jaki znalazł się dzisiaj w moim zakupowym koszyku to ? ( oczywiście to zagadka dla was ) to.....nie, nie jogurt, nie chudy twaróg, nie mięso z piersi kurczaka oraz indyka, nie ryba ....to ......wino, winoo, wiiiinooooooo trafiłam dzisiaj na resztki boskiego Ca'de monoci Sqinzano rocznik 2009 ( italiańskie wino, długo byłam do win z tego kraju uprzedzona, cena śmieszna bo 14, 90) , przetestowałyśmy je...wytrawne czerwone o bardzo łagodnym smaku choć zaliczane do cięzkich win, jest przeeeeeeeepyszne ...no i wpakowałam dzisiaj dwie flachy choć miałam ochotę na 3 albo 4 ale wypatrzyłam jeszcze z tej samej winnicy jakąś nowość za 19 ,90 i również za takie pieniądze dołożyłam butlę hiszpańskiego wińska, przyjedzie dzieć marki pierworodna to będziemy się alkoholizować, zeby w sobote polecieć oglądać ślubne kiecki , będąc ...w dobrym nastroju i ze "świeżym, niezmąconym okiem" . Po zakupach , dzisiaj skromnych , nie licząc szkła, pojechałam do maci, wreszcie zawieźć jej maść do ręki, poplotkowałyśmy i nawróciłam się , nie na dobrą drogę, tylko do chałupy, zaraz będe produkowała obiad. Eeee a propo jedzenia, to się chyba przeszalałam w sobotę: dzisiaj na śniadanko miałam w jadłospisie 4 kromeczki grahama 100 g bialego chudego twarożku i pomidorka....no i połowa śniadanka została dla psicy ...sorry gregory ale po prostu mnie odrzuciło ...tzn. nie miałam gdzie włożyć całości, po dwóch kanapkach miałam już po same migdałki papu. Teraz mam sobie wyprodukować zapiekanką z ryżu i kurczaka...tę jakby co to zje bankomat :D No zerknę co tam trzeba zrobić bo pewnie ryż ugotować....chociaż nęci mnie żeby ryż zamienić na kaszę gryczaną ...nie jestem fanką ryżu ...chyba że szykuję chińszczyznę wtedy zjem ale jak nie chińsko...to mam opory przed tymi ziarenkami ...dziwadło ze mnie ...no nie?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
irena.53
12 lutego 2016, 20:34Co to ten bulgur ?. Co raz I rusz cos nowego wymyslają... Wprowadzają jakies nowości...może się dowiem ...
Beata465
12 lutego 2016, 20:36kasza ...to nie taka nowość, jest bardzo popularna w turcji i krajach wschodu :D
irena.53
12 lutego 2016, 20:41Ahaaa... też sie coś innego kupuje, bo żywienie także się zmienia, juz tak dokładnie nie tkwimy przy starych metodach,,zupa I na drugie mielony, albo gulasz czy pierogi. My tutaj takz epewne jedzonka juz inne jadamy.. jakąś chińszczyznę czy afrykańszczyznę, - pozdrawiam
Beata465
12 lutego 2016, 20:51ja uwielbiam kuchnię innych krajów ...mielone...niespecjalnie lubię :D
irena.53
10 lutego 2016, 22:47Witam...pozdrawiam..A dobre wino to jest to..... A peczAk owsiany, toż nowość, przynajmniej jak dla mnie. Może być dobry....pozdrówka/...
Beata465
11 lutego 2016, 07:22może i dobry, mam tyle kasz że mam co testować :D np. bulgur :D który wreszcie muszę ugotować
elkada
10 lutego 2016, 17:50A może spróbuj pęczaku owsianego...albo makaronu razowego?
Beata465
10 lutego 2016, 18:44tfu żadnych pęczaków , kasza gryczana jest ok , kasza jaglana też, makaron razowy mniam mniam mniam ...
elkada
11 lutego 2016, 12:38A kaszy bulgur próbowałaś,mi bardzo smakuje
Beata465
11 lutego 2016, 12:57no właśnie mam w szafeczce....moze dzisiaj na obiad do indyka ugotuję...zamiast bue...ryżu
elkada
11 lutego 2016, 13:00Dodaj do niej warzywka,będzie super niamuśne...
Beata465
11 lutego 2016, 13:15mam w planie indyka pietruszkowego , czyli takiego obłożonego natka pietruszki wymieszaną z awokado i fasolkę szparagową ...będę mogła śpiewać " zielono mi"....
Malina007
9 lutego 2016, 11:09Hej :) Dla mnie jedzenie ryżu jest bez sensu ;-)Po co się zapychać czymś , czego jedyną wartością jest taka że jest zapychaczem :-S. Innych walorów jakoś nie widzę .Po sobotnich wariacjach golonkowo- libacyjnych zaczęłam jeść dopiero wczoraj po południu ..a i to ostrożnie bo wątpia mnie lekko łupnęły pt "uważaj, babo, co jesz i pijesz , bo może o nas zapomniałaś , ale my TU jesteśmy " Miłego !
