byłam dzisiaj z Paszczurem i Znajduchem III tutaj http://kazimierzowka.pl/pages/pl2/galeria/hotel.ph...
tu w ogrodowej altanie będzie ślub, w restauracji przyjęcie a potem cały hotel dla nas :D , mało nie wyziąnęłam ducha zanim tam dolazłam, bo nie ostrzeżona , wystroiłam się w elegancką kieckę, szpilki i przyszło mi się wspinać do ruin zamku a nawet jeszcze dalej no myślałam że mi serducho wyskoczy a jęzor będzie szlifował bruk ale dzielnie dotarłam do celu ...będzie pięknie, będzie niezwykle, będzie niesamowicie . Kiedy wracałam do samochodu to przyznam, że jak oczami wyobraźni pobiegłam do sierpnia, to mnie wzruszenie chwyciło pazurami za gardło ...że w takiej niezwykłej atmosferze moja dzieć będzie zaczynała nowe życie. Niech im się szczęści :D:D lecę szykować się do pracy ...wczoraj było całkiem sporo osób ( jak na piątek to sukces) dzisiaj ma być jeszcze więcej :D
siostrazdlugareka
9 listopada 2015, 15:19ahahaha no będzie niezwykle :))) Myślisz ,że naleją w sierpniu wody do basenu i będzie można na golasa po dużej wódce wskoczyć i się wytaplać ? Obiecuję ,że nie nasikam :))) I ,że do stołu postaram się wrócić w sukience . Nie na golasa. Chociaż kto mnie tam wie ?!
Beata465
9 listopada 2015, 15:23przyjęłam zakłądy kto pierwszy się stoczy .....jest możliwość z tarasu :D masz wysokie notowania :D
siostrazdlugareka
9 listopada 2015, 15:25ahahahaha o matko muszę pamiętać ,żeby w takim razie zabrać moje pijackie buty . Może być dziwne ,że z kozakiem w lecie przybędę ale jest wtedy szansa ,że wygram :)))
Beata465
9 listopada 2015, 15:38a propoś ...zakupiłam dzisiaj krupnik pigwowy :D na świąteczny stołek iii salami z dodatkiem dzika i jelonka czyli dwa szala mi :D
siostrazdlugareka
9 listopada 2015, 15:41hmmm nie wiem czy nalewki mi się wymacerują . Nastawiłam tarninówkę i gruszkówkę . A żurawinówkę zlałam . To chociaż tyle będzie na święta w razie W .
Beata465
9 listopada 2015, 15:43są jeszcze jakieś trzy inne smaki tych krupników...mogę co tydzień jeden dokładać do koszyka tylko jesuuuuuuuuu kto to wypije? parę litrów wina, gin, likiery, rum, sake i cholera wie co ja tam jeszcze mam zaspiżarnione :D
siostrazdlugareka
9 listopada 2015, 15:47hmmm jak to było ? wino sączymy , wódkę duszkiem tak i trzeba pamiętać ! nie mieszamy ! :)))
Beata465
9 listopada 2015, 16:41wódki łyżeczką....lepiej widelcem :D
mania131949
7 listopada 2015, 17:37Pięknie tam! Wspaniałe będzie wesele! :-)))
NewShape2017
7 listopada 2015, 15:47Dobrze że nogi cale!Ja bym w zyciu szpilek nie założyła wyglądają super ale są zabójcze. Udanego wieczoru
Beata465
7 listopada 2015, 15:54Jakby mi powiedziała że się mam wspiąc pod pół Kasprowego to też bym nie załozyła :D:D chciałam wyglądać jak matka panny młodej :DD: