oo ludzie....jaka zimnica. To jakiś żart ! To ja się wypindrzyłam, bez mała rozgogoliłam , jasna bluzeczka, jasne jeansy, kostki na wierzchu, białe penisówki ( bo w południe ma być 16 C) wylazłam wynieść śmieci a tu...bez mała mróz...cholerka jakie 6 stopni? Oooo moja smarkfonowa pogodynka łże, łże jak pies. Dzisiaj mam zajęty dzień, zaczynam od dobroczynności. Będą mnie ssać...dostałam we czwartek sesemesa ( od dziewczyny nota bene) że potrzebna jest 0 , no to lecę...miałam być planowo dwa tygodnie później ale jak potrzeba, to potrzeba lecę. Potem lecę do kata, potem po schabik, który muszę zacząć obrabiać i tak mi zejdzie hmmm...dłużej niż do południa. Potem zajęcia domowe. Co sobie wymyślę, jeszcze nie wiem ...ale na pewno coś Papu mam zrobione to mogę sobie pozwolić na jakieś fizyczne tortury. Aaaa jeszcze kwiaty na cmentarz muszę kupić , wczoraj zwróciłam uwagę siostrze , że taka paskudna ozdoba grobu ojca..uschnięte jedliny i co usłyszałam " a co ? tylko ja jestem od sprzątania , ty nie mogłaś?" no to ją oświetliłam, że po pierwsze to " jej" grób, a po drugie to miałam siatę ze świecami, kwiaty, butlę z wodą i nie bardzo miałam gdzie śmieci zabrać a jakbym zabierała to bym całe stroiki wypi...do kosza, a ona pewnie " kwiecie" odzyskała. I oczywiście że tak zrobiła. Mama wczoraj znowu płakała, nie wytrzymuje psychicznie z tą gadziną..no ale przeprowadzić się do mnie albo do Długorękiej nie chce. Ciężko, ciężko. Może coś dosypać do świątecznego obiadu dla żmij??? A na razie miłego dzionka wszystkim . Bye
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kitkatka
4 kwietnia 2017, 21:48Popieram otrucie. Wesołe Wężyki wystarczą w zupełności. Mama może być już uzależniona od przemocy i dlatego nie chce się przeprowadzić. Może trzeba by ją trochę czymś otumanić. A u mnie dzisiaj było 15. Przez godzinę, hi hi hi. A jak się czuje duża? Pozdrówka
Beata465
5 kwietnia 2017, 06:00Od początku nie chciała, bardzo źle znosiła ( i znosi, wmawia sobie że ojciec wyjechał) śmierć ojca. Moja siostra naprawdę ma paskudny charakter, dziwimy się jak może być..nauczycielką. Duża czuje się dobrze, choć nie śmiga niczym Whisky :D
kitkatka
5 kwietnia 2017, 13:01Wiele nauczycielek ma paskudny charakter. W pracy muszą udawać a w domu wyładowują swoje frustracje na najbliższych. Znam to z autopsji. Moja matka była nauczycielką. Pozdrówka
Beata465
5 kwietnia 2017, 13:05Współczuję i to jej " zrób mi herbaty" jak jeszcze raz mi tak powie to..........ludzie trzymajta mnie ;)
atsok
4 kwietnia 2017, 21:30Kto to kat?
Beata465
5 kwietnia 2017, 05:59mój masażysta
atsok
4 kwietnia 2017, 21:27Poczytalam troche twoje ostatnie wpisy i dochodze do wniosku, ze w jakis diabelski sposob poznalas tajemnice przedluzenia doby do 72 h. Podziel sie ta tajemnica, prosze.... bo mnie na nic nie starcza.
Beata465
5 kwietnia 2017, 05:58:d:D hehehe bo ja jezdem diablicą. Po pierwsze jestem leniem :D po drugie z reguły wiem co " muszę" zrobić w najbliższym czasie i po prostu to robię, pomniejsze rzeczy, które mogą poczekać...czekają, ale wiem że nie mogę sobie pozwolić na kumulację, ale to głównie z powodów, bycia " niepełnosprawną" a tak generalnie ..logistykę mam chyba nieźle opanowaną. No i nie wściekam się (zbyt długo) jak mi jakaś niespodzianka wyskoczy ot cała tajemnica trzydniowej doby :D
WiktoriaViki
4 kwietnia 2017, 19:44jak się czuje psinka???
