tzn. nie miej zapasów. Przyjechał Paszczur , będzie mi zagęszczał domową atmosferę aż do piątku, po zajęciach pojedzie do Łodzi i wróci z "zięciuniem" na sobotę i niedzielę i zrobimy sobie Boże Narodzenie ( prezenty będą ...a co) bo potem ich wywiewa na Teneryfę. Ale ,ale ...ponieważ mi powiedziała, że na szkoleniu mają posiłki to ona będzie w domu na ..kolację, gdzieś o 19. O 17 przysłała smsa, że jednak będzie na 18 bo zaraz kończą i co będzie do jedzenia ...no to oświadczyłam, że hot dogi i się zaczęło " a ze wszystkim? z warzywkami i cebulką" a ze wszystkim ..karmelizowana cebulka też jest...o 17 30 dostałam kolejnego smsa ...już nadjeżdżam...no to ja przerwałam relaksację i poleciałam kroić papryczkę, ogóreczka, pomidorka, otworzyłam sałatę ( kupiłam dzisiaj jakąś nowość, która się pojawiła w L. bardzo mi smakuje, jest delikatna , lekko orzechowy smak mniam), wywlekłam majonez, ketchup i musztardę no i oczywiście cebulkę. Przekroiłam kiełbaski wiedeńskie na połówki i zaczęłam grzać. Zaparzyłam rooibosa, do kubeczków wsadziłam pomarańczki , cytrynkę, rozmaryn i cynamon i czekam....no skoro ...nadciąga...tia...nadciągnęła za 15 minut z ....Filipem, kumplem z pracy, więc miałam jeszcze jeden pyszczek do hotdogów, miły pyszczek, nakarmiłyśmy, napoiłam ( bo szybciutko naszykowałam trzeci kubasek na herbatkę) obleciał mnie komplement i od dziecia i od gościa względem herbatki, teraz poszli ...w miasto. Bo gość przyjezdny. A ja mogę zalec...i podialektować się spokojem.
Generalnie jak to w poniedziałek ...wydałam masę kasy na zakupy, no ale już muszę kupować to co mi potrzebne do zamówienia. Poza tym upolowałam winka, które próbowałam kupić od ponad miesiąca, wreszcie się pokazały.
Małż mi " podciągnął" sprzęgło a ja nie chcę...wolę " opadłe" ale już je opanowałam. No i poza tym , dostałam " nową" starą pralkę i mało mnie rano szlag nie trafił jak nastawiałam pranie, musiałam opanować ten model...bo poprzednio miałam inną( ta faktycznie fajniej się programuje) poza tym opada pokrywa ( a pralki mam ostatnio ładowane od góry, bo takie są dla mnie wygodniejsze) więc ładując rzeczy do prania, trzymałam pokrywę czołem, oczywiście nadarłam się na specjalistę, żeby sobie wsadził w .....taką pralkę, na co on się wydarł , że zmieni pokrywę. Więc jak widzicie miałam energetyczne rozpoczęcie dnia. A teraz przylazł już owsik i zaproponował " może winko" więc pójdę i ...pogrzeszę. Miłego wieczoru , bye , bye.
tagitelle2
13 grudnia 2017, 04:47no widzisz! - dzieki poradom pani R-M. jakos lepiej Ci "idzie" w domowych zajeciach :D a tak serio : takie rooibosowe kubeczki to "podkradne" o!! (a jesli nie robisz "na oko" za podanie dawkowania "wsadu" do tych kubeczkow podziekuje ze 3x -spokojnie, po swietach,w wolniejszej chwili tez moze byc -toc moze nie pekne...;-)
Beata465
13 grudnia 2017, 05:21A tfu, tfu - żadnych jej porad...obejrzałam jeden odcinek i umyłam okno ...a potem nasmarowałam gliceryną a niech to szlag ...nigdy więcej :D w ogóle mam na nią alergię a na jej małża ...no już egzemę. Co do wsadu do kubeczków, to wkładam tam grubszy plaster pomarańczy ( jak ma mniejszą średnicę, to dwa), plaster cytryny, laskę cynamonu i taki 5 -7 kawałek gałązki rozmarynu, miód wkładam do dzbanka z herbatą , na litrowy dzbanek wkładam bardzo kopiastą łychę miodu :D o i to wszystko
tagitelle2
13 grudnia 2017, 07:03ja jeszcze nie ogladalam nic a nic ,ale jak mowisz ze i gliceryna szla to jakos tak mnie korci zjutubowac bo telewizji nie mam (i nie bede miec) bo cos mi tak ostatnimi czasy komedii czy kabaretu chce sie ogladac.
tagitelle2
13 grudnia 2017, 07:03tak jak obiecalam 3 x dziekuje,dziekuje,dziekuje !
