam do parkingu , ładuję mój uroczy kuper do samochodziku , zdążyłam powiedzieć dobry wieczór a pan " jedziemy na ........" oooooooooo, zdziwsko, dziób otworzyłam niczym ta octopus vulgaris i pytam...a skąd pan wie, a pan ...bo ja już z panią jechałem. Patrz pan, jednak wpadam w oko....mało w oko , w pamięć zapadam. Bez mała " mendialna" jezdem. A co do nowej szminki ...to ma taki kolor jak widać na zdjęciu, jak wspomniałam nie wysusza ust, owszem zjada się ale ładnie , nie rozmazuje.
Jestem zadowolona, kupię sobie jeszcze jedną tym razem poszukam jakiejś różowo beżowej ...bo w internecie na zdjęciu widać ...fiolety, wrzosy , brąz no i jedna wygląda mi na brudny róż....ale muszę to na żywo obejrzeć. Miłej niedzieli moi drodzy no i ...łapać instrumenty w dłoń ( portfele, skarpety, karty) finansowe of course. Gramy , garmy dzisiaj do końca świata a nawet jeden dzień dłużej. Ahooooooooooooooooooooooooooooooooooj
holka
15 stycznia 2018, 18:28Warto było się wspinać i przy okazji takiej wspinaczki to nic w boczki nie pójdzie ;) Aż się boję czy ja za Tobą nadążę w Barcelonie :) ALe nie ma to tamto...będę musiała! Szminka bardzo Ci pasuje i masz mordkę szczuplejszą!
Beata465
15 stycznia 2018, 18:46kochana po Barcelonie się nie lata kurcgalopkiem ....tam się dialektuje....pięknie kutymi balustradami, rzeźbami na ścianach kamienic...planuję zrobić milion zdjęć :D więc nie będzie ...szybko
holka
15 stycznia 2018, 18:52To na taki spacer ja się zawsze piszę...nie cierpię latać z wywieszonym jęzorem i zaliczać!
Beata465
15 stycznia 2018, 19:45nie ma takiej opcji, przynajmniej ze mną
Akane_2010
14 stycznia 2018, 22:02Na prawdę dobrze wyglądasz, a że zapadasz, to w ogóle nie wątpię ;) Trzymaj się cieplutko tej zimy ^^
Beata465
15 stycznia 2018, 09:22najlepiej wyglądam jak wychodzę ...zza rogu ;)
waniliowamufinka
14 stycznia 2018, 19:26Bo "lady in red" rzadko kiedy ma sobowtóra na zimowej ulicy ;-) Jesteś nietuzinkową kobietą, stąd wpadłaś Panu w oko ;-)
Beata465
14 stycznia 2018, 20:09hihihihi ale tą kobietą w czerwieni byłam po raz pierwszy :D
waniliowamufinka
14 stycznia 2018, 21:24Ale z pewnością kocie ruchy zostały ;-)
Beata465
15 stycznia 2018, 09:21raczej....psia sierściucha ;)
MagiaMagia
14 stycznia 2018, 18:46Foto powyzej: szara eminecja w kolorze.
Beata465
14 stycznia 2018, 19:15hihihihi ...czyli taki Richelieu...haft ;)
Magdalena762013
14 stycznia 2018, 15:15A to nie dzwoniłaś po swojego pana Krzysia? Chyba nie. Ale jak widzisz rozpoznają Cie juz inni. A jesli jesCze wystąpisz jako zielona to i w tv Cie pokażą. Będzie znał Cie cały Radom albo i Polska właśnie:). I tak trzymaj!
Beata465
14 stycznia 2018, 15:45Pan Krzysio nie jeździ wieczorami ani w weekndy , bo robi za pełnoetatowego dziadka :D, eee jak będą media to lokalne hihihi i tak pół Radomia mnie zna ;)
Beata465
14 stycznia 2018, 15:46a w tv już byłam u Młynarskiej w świat się kręci :D
Magdalena762013
15 stycznia 2018, 08:52A nie wiedziałam o Młynarskiej? Gratulacje! A wczoraj właśnie czytałam artykuł o niej w Claudii.
luckaaa
14 stycznia 2018, 11:25Szminka super wyglada , a 92 schody w te i wewte to i trening byl :)
Beata465
14 stycznia 2018, 11:28ja bardzo dziękuję....przecież rano 20 minut latałam " po schodach" w te i we wte :D
Enchantress
14 stycznia 2018, 09:10Widze, ze wieczór był bardzo udany. Pomadka wygląda cudnie. Pozdrawiam.
Beata465
14 stycznia 2018, 09:59oj było miło, było :D dziękuję
WielkaPanda
14 stycznia 2018, 08:30O, to z ciebie się robi prawdziwa celebrytka!
Beata465
14 stycznia 2018, 08:35a nie daj bóg....niestety mnie celebryta kojarzy się z materiałem budowlanym ...dokładniej pustakiem :D
EwaFit
14 stycznia 2018, 08:16Bardzo dobrze Beatko że zostałaś zaangażowana w ekologię. Bardzo się nadajesz, Masz wiele atutów, które pokazują Twoją fachowość, prawość, społeczne patrzenie na życie a nade wszystko krytycyzm i swoj punkt patrzenia na życie, który bronisz. Swietnie i bardzo się cieszę. Trzymam kciuki za Ciebie i za rozwój Ciebie i Twojej medialności . Wyglądasz super w tej pomadce.:)
Beata465
14 stycznia 2018, 08:22hihihihihi główne moje atuty noszę ...przed sobą ( jeszcze) :P:P
EwaFit
14 stycznia 2018, 08:31I na dodatek skromna jesteś :)
EwaFit
14 stycznia 2018, 08:32a te atuty jak wspominasz --- niom niom niom .... podobaja się wielu :)
Beata465
14 stycznia 2018, 08:34ahahahahaha.....a widzisz....cały czas mówię , że " skromność to moja główna zaleta" ;);)