Beata465
5 kwietnia 2017, 05:56nie jest bardzo wesoła ale jest już lepiej, wychodzą na podwórko , nawet szczeka na przechodzących ludzi :D wita się z gośćmi ...tylko wciąż mało je
kilarka
4 kwietnia 2017, 16:51Dosyp dosyp ;) a ja będę udawać, ze nic nie wiem :D
Beata465
4 kwietnia 2017, 18:51Niech tylko antytalent kulinarny mruknie coś na temat żarła ...to jak jej sypnę...kijkiem ....na początek :D
Zabcia1978v2
4 kwietnia 2017, 14:29Nie wiem co Wam ta biedaczka zrobiła, że tak jej nie lubicie ;)
Beata465
4 kwietnia 2017, 18:50Upewniałyśmy się kiedyś u mamy czy to aby na bank jest nasza siostra, czy jej nie podmieniono w szpitalu :D
aniaczeresnia
4 kwietnia 2017, 11:55U nas tez kwietniowo; rano zimno, po południu gorąco, ale nie leje wiec nie narzekam...
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:29ale wczoraj raniutko nie było takiej zimnicy jak dzisiaj ale teraz już upał , ledwie się dowlokłam
sobotka35
4 kwietnia 2017, 11:18Ooo, to tak jak u mnie,niezbyt ciepło:( Do tego deszcz, mgła, ponurastość wielka. Będzie bardziej cieszyć słońce po takich ekscesach pogodowych :))) A z rodziną to już tak bywa niestety. Każdy jakąś czarną owieczkę ma ;) :))))
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:28owieczką to jestem ja ...i to nawet horroroskopową a to jest czarna ...eee no mamusia jałowicy :D
zlotonaniebie
4 kwietnia 2017, 10:31U mnie upał, znowu niepotrzebnie wzięłam kurteczkę, dojdzie ciepło i do Ciebie, tylko później :)) Miłego dnia :)
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:28chyba przekroczyło...teraz upał
Epestka
4 kwietnia 2017, 08:51Poczekaj do południa. W słońcu dojdzie do 16 C
Annanadiecie
4 kwietnia 2017, 08:49Dosyp koniecznie! :-) Co szykujesz, już na święta? Nie chyba? Czy ja jestem aż tak zapóźniona?
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:27schab po zbójnicku...muszę go 5 dni peklować :D
wiosna1956
4 kwietnia 2017, 08:11Penisówki !! Moja mama tak nazwała te takie długie czapki z włóczki,,,,,,
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:27hahahaha ...no proszę kolejna wiedza przyswojona :D
Magdalena762013
4 kwietnia 2017, 08:06Kwiecień plecień... trochę zimy trochę lata. Wiec wg mnie nasz kwiecień staje na wysokości zadania:). Szkoda byłoby, gdyby te pory roku nic nie różniły sie od siebie:). Miłego dnia.
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:27o tak...teraz już stanął...kurtka mi się spociła :D
Magdalena762013
4 kwietnia 2017, 17:20Niebawem juz będzie lato i będzie lecieć na kije o 5tej, zeby Ci sie nawet kije nie spocily:).
Beata465
4 kwietnia 2017, 18:49masz rację kobieto....nawet przed 5 :D
AnnaSpelniona
4 kwietnia 2017, 07:53hahahha tak to jest z rodzinką i u każdego jakaś czarna owca .wow schabik a jak robisz? ściskam i cieplego dnia mimo wszystko .A ja w CCC kupilam takie fajne trampki granatowe na wysokiej bialej podeszwie -sa swietne taki marnarski styl
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:26:D:D właśnie przytargałam piękny schab...w tym roku będzie schab po zbójnicku ...jako wędlinka, najpierw go będę 5 dni peklowałam potem upiekę :D
mariolka1960
4 kwietnia 2017, 07:31haha lepiej nie dosypuj,az taka ciezka ta gadziny?Ty rano oczy otierasz i juz masz plan na caly dzien,zadnego spokoju u Ciebie nie ma ciagle pedzisz.Pozdrawiam
Beata465
4 kwietnia 2017, 12:25hihihi Mariolko ja się kładę z planem :D a spokój mam...właśnie wróciłam do domu i nastawiłam wodę na kawę....odsapnę troszkę i dopiero wezmę się za mięska