leżę....bo zlazłam niedawno od kata i tak sobie myślę , że ... JA SIĘ TAK NIE BAWIĘ, cholera niedługo to będę jak duch Brunhildy , budziła się o północy i dzwoniła łańcuchami. Więc było to tak .....za oknem jeszcze ciemno a mnie cudnie pitpitoli ptaszę....za chwilę dołącza do niego drugie ptaszę z inszą melodyjką....rozwarłam otwór oczny ...ciemnawo , no to zamknęłam ów otwór ale za moment....znowu wyśpiewują ...otwieram ślep prawy....oho....jakby słonko nieśmiało świtało...biorę smarkfona 4 30 ! o matko i córko ...nie, nie, nie ....patrzę jakiś sesemes....od dziewczyny ( z wczoraja esesman nie dziewczyna) " mamo czy kupisz mi lniane spodnie w Lidlu" ? no to jej odpisuję " łoki" a co niech się dziecię ucieszy skoro świt dźwiękiem wiadomości I w ten oto sposób stała się....codzienność oczy się już nie chciały zamknąć, nie reagowały na prośby, groźby ani na moje mocne postanowienia że jeszcze ...15 minutek. Nie, nie i jeszcze raz nie. No cóż....zaczęłam przegląd informacji ze świata i z kraju. Popływałam należycie, pojechałam tradycyjnie po zakupy i tradycyjnie nie mogę wyjść z podziwu po co tym ludziom ( głównie babom) po 10 op. takich samych wzorów koszulek, po 6 opakować spodni ( bo w 3 kolorach) po kilka sztuk sukienek....no po prostu szok, dzisiaj tydzień azjatycki, kupiłam " szklany makaron" bo już wyżarłyśmy cały i skusiłam się na wodę z koksa i od razu Bozia mnie pokarała za tę skuchę...ależ to paskudne fuj....może Paszczur będzie chciał wypić resztę...to niech pije na zdrowie. Wodę kupuję w ilościach hurtowych przywlokłam dwie zgrzewki ale coś czuję, że koło czwartku trzeba będzie dokupić , przyjechałam białko do lodówki a ja buteleczkę napełniłam wodą i myk do kata ...te ponad 5 km podróży do niego i od niego mnie wykończy. Po drodze kupiłam truskawki 5 zł za kilogram pewnie koło mnie na targu byłoby taniej ale mnie się już nie chciało krążyć a wieczorem mam ochotę na sałatkę ze szpinakiem, truskawkami i serem owczym Zaraz przyjadą górskie potworki , dobrze że mam obiady na zaś...niech odgrzewają i podają bo mnie moje przegrzebki oddolne nie chcą nosić....więc nadal leżę podwoziem do góry i uzupełniam straty płynów w organiźmie. Miłego poniedziałku lasencje ....miłego, choć nie koniecznie tak gorącego
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
siostrazdlugareka
3 czerwca 2016, 09:09Yhmm to już wiem który paszczur na tapecie . Tomeczek w mojej obecności zapytał na co mu takie spodnie ( poza tym , że na d... ) i jak ! on będzie w tym wyglądał
Beata465
3 czerwca 2016, 09:14no patrz i nie założyła na głowę :D
elkada
2 czerwca 2016, 13:34Mnie też ptaszyny budzą...,a swoją drogą..jak te ranne ptaszki się nazywają?
Beata465
2 czerwca 2016, 14:55ja mam słowiki, kosy no i teraz mam szpaczka imitatora skubany podszywa się pod różne dźwięki :D
Epestka
31 maja 2016, 09:58Ptaszyna Cię budzi? To wyobraź sobie codziennie o 4.30 fałszywy zaśpiew niewydarzonego rozmodlonego. I temperaturę około 30 stopni. Jak żyć?
Beata465
31 maja 2016, 11:03Zdecydowanie ....z ptaszyną :D
Nejtiri
31 maja 2016, 06:42szalona z Ciebie kobieta...;) poiwedz, o ktorej sie kladziesz spac, ze Twoj organizm tak chetnie skoro swit sie zrywa??
Beata465
31 maja 2016, 06:50różnie 22 -23 staram się nie później :D dzisiaj obudziłam się o 5 a w planie mam tylko spacerek na targ :D już pranie nastawiłam, ogarnęłam kuchnię, wywaliłam smieci, wywaliłam część pościeli dla biednych teraz mogę zjeść śniadanko :D
Magdalena762013
30 maja 2016, 18:30A SMS o prośbie zakupOwej tez przysłany o takiej ciekawej porze? Czy raczej poznonocnej tylko odczytany o poranku? Ja kiedyś dostałam smsa o dość nocnej porze - No tak, ale pozdrowienia były z innej strefy czasowej.... A do swojego masażysty - cudotwórcy masz tak daleko? I chodzisz pieszkom? I po tych masażach masz sile wracać?
Beata465
30 maja 2016, 20:24sms wyslany po 21 bo o tej godzinie padłam :D:D ale nie nocą ...bo dzieciaki tez padły wróciwszy z gór . Do masażysty mam w jedną stronę ponad 2,5 km :D ...po masażu wracam pieszko tylko ...wolniej :D:D no cóż....zawzienam się i już ...to dla zdrowotności :D
Magdalena762013
30 maja 2016, 20:38To pewnie córa ucieszyła sie z smsa od Ciebie o 4.390:), A 2,5 jeszcze do przjescia. Myślałam, ze w jedna stronę masz 5. Ale i tak szacunek:), bo upały okropne.
