bo ja jednak jestem szybka, złota rybka. Przywlokłam się do kuchni koło 7 30 , zniosłam z chłodnicy ciasto na piernik, obgotowałam kapustkę ( nie płuczę tylko obgotowuję krótko aż mi kwaśność odpowiada) , ugotowałam groch , iiiii...puściłam w ruch robusia który majstrował ciasteczka owsiane , zamówione nadprogramowo przez Paszczura II, hmmmm sama się sobie dziwię bo a) upieczone 50 ciastek już jest w puszce, b) groch ugotowany, c) kapusta posiekana i właśnie się gotuje już właściwie, d) cebulka kończy się złocić e) wszystkie gary na bieżąco umyte, f) pora na chwilkę odpoczynku i sok pomidorowy a potem....biorę się za pieczenie piernika , bo on już pełnoletni :D:D , trzeba upiec placki, jak przestygną przełożyć powidłami, obciażyć winami tego świata i odstawić znowu do chłodnicy aż do następnej środy, kiedy to obleję go czekoladą i posypię orzeszkami.
Matko tak się rozpędziłam że chyba jeszcze drzwi w chałupie umyję....bo za wcześnie będę ...bezrobotna :D:D miłego poranka kobietki
kacper3
17 grudnia 2015, 06:03Nosz tepo jak w maratonie fajnie, a ile dni robil ci sie zakwas od nastawienia? Pozdrawiam.
Beata465
17 grudnia 2015, 06:404-5 dni, zależy od ciepełka w domu
moderno
16 grudnia 2015, 19:43Jak już taka rozpędzona jesteś to zapraszam do mojej kuchni ; tu będziesz mogła się wykazać .
Beata465
16 grudnia 2015, 20:10eeeee Iwonko to chyba przed Sylwestrem albo w przyszłym roku ...bo teraz to ja codziennie mam plan do wykonania :D
siostrazdlugareka
16 grudnia 2015, 19:35Fiu , fiu właśnie przez zdobycie sprawności gospodyni doskonałej straciłaś ostatnią szansę na zmywarkę :)))
Beata465
16 grudnia 2015, 20:10no to powiedz tej świetnej gwiazdce że mi nadal by się przydał automatyczny zmywak :D
savelianka
16 grudnia 2015, 19:10sprawna gospodyni:))
Beata465
16 grudnia 2015, 19:25dziękuję ...planowanie to jest to ..inaczej bym padła jak pies Pluto :D
Magdalena762013
16 grudnia 2015, 18:28Nosz T y - a myslalam, ze nikt takiego tempa jak Grubaska.Aneta nie ma tu na vitalii. Ale widze, ze zbyt pochopnie nie moge wysnuwac wnioskow... Po prostu - oby tak dalej. Ale uwazaj na zdrowko, ok?
Beata465
16 grudnia 2015, 18:50dziękuję ale Aneta wymiata :D ja już jestem....hihihi starszą panią :D , zdrówko ok...do 1 porobiłam wsio, dopiero po 4 poczułam że mam kręgosłup ale już ...leżakuję :D
Magdalena762013
16 grudnia 2015, 19:03No masz racje- roznica w wieku tez jest spora....
Beata465
16 grudnia 2015, 19:04jak wiesz jestem baba z żelaza ...więc póki co działam
Magdalena762013
16 grudnia 2015, 19:05A mimo wszystko... - dajesz rade!
