czyli jeden z objawów tosty....irytacja to mało powiedziane jestem wkur......na czym świat stoi na tę moją rękę. Do doopy się nie nadaje ( i to dosłownie, bo mam takie przykurcze po rwie że sobie nią nie sięgam :D:D) , obudziłam się oczywiście o 5 no bo jakby inaczej mogło być w sobotę, zrobiłam prasówkę i powlekłam się do kuchni, którą wczoraj, po walce z łazienką, obiecałam sobie zrobić dzisiaj. No i wyszorowałam szafki i płytki ale ta cholerna ręka jest słaba....wiem, wiem mam tego świadomość , staram się ja oszczędzać, nie przewracać się na ulicy, a jak juz lecieć to na pysk...nie podpierac się , nie biorę w nią ciężarów, ale machać lewą ręką uzbrojoną w ścierę nie nauczyłam się, bo i machania ścierą unikam , jak tylko mogę. Jednym słowem namęczyłam się okrutnie i napociłam przy tym myciu. Ale dla mnie to mało ...odsapnęłam troszkę...hantle w garść i hajda przysiady , dzisiaj dodałam kolejne 10 co w sumie dało 120 , no jak kończę taką serię to mi serducho niczym kondor z Andów , z klaty mało nie wyskoczy, ale przyznam że mija 3 -4 minuty i tętno wraca do normy i płuca też pozostają w miejscu tj. nie zbliżają się do otworu paszczowego, co cieszy mnie niezmiernie a do tego uświadamia mnie że tosta jednak przebywa w niezaraźliwej odległości ode mnie. No to teraz dziewczyny porelaksuję się chwilkę zanim pożrę II śniadanko czyli ...plastry świeżego ananaska . Do zaś
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Magdalena762013
13 grudnia 2015, 12:13Poczytalam ponizej o tym, co przeszlas kiedys. Wiec moze spojrz na dzisiejsza swoja sytuacje w perspektywie tamtych wydarzen? Operacja, paraliz nogi... Powodzenia.
Beata465
13 grudnia 2015, 12:54Patrzę.....wyzdrowiałam tylko dlatego, że bardzo chciałam być samodzielna, nie chciałam być uzależniona od kogokolwiek....ten typ tak ma...i dzięki temu że taka jestem 10 dni po operacji zaczęłam rehabilitacje, co wprawiło w szok lekarza który mnie 10 marca kierował do szpitala , podejrzewając stwardnienie rozsiane :D 28 marca spotkał mnie na rehabilitacji . Wiem że jestem ograniczona w działaniu i dlatego mam opracowaną logistykę :D:D zresztą nigdy nie aspirowalam do roli " perfekcyjnej pani domu" są w życiu inne, ważniejsze i przyjemniejsze sprawy :D miłego dzionka
Magdalena762013
13 grudnia 2015, 13:57Milego. Jestes twarda babka.
Beata465
13 grudnia 2015, 15:12Jestem...choć czasem chciłabym być...mięciutka i kobieca :D no ale ...ktoś musi być choleryczną zołzą
holka
12 grudnia 2015, 18:22Ojej...poczytałam dodatkowo komentarze...uparta jesteś i dajesz radę...ja jak boli to niewiele robię takie mini minimum...dzisiaj łupie mnie w 4 miejscach :( ...ale co sie da w tym stanie to pomalutku ciąąąągnę do przodu ;) Niech przestanie boleć i mnie i Ciebie!
Beata465
13 grudnia 2015, 01:39No cóż....barany tak mają uparte niemożliwie, zawsze rogami mogę walnąć w mur jak mi stanie na przeszkodzie :D:D , trochę mną klienci powywijali i teraz czuję...słabość w ramieniu hhhi a nie ból
holka
13 grudnia 2015, 14:11A jak to tylko słabość, to może być ;)
ellysa
12 grudnia 2015, 16:08nie zazdroszcze,ale ja tez nie mam nikogo kto moglby mi pomoc....
Beata465
12 grudnia 2015, 16:40Witaj w klubie więc tak ...pomalutku pokój po pokoju i się zrobi :D
Molgar
12 grudnia 2015, 11:41A nie masz nikogo komu mogłabyś powierzyć to wybitnie odpowiedzialne zadanie jakim jest sprzątanie? Czas pomyśleć wg. maksymy: Mogę kamienie nawet tłuc, tylko mi ludzi do tego dajcie. A tak poważnie, to heroina z Ciebie = damska odmiana Herosa ( nie mylić z morfiną). Pooszczędzaj się trochę, bo musi Ciebie starczyć na długo. I kto to mówi? Ta, która uważa, że jak sama nie zrobi, to nikt nie zrobi tak dobrze. I błagam, nie pokazuj co gotujesz, bo moją dietę wtedy diabli biorą. Ślinotoku dostaję. Oczywiście to żart. Pokazuj, a ja za każdym razem będę bohaterką, bo się napatrzę, a nie najem. Pozdrawiam, życząc zdrowia.
Beata465
12 grudnia 2015, 11:53No niestety nie mam...dziecki zjadą dopiero w wigilię, jak kiedyś wspomniałam żeby wynając panią do sprzątania to Trex ryknął...a po co, no a ponieważ jestem uzależniona od wypłat Bankomatu , to nie ma rady musze pomalutku "siama" jak widzisz wcale nie dlatego że chcę...sprzatać nie cierpię. Jak zacznę pichcić będę robiła dokumentację i potem wam wizualizowała moje wyczyny :D
Molgar
12 grudnia 2015, 12:07Sadystka :)))
Beata465
12 grudnia 2015, 12:21ale jaka miła i usłużna :D:D
EwaFit
12 grudnia 2015, 10:47Współczuję to okropny ból. Właśnie przechodzę pierwszy raz w życiu zapalenie korzonkow inaczej rwe kulszowa i to jest prawdziwa masakra. Ani za bardzo chodzić ani leżeć, a po tabletkach to śpię na okrągło. Czekam aż przejdzie
Beata465
12 grudnia 2015, 10:53u mnie to " przechodzenie" trwało pół roku( mało tego pod koniec było obustronną rwą, poruszałam się jak małpa, w przysiadzie) , skrzywiło mnie :D sparaliżowało lewą nogę na kilkanaście godzin i skonczyło się operacją kręgosłupa, chwała bogu w marcu minie 5 lat i teraz tadam.....śmigam
EwaFit
12 grudnia 2015, 11:03Masakra. To przeszlas swoje. Mam nadzieję że ta przyjemność mnie ominie
Beata465
12 grudnia 2015, 11:09wrogowi nie życzę takiego bólu...zresztą lekarz stwierdził " jesteś nie do zajebania, nie miałem jeszcze tak optymistycznie nastawionego pacjenta , wyjdziesz z tego " jasnozwidz cy cós? a tak serio serio, mam podobno bardzo wysoki próg wytrzymałości na ból...leki przeciwbólowe nie działaly na mnie więc poprosiłam by je ...odstawiono :D co zszokowalo jedną z lekarek i spytała " Jezu, jak pani wytrzymuje ten ból bez leków ?"