cudny, piękny, kolorowy, tętniący kolorami i gwarem. No ale jakże mogłoby być inaczej ..skoro śnił mi się Nowy Jork ( wcale bym tam nie chciała być w realu) , z dzieckiem starszym tam byłam ...mieszkałyśmy w jakimś cudnym , ogromnym apartamencie i wyobraźcie sobie, że była tam ze mną Meryl Streep ( jako mój gość) jak ja ją tam przytargałam to nie mam pojęcia, ale była. Nawet z nią tokowałam i spytałam czy nie poszłaby ze mną do kina...zgodziła się , wywlekłam z torebki bilety i okazało się, że są zupełnie niepodobne do naszych biletów...bilet był ważny na 6 dni, nie było zaznaczonych miejsc i Meryl stwierdziła że musimy się pospieszyć , bo jest już późno i możemy mieć zajęte najlepsze miejsca a zanim dojedziemy do kina będziemy musiały się przebić przez korki, przyszła moja córka i zaczęła marudzić że mam jakieś VIP bilety, na dobre miejsca ( poznała to po cenie biletu) więc wyruszyłyśmy w drogę, ale na korytarzu się okazało , że Meryl jednak nie może ze mną iść bo została wezwana gdzieśtam, gdzieśtam i koło windy zastąpił ją .....Marlon Brando. Kuuuuurcze ale towarzystwo. Mało tego przed drzwiami windy okazało się że ta...zdechła, a windzia luksusowa z boyem, mało tego boy w windzie a na korytarzu ...eee nie wiem jak go nazwać , w każdym razie jakiś zarządca domu w ...eleganckiej liberii, ani chybi chałupa stojała na Manhattanie . Liberyjczyk , czyli ten w liberii, poinformował nas że musimy zejść po schodach , bo winda padła, trochę mnie to przestraszyło , bo widok z okna apartamentu wskazywał na znaczną wysokość eeee...myślę że jakieś 20 piętro minimum, ale co zrobić ...seans czeka więc w drogę ...Marlon osłania mi tyły, kurcze....schody cudne, marmurowe, szerokie, przepiękne kute czarne poręcze ze złotymi detalami, a co półpiętro to niespodzianka, a to się wpakowałam w cudne storczyki, które właścicielka wystawiła żeby ociekły po podlewaniu, a to trafiłam na jakieś przyjęcie , urządzane na korytarzu, a to jakiś antykwariusz urządził wyprzedaż cudnych bibelotów ..i większość z nich rozumie język polski a nawet pan od przyjęcia zaprasza mnie do stołu i mówi, że nazywa się ...Piłsudski :D:D , w moim śnie nie dolazłam do końca schodów , bo moje psice wróciły z parkowania i Whiski radośnie wskoczyła mi na klatę ( nieschodową) i mało mnie o zawał nie przprawiła bo mokra jak nieszczęście ...no ale to dzieńdoberkowe lizanie ucha złagodziło moją złość , a w zasadzie w ogóle jej nie wywołało...zamknęłam jeszcze ślepia ale nowojorski wieczór z hałasem i światłami już nie wrócił. Więc wywlekłam ciele ...na wodę z cytryną a następnie kawę...no i pora rozpocząć kolejny dzień .
Bardzo dziękuję Nocnemu Jastrzębiowi za życzenia aleś ty ..pamiętliwa.
Miłego środka tygodnia wszystkim. Ahooooooj
kitkatka
6 września 2017, 21:21Doborowe towarzystwo. Buziol
Beata465
6 września 2017, 22:36Jak najbardziej :D
benatka1967
6 września 2017, 16:48Wszystkiego najlepszego w dniu imienin , samych takich przyjemnych snów !!!
Beata465
6 września 2017, 17:16bardzo dziękuję i ja też jestem za takimi...tylko i wyłącznie :D
marii1955
6 września 2017, 13:32Ciekawą masz osobowość - nawet nocną hahaha :) A mnie się mało śni obecnie - bo ja śpię a nie łazikuję po nocy hihi :) Swoją drogą , takie sny są krzepiące :) buziaki :)
Beata465
6 września 2017, 13:33Ja lubię być nocnym latwcem :D:D ileż mi się chce po przebudzeniu jak się tak nagrasuję nocami :D
marii1955
6 września 2017, 13:38Obyś miała tylko sny radosne = po takich chce się chcieć :)
Nathasza
6 września 2017, 13:00Przepiekny sen:) i widac ze w tej glowce duzo mysli ciekawych sie miesza tak ze porzadne imprezy odstawiaja w nocy. A marlon stary czy mlody? ;)
Beata465
6 września 2017, 13:05Marlona juz stary i ani chybi z jednego z moich ulubionych filmów " Don Juan de Marco"
Cesta
6 września 2017, 12:20Ponownie pytam co bierzesz i składam wniosek o podzielenie się ze mną.
Beata465
6 września 2017, 13:04Co mi wpadnie w paszczę ...wczoraj pożarłam śliwki na kolację :D
FIRMAOK
6 września 2017, 12:04Ech, jeszcze jedno! To Wielkie Towarzystwo sennne... Meryl Streep, Marlon Brando, Piłsudski... To nie przypadek. Zabieraj się do pisania czegokolwiek, scenariuszy filmów, powieści, czego tam chcesz, ale poślij to dalej, nie tylko do Vitalii. Tu oczywiście Twoja obecność jest obowiązkowa! Bez Ciebie zginiemy... Popatrz, ile masz fanek/fanów? Ale czeka Cię Wielka Sława! Przepowiadam Ci!