Beata465
16 grudnia 2015, 19:26bo jak nie my to kto? że zacytuję słowa jednego z przebojów
holka
16 grudnia 2015, 18:23Jak ja bym chciała mieć taką szybką "złotą rybkę" w domu...myślę,że uwielbiasz piec i gotować,bo nie dość,że szybko - to robisz to z pasją...i mam wrażenie,że sprawia Ci to przyjemność :) U mnie na świeta będzie tylko choinka i prezenty...Jedzenie głównie u tesciowej i zamówione - a na niedzielę do siostry :) I bardzo sie cieszę,że nie muszę gotować - tylko barszczyk zrobię ;)
Beata465
16 grudnia 2015, 18:49ja mówię że też bym się cieszyła na gotowe ale tak naprawdę....kto przetestuje tyle pychot które mi pod oczy wchodzą? no i przynajmniej wiem co jem :D:D ale masz rację....lubię to
paniania1956
16 grudnia 2015, 14:12Óooo to jest niezła mysl;)
Beata465
16 grudnia 2015, 14:35:D:D
paniania1956
16 grudnia 2015, 14:09Powiem szczerze że trochę Ci zazdroszczę tych przygotowan; uwielbiam je chyba bardziej niż Święta. Niestety w tym roku siedzę w UK i mogę szykować tylko pod córki dyktando a ona jest na wiecznej diecie niestety;) zupełnie jak ja aliści moja szanowna osoba jest skłonna robić wyjątki podczas wszelakich świat.;)
Beata465
16 grudnia 2015, 14:10bidulko ....ogłoś się może przygotujesz dla innych " odstępców" :D:D
ellysa
16 grudnia 2015, 12:58no no alez przywilej mi sie trafil,z pusta reka napewno nie zawtam:)))
Beata465
16 grudnia 2015, 13:13ręczniczek poproszę bo mi pot oczy zalewa :D
mania131949
16 grudnia 2015, 12:13Ło matko, ale dajesz czadu! Skąd masz tyle energii? Daj choć odrobinkę! :-)))
Beata465
16 grudnia 2015, 12:30Nie mam pojęcia, przed chwilą jeszcze zrobiłam 160 przysiadów ....właśnie spływam potem :D:D
Beata465
16 grudnia 2015, 12:08Nooo , noooo i co robi szalona baba przed południem...blaty piernikowe upieczone, zostało jeszcze trochę ciasta więc....będą pierniczki :D właśnie przegrzebałam przepastną szufladę z pierdołami kuchennymi w poszukiwaniu foremek ...sąąąąąąąąąą.....takie którymi wycinałam pierniki z Paszczurami, co prawda kupiłam też nowe...ale te będą nieruszane czekały na wnuczątka ( co prawda nie mam pojęcia kiedy to będzie ale) ...babcia będzie je wprowadzała w arkana sztuki kulinarnej :D:D
ellysa
16 grudnia 2015, 11:41Komentarz został usunięty
ellysa
16 grudnia 2015, 11:41rozumiem ze jeden sloik dla mnie hehe:))
Beata465
16 grudnia 2015, 12:05dla ciebie odłożyłam w garnuszek :D jak wpadniesz...odgrzeję
ellysa
16 grudnia 2015, 11:13wyslij mi pare ciasteczek plisss:)))Groch z kapusta jadlam ,,ino,,raz ale ile bym dala aby znowu go pozrec:)
Beata465
16 grudnia 2015, 11:20to przybywaj ale migusiem, bo zaraz go pakuję do słoików :D
NewShape2017
16 grudnia 2015, 10:53Te sukcesy rodzinne to obustronna i ciezka praca. Rodziców i moja.
Beata465
16 grudnia 2015, 11:01domyślam się , gratulacje dla wszystkich
doris_do
16 grudnia 2015, 10:44no dobra.... nie masz pojęcia jak bardzo chciałabym teraz szaleć w kuchni zamiast siedzieć w pracy....buuuuuuuu kiedy ja to wszystko ogarnę.... przez jeden weckend??????? matko huto zaczynam wpadać w panikę
Beata465
16 grudnia 2015, 11:00wierzę :D połowa drzwi umyta, zbliżam się do końca planu ....potem słodkie lenistwo :D
wiosna1956
16 grudnia 2015, 10:29ja też jakiegoś popędu dostała od rana wstałam po 6 , co dla mnie to jakby to powiedzieć środek nocy jest !!!!
Beata465
16 grudnia 2015, 10:33Cholera ...szkoda że to nie ...seksualny pęd ;)
wiosna1956
16 grudnia 2015, 12:26na ten drugi nie narzekam !!!!!
NewShape2017
16 grudnia 2015, 10:26To wpadaj do mnie piekna moje mieszkanie wyglada na razie jak stajnia Augiasza. Na szczęście jade do swojej kochanej i powalonej rodzinki. Trzymam kciuki za dobry rozklad pracy. Z mo i mi rodzicami już sie lepiej dogaduje.
Beata465
16 grudnia 2015, 10:33eeeee......no do sprzątania to ja mam awersję :D w przeciwieństwie do gotowania . Gratuluję sukcesów rodzinnych