Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężka noc


i dlatego z całego serca nie znoszę takich. jakieś głupie męczące sny, włącznie ze snem iż gościłam u siebie ( a właściwie u Długorękiej, tylko dom nie taki jak jest teraz a z czasów naszego dzieciństwa) księżną Kate z mężem i dziećmi , o matko...gdzieś wędrowałam, robiłam jakieś głupie rzeczy, budziłam się co chwila i zasypiałam, zmęczona jestem i już. Zmęczona ale polazłam na targ po paliwo, kupiłam fasolkę, morele, renklody ( tia...tylko z nazwy, ale niech będą) i chudą wołowinkę, mam w zamrażarce domowe bułki do hamburgerów, to sobie zrobię takiego hamburgerka, zaraz uczynie sos czosnkowo miętowy, dodam do mięska papryczki piri piri, kupiłam wczoraj maleńkie korniszonki, sałata jest ,pomidorki są, ba...nawet mam ser cheddar :D to może być dobry obiadek. Generalnie mam dzisiaj sporo pracy, dwoje klientów przylezie, a teraz wypiję jogurt i dodam do niego malinki a potem pomierzę ciuchy i wystawię na allegro. Trafiła mi się ostatnio kobieta , która wykupuje u mnie po kilka ciuszków, podejrzewam że je zaraz odsprzedaje ale ...nie ważne, ważne że mnie ubywa w pudełkach :D Idę moi mili, wciąż mi się nie chce ale ...trudno, przynajmniej wiem dlaczego mi się nie chce. A na sam koniec " pypeć", który ja dzisiaj wygrzebałam robiąc prasówkę. Jednak lektura pypci odcisnęła mi się na umyśle ;).

" W doniesieniu do prokuratury Pomaska i Tomczyk zwrócili uwagę m.in. na to, że Sebastiana K. nie poinformowano o jego prawach i odmówiono możliwości skorzystania z adwokata" .

Hmmmm, na miejscu adwokata bym nie chciała żeby ze mnie korzystano ( no chyba że za moim przyzwoleniem i z obopólną rozkoszą ) :p

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    27 lipca 2017, 11:28

    Jejku znowu jestem głodna jak do Ciebie zajrzałam! Cheddar - mniam!

    • Beata465

      Beata465

      27 lipca 2017, 12:15

      :D:D hambugerki przeszły na dzisiaj :D już wywlokłam bułeczki z zamrażarki, mięsko już dosmaczyłam, sos się chłodzi w lodówce, zaraz pokroję warzywka , ser i o 14 ........

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    27 lipca 2017, 09:43

    Kiedyś lubiłam te internetowe transakcje, ale już mi minęła fascynacja i zostało tylko zniechęcenie do robienia pomiarów każdej długości, szerokości, wysokości... Za dużo zachodu. Wywożę ubrania do znajomych, a oni się cieszą z darów jak z nowych zakupów.

    • Beata465

      Beata465

      27 lipca 2017, 12:14

      mnie one nie fascynują , ot szkoda mi wyrzucać ciuchów które np. miałam na sobie dwa razy, a niestety znajomych w mojej rozmiarówce nie mam :D

    • waniliowamufinka

      waniliowamufinka

      27 lipca 2017, 15:24

      To jest racja ;-) Grosz do grosza, a będzie coś nowego ;-)

  • Beata465

    Beata465

    26 lipca 2017, 21:44

    Niczego nie zrobiłam, zajęłam się klientami i dobrze że na obiad zjadłam makaron z jajkiem i pomidorem :D niepocieszony z niezrobienia hamburgerów, był syn Długorękiej :D:D

  • liliana200

    liliana200

    26 lipca 2017, 21:14

    Ja dzisiaj wystawiłam przed chacjędę wór lumpów do zabrania, pojechały w sina dal. Mi tych szmat w szafie wystarczy. Im mniej tym lepiej.

    • Beata465

      Beata465

      26 lipca 2017, 21:42

      no właśnie koło mnie nie jeżdżą...bo bym z przyjemnością wystawiła ( wór oczywiście) a tak , co trochę gorsze to wciskam do pojemników PCK a te bardzo dobre, próbuję sprzedać :D

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    26 lipca 2017, 20:45

    Dobrze ze ciuszki idą, kasa się na nowe przyda ;-)

    • Beata465

      Beata465

      26 lipca 2017, 21:41

      :D:D:D nie tylko na ciuszki

  • WiktoriaViki

    WiktoriaViki

    26 lipca 2017, 18:50

    Też mam sporo ciuszków, ale jakoś nie po drodze mi na allegro heheh. Miłego dnia, buźka:)))

    • Beata465

      Beata465

      26 lipca 2017, 19:21

      uuuuch nie znoszę tego prasowania ( generalnie nie znoszę) , potem robienia zdjęć i opisywania, strasznie długo z tym schodzi :D:D

  • marii1955

    marii1955

    26 lipca 2017, 13:23

    I ja powinnam się nauczyć tego handlu poprzez allegro - odzyskała bym troszkę kasy na nowe ciuszki :) Ciągle na to czekają , może się doczekają :) Współczuję takiej nocy - człowiek jest rano "przeżuty i wypluty" , bo zamiast odpocząć - męczył się w nocy . Oby dalsza część dnia przyniosła ukojenie i spokój , pozdrawiam serdecznie :)

    • Beata465

      Beata465

      26 lipca 2017, 13:44

      to trzeba mieć świętą cierpliwość, rzadko który ciuch sprzedaje się raz dwa trzy

  • holka

    holka

    26 lipca 2017, 12:51

    :D PO TAKIEJ NOCY GDY SĄ TAKIE "KIEŁBIE WE ŁBIE" TO RZECZYWIŚCIE TRUDNO SIĘ OGARNĄĆ ;) (oj duże litery ale nie chce mi się kasować sorry) Fajnie,że udaje Ci się sprzedać za duże ciuchy...ja niestety mam kartony za małych :(((

    • Beata465

      Beata465

      26 lipca 2017, 13:44

      za małe też sprzedaję...długo czekały aż się skurczę, nie doczekały się, więc niech idą do ludzi, mnie się już ...opatrzyły ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.