Beata465
6 września 2017, 13:03Zostaje mi sława....miliony mi przeleciały koło ...konta :D
FIRMAOK
6 września 2017, 11:58Och Beatko! Nie myliłam się, co do Ciebie. Jesteś niesamowita!! Twoja wyobraźnia domaga się uwiecznienia... Popieram to, co pisze mania131949! Powinnaś pisać powieści i to niekonieczni tylko ze swoich snów. Twoje życie jest takie ekscytujące, tzn. Ty jesteś ekscytująca, więc tyle się wokół Ciebie dzieje. I w dzień i w nocy!
Beata465
6 września 2017, 13:03Pisanie powiadacie ....to chyba byłyby powieści fantastyczno komiczne :D:D ani chybi zapoczątkowałabym taki gatunek :D
mikelka
6 września 2017, 11:46hahaha ..cudowny sen :) ty to masz fantazje nocna ;) ups a ja myslam,ze ja mam -moja to pikus :D
Beata465
6 września 2017, 13:02mhm z niektórych moich snów ...fajne filmy by były i to róóóóżnych, róóóóżniastych gatunków
Ta-Zuza
6 września 2017, 09:59Fajny sen. Mój sen był z gatunku psychologiczny thriller - praca mi się śniła...
Beata465
6 września 2017, 11:29u mnie tylko jedno wywołuje horrorystyczne sny i to takie że wrzeszczę w głos - mój matematyk z liceum , nota bene bardzo miły pan, ale ja się go bałam jak diabeł święconej wody, nigdy nie obrażał nikogo nie krzyczał ...ale ta jego " inteligencka ironia" ...jego uśmiech mówił ...jesteś debilem do sześcianu, nie trzeba było słów :D:D
Ta-Zuza
6 września 2017, 12:17aaa takie koszmary też miewam - jak mi się śni biolożka z podstawówki, albo histeryczka;) z liceum!
sobotka35
6 września 2017, 09:51Moja mama zwykła mawiać "noc długa, to się pierdoli" ;) :))) Ale tak, to może się pierdolić co noc :))))) Miłego dnia:)
Beata465
6 września 2017, 11:27Popieram ...takie pierdolenie to jest to :D:D
Maratha
6 września 2017, 09:32Jak Ty to robisz ze te wszystkie sny pamietasz :) Ja zawsze zaraz zapominam :( pamietam tylko ze COS mi sie snilo i czy bylo fajne czy nie, baaaardzo rzadko pamietam detale. I wszystkiego najlepszego imieninowego?
Beata465
6 września 2017, 09:34Bardzo, bardzo dziękuję :D nie pamiętam wszystkich snów i czasami żałuję, bo po przebudzeniu mam świadomość miłego, niezwykłego snu a za cholerę nie mogę sobie przypomnieć szczegółów ...hihihihi widać to był sen na przyszłość, bo kumulacja nie moja :D
flisowna
6 września 2017, 09:00Boże wielcy ludzie, wielkie miasto ależ proszę ja Ciebie, cóż za sen.....
Beata465
6 września 2017, 09:30piekny, piękny, piękny :D:D i miły
doris_do
6 września 2017, 08:39Schodzić schodami na dół - ktoś zaprosi Cię nieoczekiwanie na miłe spotkanie. miasta wielkie widzieć - powiększenie interesu lub majątku ;-)))) a Meryl Streep bardzo lubię ;-)))
Beata465
6 września 2017, 09:29och zatrzymałam się tylko na ...schodach :D
mania131949
6 września 2017, 08:37Najlepszego - imieninowo! Sen super! Może spisuj i kiedyś wydaj jako książkę z opowieściami "sennymi". :-)))
Beata465
6 września 2017, 09:14ooooooo....sny to ja potrafię mieć...a to miałam okres snów proroczych a to sny tak realistyczne, że budziłam się i innych i sprawdzałam czy to na pewno sen a nie jawa
Magdalena762013
6 września 2017, 08:23Wow - ale sen! Dla mnie to połączenie moze Twoich spotkań z jez, angielskim, na które chodzisz. Storczyki tez Twoje. A Streep i Brando tez pewnie lubisz? Ja tez mam ostatnio bogate sny, ale to wszystko dzieje sie tak szybko, ze zapominam, co mi sie śniło... A Ty jestes intrygująca i w dzień i w nocy:).
Beata465
6 września 2017, 08:29noooo....w nocy szczególnie ;) . Zwykle tego nie robię, ale tyle się działo na tych schodach , że aż zajrzałam do sennika, co prawda schodzenie po schodach oznacza cofanie ( ani chybi umysłowe na ale cóż ...starość) ale marmurowe schody to ..dobrobyt , poleciałam na stronę lotto, kurcze kumulacja 25 mln rozbita ..udam się za chwilę i sprawdzę swoje kupony, kto wie, kto wie ...może zrobiłam sobie prezent ;)
doris_do
6 września 2017, 08:40... widzę, że już zajrzałaś do sennika ;-))))
Beata465
6 września 2017, 09:13zajrzałam bo takie piękne schody i tyle atrakcji w czasie ich pokonywania to mi się jeszcze nigdy nie śniło :D