czyli tułaczka po zamkowych krużgankach. Z Magicznych Ogrodów poferdkowałyśmy do Janowca. Stanu ruin wam jeszcze nie pokażę bo na razie dostałam zdjęcia z osobistościami ...ruin, kamieni, klamek itd. jeszcze nie mam. Architektura i sztuka będzie w innym odcinku.
Pukajcie a będzie wam otworzone....widać za słabo pukałam, albo co gorsza nie w to , w co powinnam
Strasznie chciałam iść w niewolę....niestety na chcicy się skończyło
Kołowanie, kołowanie
iiiiii.......podrywam się do lotu ( hehehehe ptak dodo był nielotem)
Dostałam pozwolenie na " robienie co chcę" więc wypróbowałam kanapę w salonce janowieckiego Orient Ekspresu
Stoi na stacji lokomotywa...no i dalej stoi, moja siła perswazji i mięśni , okazała się zbyt licha.
I to by było na tyle osobliwości osobistości. Wróciłam od kata ...jestem dogłębnie skatowana. Lecę do garów. Paszczur zamówił placki z kalafiora ( nawet nie śniłam że mogłoby ich nie być w zamówieniu), zupę koperkową, z własnej inicjatywy robię pierogi, co ucieszyło ją nieziemsko, będę testowała nowy sernik, no i przytomnie spytałam czy będzie chciała zabrać mój chlebek. Będzie chciała, więc jeszcze chlebek muszę nastawić. Jak widać roboty sporo a zaległości więcej , lecę moi mili . Wspaniałego piątkowego popołudnia i miłego początku weekendu. Bye bye
Ps. Skleroza nie boli, Shrek bardzo smakował, więc wchodzi do mojego repertuaru a wygląda tak
Magdalena762013
10 czerwca 2017, 19:06Czyżby Shrek byłby czymś na kształt sernika na zimno? Widze wtopione delicje:). A zdjęcia świetne!! Zastanawiałam sie tylko czy nie lepiej byłoby Ci w spodenkach do kolan?
Beata465
10 czerwca 2017, 19:10nie posiadam takowych :D a shrek nie jest sernikiem tam nie ma nawet grama sera :D delicje są zatopione w bitej śmietanie usztywnianej galaretką :D
Magdalena762013
10 czerwca 2017, 21:29Acha - to a propo's spodenek. A co do sernika na zimno - to jednak bede sie upierać do dużego podobieństwa. I biszkopt na dole (które czasem zamieniam na biszkopty) i warstwa galaretki z owocami lub bez. I warstwa "serowa" usztywniona galaretka - u Ciebie to smietana
Magdalena762013
10 czerwca 2017, 21:30A u mnie serek waniliowy wymieszany z rozpuszczona galaretka, w zmniejszonej ilości wody!
Beata465
11 czerwca 2017, 07:58pierwsze na biszkopcie są budynie gotowane na soku :D:D no ale faktycznie ciacho z gatunku ...nabiałowych :D
kitkatka
9 czerwca 2017, 22:52Gluty wyglądają smakowicie, hi hi hi. Ale z tą Brunhildą to nie w tym zamku. Pozdrówka
Beata465
9 czerwca 2017, 23:36oj tam oj tam ....łańcuchami można dzwonić wszędzie :D
alinan1
9 czerwca 2017, 21:44mniam, mniam wygląda smacznie:))). A wariujesz nieźle - jak to Ty:)). Zdziwiłabym się gdyby było inaczej:)
Beata465
9 czerwca 2017, 21:49Wszystkim bardzo smakował, jest mało słodki no i ...zimny, bo trzymany w lodówce, co przy upałach jest niewątpliwą zaletą. Co do mnie ...nienormalność zobowiązuje ;)
kaja1234
9 czerwca 2017, 20:08Shrek bardzo smakowicie wygląda muszę poszperać za przepisem i zrobić,te placki z kalafiora kuszą nieśmiało proszę o przepis :)Miłego weekendu:)
Beata465
9 czerwca 2017, 20:20zajrzyj na mój blog ruda-z-garami, masz tam sprawdzony przepis na Shreka, zanim go upiekłam przejrzałam kilka przepisów są bardzo różne, zanim wrzucę przepis na bloga zawsze go sprawdzam :D . A placki z kalafiorem są super proste, gotujesz kalafiora ( jak lubisz, bardziej miękko, bardziej twardo - ja dzisiaj gotowałam 14 min) robisz ciasto naleśnikowe tylko trochę gęstsze, dodaj do niego łyżeczkę proszku do pieczenia, do ciasta wrzucasz zimnego, ugotowanego kalafiora, mieszasz i smażysz na rozgrzanym oleju na złoto. Tylko ogień nie może być zbyt duży, bo placki spalą się z wierzchu a w środku będą surowe :D
kaja1234
9 czerwca 2017, 20:31Dziękuję bardzo za przepis na placki ,na bloga zaraz zajrzę,masz rację nie ma to jak sprawdzony przepis;)
Beata465
9 czerwca 2017, 21:49proszę bardzo :D
Stella-S
9 czerwca 2017, 18:22z Toba jest wesolo :)
Beata465
9 czerwca 2017, 20:16Jest tylu smutnych ludzi ...że nie chcę się do nich upodabniać :D
ZacznijmyOdPoczatku
9 czerwca 2017, 13:57haha :) Ty wariatko pozytywna :)
Beata465
9 czerwca 2017, 14:57:D:D:D
.Wiecznie.Gruba.
9 czerwca 2017, 13:46Super fotki. Widać że mile spędzony czas :)
Beata465
9 czerwca 2017, 13:56hyhyhy....to się okaże...nie wiem czy nie nadciągnęłam ścięgna w lewej nodze, mam problemy z łażeniem...okaże się jutro na patykach, czy nie wrócę do domu ..na kolanach :D:D