Beata465
9 lutego 2016, 12:30Podłe , niewdzięczne wątpia a ty im chciałaś dogodzić :D:D
Malina007
9 lutego 2016, 14:17Dogodziłam SOBIE, wątpią pozostawiłam wątpliwą przyjemność sobie z tym poradzić , to dały ostrzegawczego "bodiczka" pod prawym żebrem ;-)... ehhh...kiedyś nie miałam wątroby, woreczka..kiedyś nie miałam nawet płuc...kolan też nie miałam ...cholera, skąd się to u mnie tak nagle wzięło nagle i objawia tak boleśnie ?;-)
Beata465
9 lutego 2016, 14:25ani chybi trzeba coś z nich zrobić ...wątróbka z cebulką i jabłkiem, woreczek...na drobne monety albo na brylanty, płucka dodać do kapustki i napakowac pierożki a kolanka :D ot mięsko i pomidorki i obiad gotowy :D dobrze ci zagospodarowałam?
Magdalena762013
8 lutego 2016, 22:17Ciut dziwne z tym ryżem:). Ale każdy ma jakieś swoje dziwadła:). Ja kiedyś nie lubiłam kaszy gryczanej, łososia pieczonego ani wędzonego, brokułów... A teraz? Uwielbiam je:). Miłego windowania:).
Beata465
8 lutego 2016, 22:28Ja w niemiłości do ryżu, flaków, karpia i jeszcze paru potraw trwam niezmiennie od dzieciństwa ( choć smak poznałam) zdecydowanie wolę ...nowości np. osmiornice :D
Magdalena762013
8 lutego 2016, 23:01Flaki tez pozostały u mnie od dzieciństwa... ale widzę, ze życzyłam windowania a nie winkowania.
Beata465
8 lutego 2016, 23:14w wyniku przewinkowania mogą nastąpić efekty windowania czyli jazda tam ....i z powrotem do Rygi przez Ząbkowice oczywiście u osób nienawykłych do winkowania :D:D
Magdalena762013
9 lutego 2016, 00:14Dobre...
Beata465
9 lutego 2016, 07:56Jak się bardzo uprę to jestem w stanie uzasadnić wszystko :D:D
Ciapolina
8 lutego 2016, 21:47No to tylko pozostaje życzyć smacznego...winka :D
Beata465
8 lutego 2016, 21:50do piątku będe się umartwiała :D np. na grzankach z chlebka żytniego z farszem pieczarkowo, paprykowo, natkowo cebulowym :D
moderno
8 lutego 2016, 21:08Jesteśmy dziwadła dwa , bo ja też od ryżu dostaje skośnych oczu
Beata465
8 lutego 2016, 21:14i pałeczek i pałeczek :D:D
niezdecydowanaona
8 lutego 2016, 21:01ale mi narobiłaś smaka na to winko, sama pijam dosyć często czerwone wytrawne, ale jest zdrowe, więc wyrzutów nie mam, byle nie wypić na raz całej butelki a kieliszek haha (tak wiem, brzmi to niewiarygodnie), także miłego poniedziałkowego wieczoru :)
Beata465
8 lutego 2016, 21:13więc ja idąc śladem twoich myśli ...trzymam flaszeczkę do piątkowego wieczoru , no może dwie ...góra cy :D:D:D
joannnnna
8 lutego 2016, 19:31dobre wytrawne czerowne winko to naprawde podstawowy produkt spozywczy... konserwuje czlowieka od srodka... mniej dobre wzbogaca smak sosow... a calkiem niedobre moze byc baza do domowego octu na ten przyklad malinowego... jedno wino a tyle wszechstronnych zastosowan :)
Beata465
8 lutego 2016, 19:32intuicyjnie (a może nie) trafiają mi się te....smakowite :D:D
joannnnna
8 lutego 2016, 19:39to jestes dobrze zakonserwowana od srodka i bedziesz zyla 100 lat :)
Beata465
8 lutego 2016, 19:49125,5 :D
hanka10
8 lutego 2016, 17:46Jak dla mnie, to też mógłby być produkt podstawowy:)) . kiedyś kupiłam sobie nawet książkę " dieta winna " ale okazało się, że to raczej chodzi o choroby serca niż odchudzanie :)!!
Beata465
8 lutego 2016, 17:52no ale profilaktycznie można wzmacniać serce :D
Beata465
8 lutego 2016, 16:08Właśnie napisałam do Paszczura Pierwo wyrodnego co chce na obiad i co mi odpisała " placki z kalafiorem" no to to ja wiedziałam ( zawsze o nie prosi jak przyjeżdża do domu) ale myślałam że cycóś....zachciało jej się :D trudno sama wybiorę menu
siostrazdlugareka
8 lutego 2016, 17:11Myślałam ,że w koszyku wylądowało coś owalnego , włochatego , co ma w środku coś białego. Jest na 5 liter , zaczyna się na k....s na koncu :))) To tak w ramach zagadki . Odpowiedź , mimo kosmatego umysłu, dałam prawidłową .