Beata465
30 maja 2016, 21:05sprawdziłam ....nie spali już :D:D
Aldek57
30 maja 2016, 17:38" sałatkę ze szpinakiem, truskawkami i serem owczym" ale bym zjadła niestety teraz to jestem na w.o.U nas truskawki też po 5 zeta ale na bazarku.Pozdrówka
Beata465
30 maja 2016, 18:25miłego wieczoru i marz ...o mojej sałatce :D
Beata465
30 maja 2016, 20:25poprawiam się ów ser jest kozi....pyyyyszne, właśnie pożarłam kilka minut temu :D
Aldek57
30 maja 2016, 20:27aż mi lżej, bo koziego nie lubię:)
.Wiecznie.Gruba.
30 maja 2016, 14:51Ojjj dzisiaj to grzeje. Ja dziś jeszcze w domu więc temperatura mnie raczy. Od jutra już 8h w klimie hehe ;) truskaweczki nie drogie. Ciekawe czy u nas na rynku już są. Mój synek wspominał coś o koktajlu ;)
Beata465
30 maja 2016, 15:37Ja truskawki najbardziej lubię jako truskawki niestety koktaile, kompoty, lody nieeeeeee, no jeszcze w cieście mogę...ale teraz ...nie mogę :D
.Wiecznie.Gruba.
30 maja 2016, 20:44U mnie po 4zl/kg. Dziś pomyślałam, że zjadłabym pieroga z truskawka ;) ale póki co to tylko marzenie ;)
aniaczeresnia
30 maja 2016, 14:49O, to jakas faunia zmowa, u Ciebie ptaszki od rana halasuja, a u mnie jakis gryzon sie zadomowil na strychu i od 5 straszliwie halasuje. Juz trzeci dzien z rzedu mnie budzi. I tez w weekend! Wczoraj zeby sie zrewanzowac, wlaczylismy mu ultradzwieki w ciagu dnia, czyli w jego czasie snu ;-) Przeniosl sie na strych sasiada, ale dzis rano wrocil, grrr. A kat sie tylko nad Twoim brzuchem zneca, czy cala Cie ugniata? Od kiedy napisalas o siniakach, mocniej sie wzielam za swoje automazaze. Uciskam, szczypie, nie ma litosci, moze sie skora ujedrni.
aniaczeresnia
30 maja 2016, 14:49O, to jakas faunia zmowa, u Ciebie ptaszki od rana halasuja, a u mnie jakis gryzon sie zadomowil na strychu i od 5 straszliwie halasuje. Juz trzeci dzien z rzedu mnie budzi. I tez w weekend! Wczoraj zeby sie zrewanzowac, wlaczylismy mu ultradzwieki w ciagu dnia, czyli w jego czasie snu ;-) Przeniosl sie na strych sasiada, ale dzis rano wrocil, grrr. A kat sie tylko nad Twoim brzuchem zneca, czy cala Cie ugniata? Od kiedy napisalas o siniakach, mocniej sie wzielam za swoje automazaze. Uciskam, szczypie, nie ma litosci, moze sie skora ujedrni.
Beata465
30 maja 2016, 15:36Narazie nad brzuchem....ale z biegiem czasu dojdzie całość....narazie mi najbardziej na tym worze zależy :D generalnie ten masaż obejmuje brzuch , pośladki i nogi
aniaczeresnia
30 maja 2016, 16:44mnie wor sflaczal od kiedy schudlam, ale wole sflaczaly niz nadety ;-) tez mietosze i mam nadzieje ze troche sie wciagnie ;-)
Annanadiecie
30 maja 2016, 14:075 zł za kilo!? Nosz kurde, u nas w sobotę po..... 13.50 kupowałam! Cholercia, drogo na wsi owoce kupować, nie chcą zejść z ceną.... jednak nie ma to jak miasto, dziwne, prawda? Żeby na wiochach owoce i warzywa były droższe niż w mieście. Też dziś niewyspana jestem straszliwie, ale mi dziecko (starsze) dało w nocy popalić. W każdym razie oczy zapałkami podpieram. Pozdrawiam! U nas idzie chyba jakaś burza.......
Beata465
30 maja 2016, 14:44no no no ....wyglada na to, ze bez mała zrobiłam interes życia :D:D, u nas tez ostrzegają przed burzami ale na razie nic na horyzoncie nie widać :D
kitkatka
30 maja 2016, 14:02Handlarze. Nauczyłam się spać ze stoperami w uszach i teraz nawet sroki mogą się drzeć do upadłego. Pozdrówka
Beata465
30 maja 2016, 14:42Dlatego kupiłam w centrum po 5 zł, bo się obawiałam, że na naszym " ekskluzywnym" targu mogą i sieknąć po 7 , poza tym chodzę koło tego straganu co 2 dzień jak idę do kata , w środę i piątek truskawki mieli po 9 zl a dzisiaj po 5 ...stwierdziłam, że może sie ....pomylili :D
AnnaSpelniona
30 maja 2016, 13:41Oooo jzu tak tanie truskawki?????? Ale w Radomiu zawsze taniej hihihih ja polecailam na zakupy ale fioletowe chmury spowodowały błyskawiczny shoping i do domu.Uwierz mi tu w De też ludzie rzucają się na ciuchy w Lidlu ale Pl to jzu przegięcie hihhh czasem się zastanawiam po co ludziom tyle i mówią że w kraju bieda hihihhi
Beata465
30 maja 2016, 13:45Mnie powiedziano że gro z kupujących to handlarze a jaka tam bieda ...jak za te łachy kilka pań zapłaciło przy kasie po kilkaset złotych ...ja wylazłam tylko z jednymi ...dla Paszczura :D