Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Blood moon


znowu noc...do chrzanu, wszystko przez księżyc a raczej przez ciekawość...choć 18 lat to ja powinnam przeżyć z palcem w nosie ale kto wie....czy takie same plany wobec mnie mają Parki. Wieczorem zawzięcie wędrowałam przez kolejne ulice Barcelony razem z bohaterami cienia wiatru, przy czym wrzucając w wyszukiwarkę nazwisko pewnego architekta znalazłam kilkanaście jego domów , które winnam zobaczyć przy kolejnej bytności ( cholera wie czy już nie w Katalonii a nie Hiszpanii) poległam koło 23 kiedy to księżyc okrąglutki i złociutki rozlewał blask, potem obudziłam się 2 05 zdaje się że to był początek owego ciemnienia ale wszystko było jeszcze pięknie, a potem obudziłam się 3 20 i już było mniej blasku, księżyc był zasłonięty w 1/4 ale cień który kładł się poniżej nie był czerwony tylko czarne maziaje zdobiły pozostałą tarczę a potem to się obudziłam 7 20 i już było słonko ...ale z innej strony nieba, zaraz kończę śniadanie i śmigam w sprawie pracy , dzisiaj będę miała dzień " tuptusiowy" bo mi Paszczur zaanektował Ferdka i pojechała zamelinować się w akademiku . Na szczęście pogoda na uprawianie perpedowania piękna. I z życzeniami miłego dzionka mówię bye

  • Beata465

    Beata465

    28 września 2015, 18:52

    No i proszę...." otwieramy zawody, przewietrzamy korporacje" właśnie oglądałam wyniki z OIRP z Kielc . Po pierwsze zdawało 100 osób, rok temu 156 po drugie zdało 28 a rok temu 53 masakra ...w całej Polsce egzaminy na aplikacje radcowsko adwokackie wypadły fatalnie....brawo panie ministrze, brawo palestro, tylko tak dalej.

    • holka

      holka

      28 września 2015, 23:11

      Bardzo się cieszę,że podoba Ci się polecona przez mnie książka :) A co do komentarza powyżej...no cóż chcieliście ludu aby Wam dać możliwości i pootwierać drzwi to proszę bardzo...pootwierana a,że za nimi jest ściana do przebicia tylko dla nielicznych no to przecież właśnie o to chodziło :) A dzisiaj czytałam pamiętnik szabadabada...młoda dziewuszka prosto po studiach i dostała się skubana na tą aplikację :)

    • Beata465

      Beata465

      29 września 2015, 07:28

      Ależ ja nie przeczę że jak wszędzie są geniusze, ze mną też studiował chłopak ..on żył prawem..piątki od góry do dołu, mogłaś go wyrwać ze snu o północy i zawsze był obcykany ...mam koleżankę, która też się dostała za pierwszym razem, po studiach bo ....niepełnosprawna i nauka była celem jej życia. Generalnie uważałam i uważam że zamykanie wszelkich zawodów to bzdura ....winno być " pozwólcie dziatkom przyjść do mnie " a weryfikacja jak w trakcie studiów myślę że liczba kończących nie równałaby się liczbie rozpoczynających , miłego dnia :D

  • annastachowiak1

    annastachowiak1

    28 września 2015, 18:39

    Dzis wypozyczyłam"Cień wiatru"...Będzie czekała w kolejce do czytania...Jestem ciekawa czy też będę zachwycona tak jak Ty...coś mi mówi,ze nie....Zobaczymy.

    • Beata465

      Beata465

      28 września 2015, 18:40

      Dla każdego coś miłego i to jest fajne jakby się nam wszystkim podobało to samo ...bue...to nie byłoby tylu różnych rzeczy :D ale....zobaczymy

  • moderno

    moderno

    28 września 2015, 17:52

    Niestety jakoś przez tą książkę nie mogłam przebrnąć , chociaż czytać uwielbiam

    • Beata465

      Beata465

      28 września 2015, 18:07

      a mnie się włącza wyobraźnia i zaraz śmigam z bohaterami , po ciemnych zapajęczonych pokojach, po ulicach, po tych ciasnych korytarzykach między półkami książek ...w Barcelonie czytałam Bondę...to dopiero dla mnie był koszmar...nigdy więcej nie wezmę jej książki do ręki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.