Beata465
8 lutego 2016, 17:17kokos głupia babo :D:D mleczko kokosowe jest w dwóch puszkach :D w czerwonej rolmalne w niebieskiej light czyli ...ani chybi ...bez włochów
mania131949
8 lutego 2016, 15:05Ja właśnie dojadłam resztki wczorajszego ryżu uszlachetnione mieszanką warzywną, właśnie chińską. Pyyyszne było. Nazywa się to ryż z warzywami. :-)))
Beata465
8 lutego 2016, 15:30a ja jednak zamiast ryżu ugotowałam kaszę gryczaną :D
Nianiusia
8 lutego 2016, 13:38A wiesz ja zamiast tego winka to wolę swojskie wyroby ☺ i jak tylko wrócę z pracy to się biorę za odkarzanie bo mnie jakieś choróbsko zaczyna łamać
Beata465
8 lutego 2016, 14:26ja jestem zdecydowanie wytrawna więc domowe w większości przypadków są zbyt słodkie :D ja się nie odkażam chociaż ...oprócz kaszlu ...zaczynam tracić głos...było nie śpiewać przebojów w sobotę :D ale co tam...warto było
Nianiusia
8 lutego 2016, 14:49Ja nie śpiewałam a ledwo mówię
Annanadiecie
8 lutego 2016, 13:24Lubię ryż, ale biały i dobry, brązowy - ble. W chińszczyźnie zdecydowanie najlepszy! Jak czytałam o produkcie spożywczym "podstawowym" to przeleciało mi przez myśl, że może... chleb kupiłas;-) Dziwne, nie?
Beata465
8 lutego 2016, 13:35nooooo.....w zasadzie ni .....wszak na ostatnią wieczerzę złożyło się wino i ...chleb :D:D więc w pewnych warunkach możemy uznać iż to produkty podstawowe :D ale przecie jak kleb piekę :D więc dla mnie on nie podstawowy a jakbym już miała wybierać to w moim domu podstawę stanowi ...makaron , wino i jogurt :D
Annanadiecie
8 lutego 2016, 15:31no toteż się zdziwiłam, dlaczego chleb kupowałaś:-) Wiem, że pieczesz, też sie zamierzam, zamierzam i zamierzam..... i w końcu upiekę! obiecuję - za każdym razem jak widzę u Ciebie te chrupiące bochenki, to wiem, że też muszę się przełamać i zrobić...
Beata465
8 lutego 2016, 16:07tylko nie łam się tak żebyśmy usłyszały chrup chrup
doris_do
8 lutego 2016, 12:59no paczaj... my jednak nie ryżowe, chińszczyzna rzeczywiście przejdzie, ale przez ryż nie przepadam również paellą która oprócz ryżu ma w sobie same pyszności ;-) A prowiant zakupiony zacny owszem ;-)
Beata465
8 lutego 2016, 13:33ojjjjj zacny i pacz....6 letni :D naprawdę wyśmienite, Kudłata orzekła że o niebo lepsze niż specjalnie dla niej przywiezione z Franci , zadzwoniłam dzisiaj do pipy bo oczywiscie w sobote orzekła że tego wina " ni ma" ( ona wsio fotografuje) a ja jej na to że ja napewno w poniedziałek kupię a dla niej schowali ( i to w 4 sklepach) no i dzisiaj buch....jest , toć jej telefonię i pytam ile flaszek dla niej mam wziąć bo specjalnie dla mnie wyjeli to co przed nią ukryli , a ona ...oświadcza dzielnie ( najpierw krzyknęła 5) a potem, żebym nie dźwigała, bo ona dzisiaj będzie w mieście to podjedzie i sobie zakupi, tylko musiałam jej z dokładności GPS opisać gdzie wino stoi, w kartonach jakiego koloru , blizej którego brzegu regału noo...normalnie jak z dzieckiem :D:D
doris_do
8 lutego 2016, 13:43nie specjalnie jestem winnie trunkowa acz dobrym (wg mnie;-) nie pogardzę ... ja ostatnio podpijam męzu memu (o zgrozo) piwa craftowe, jak nigdy nie piłam tych sklepowych sikaczy tak rzemieślnicze potrafią być naprawdę ciekawe w smaku
Beata465
8 lutego 2016, 14:27no to powiem ci że ja piwa nie lubie ...ale jak był tydzien brytyjski to kupiłam imbirowe , nawet mojej paszczurzycy mlodszej ...piwnemu dziecku przysmakowało i dokupowałyśmy :D
paniania1956
8 lutego 2016, 12:46Żadne dziwadlo, mam to samo wzgl ryżu, tylko w orientalnych daniach! (napisałam orientalnych bo lubię też Indie i Japonie)
Beata465
8 lutego 2016, 13:29no ja też miałam na myśli daleki wschód :D a nawet bliższy , ale pomidorowa z ryżem, albo ryż ze śmietaną....dla mnie horror :D