Beata465
13 grudnia 2017, 08:01na zdrowie i na zachwyty znajomych ( każdy kto spróbuje tej herbaty, zachwyca się - twoją pomysłowością ) ;)
Maratha
12 grudnia 2017, 12:36taki jakis mowy program czy konkurs jest o karmicielach jak Ty co widze reklame to o Tobie mysle :D:D przed faktami zazwyczaj mi sie wyswietla....ale za chiny nie pamietam co to... Do mastechef bys sie nadala :D
Beata465
12 grudnia 2017, 12:46Nie pytaj mnie dobra kobieto, bo ja nie oglądam telewizji od lat , w laptoku poblokowałam reklamy, w gazetach omijam :D więc nie mam pojęcia co i gdzie i jak ....ani jaka " lekrama" ani jaki program , jestem na to odporna
aniaczeresnia
12 grudnia 2017, 15:45haha Beata karmicielka, faktycznie zgadza sie! Masz cierpliwosc do tych wszystkich wyjadaczy ;-)
Maratha
12 grudnia 2017, 15:50znalazlam! Mistrz smaku sie toto nazywa :D
Beata465
12 grudnia 2017, 17:07Jakbym nie lubiła to bym nie miała cierpliwości za grosz . " Miszcz " smaku ze mnie ...właśnie piekę udka i frytki a surówka już czeka ...Paszczur jęczy ...jeeeeeeeść, jeeeeeeeść....zaraz będzie , przecie nie siąde tyłkiem na kuchenkę, żeby pospieszyć
sachel
12 grudnia 2017, 08:05Od samego czytania jestem zmęczona i muszę odpocząć. Energii masz za dwóch, albo i za trzech :)
Beata465
12 grudnia 2017, 12:29No właśnie a ja bym chciała a nie mogę ....poleciałam na siłownię wywściekałam się dwie godziny, poleciałam po okulary Paszczura, zrobiłam małe zakupy i chciałam odpocząć a ten gad mi dzwoni " upieczemy dzisiaj ciasteczka owsiane" wrrrrrrrrrrrr...........idę zalec póki mogę...bo potem się nie da :D
marii1955
11 grudnia 2017, 21:52Co Ty już masz z tymi "głodomorkami " hehehe :) No popatrz , powyjadali Ci pewne rzeczy , hihihi :) Ale za to milutko skomplementowali i to cieszy najbardziej , że smakowało :) milutko Cię pozdrawiam Beatko :)))
Beata465
11 grudnia 2017, 21:59Iiii tam powyjadali :D najlepsze jest to że moje dziecko stwierdziło " a jakbym ci 8 osób na obiad przyprowadziła ? " kiedy ...wydarłam się ... bo jako środek antyzmarszczkowy to ja stosuję 8 godzinny sen...na co dzieć odrzekł ..." jutro", a jutro to możesz ...kupiłam dzisiaj dwie paki udek :D:D dam radę
bogusia557
11 grudnia 2017, 20:44Wrzuc prosze przepis na keks
Beata465
11 grudnia 2017, 21:21w tym roku robię keks z nowego przepisu, więc nie wiem czy uda mi się wrzucić przed świętami ...muszę najpierw sprawdzić ( w przeciwieństwie do niektórych " przepisowców" nie daję czegoś czego nie zrobiłam i mi nie smakowało :D ) ale może przetestujemy ...po ostygnięciu :D
MotoEwelina
11 grudnia 2017, 18:38I wzajemnie! Relaksuj się ile wlezie!
Beata465
11 grudnia 2017, 19:17mogę się już lenić :D
Kasztanowa777
11 grudnia 2017, 18:37Czego się nie robi dla dziecka! Człowiek i zgrzeszy jak potrzeba:)
Beata465
11 grudnia 2017, 19:17nic a nic nie żałuję ...staję się fanką win portugalskich mniam, mniam :D szczególnie tych białych wytrawnych