jutrzenki blask duszkiem pić nim w górze tam skowronek zacznie tryl ......jak dobrze wleźć na wagę zobaczyć 0,5 kg mniej ...to aptymistyczna wizja przed ważeniem :D tylko ta skóra na łydkach pod którą czuję hektolitry wody , ale i z tym sobie poradzę, woda z cytryną już wypita, teraz kawa ,a butelka z wodą jest trzyma wartę na stole ....zaraz wkładam grzaneczki z szynką do piekarnika, potem szybciutko zrobię drugie śniadanko, bo dzisiaj jedziemy z Kudłatą podpisać umowę, więc porządek dnia musi być zachowany. Zajrzałam do jogurciku, pięknie zgęstniał ale porozlewam go do słoiczków jak wrócę, niech jeszcze nabiera mocy :D Co za dzień lalalalalalala ...i wam takiego życzę :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
irena.53
2 czerwca 2015, 16:47Sorry - pochwaliłam sięęęę.... - Dużo radości zyczę, dalej .. .. I sukcesów..
Beata465
2 czerwca 2015, 16:52No wiesz...jak nikt nas nie chwali , to powinnyśmy to robić same :D
irena.53
2 czerwca 2015, 16:31Kochana, jakie Ty masz piękne poczucie humoru. To wspaniałą, wielka cecha, lubie takich ludzi, bo I ja takowy humorek mam. Nie miewam,,, nie najczęściej ,,, tylko taki - mam... Ludzie powinni to wypracowywac u siebie....a sposoby różne są. Pięknie,ze idzie we właściwym kierunku. Tymczasem, pa
Beata465
2 czerwca 2015, 16:40Dziękuję Irenko, ja też się cieszę że nie jestem z gatunku ponuraków :D
andula66
2 czerwca 2015, 16:10Gratuluje spadku wagi ile czasu może być w lodówce taki jogurt?
Beata465
2 czerwca 2015, 16:23a nawet dwa tygodnie , tyle że będzie coraz bardziej kwaśny ...akurat taki lubi moja siostra, więc nad świeżym marudzi :D
Beata465
2 czerwca 2015, 14:25skonsumowałam obiadek, taki sam jak wczoraj, zrobiłam koktail na podwieczorek : mój jogurcik ( resztka świeżutkiego, która już nie wlazła w słoiczki) marchewki 2 nieduże, 2 brzoskwinie i jabłuszko :D . Jogurcik bosko zgęstniał i nabrał smaku ...wspaniały, wyjdzie mi pyszny sos do sałatki kalafiororwo, ogórkowo, kukurydzianej na kolację :D Myślałam już że się wzburzy, bo był moment, że się zrobiło sino , porno i nawet coś mruczało ale jak widać rozlazło się po niebie i znowu pięknie się słoneczni i niech tak będzie.
Beata465
2 czerwca 2015, 12:37Umowa podpisana, facet jest bardzo pro....normalny, aż dziw bierze , w dzisiejszych czasach ....no to będzie ....baaaaaaaaaaaaallllllllllllllllllllllll :D
ellysa
2 czerwca 2015, 11:27u mnie tak wesolo nie bedzie,bo musze stawic sie w pracy,pomimo ciaglego bolu zoladka,a i pogoda do bani....i jak tu byc pozytywnie nastawionym?
Beata465
2 czerwca 2015, 12:37oooo Taaaakkk :D:D:D:D:D
Grubaska.Aneta
2 czerwca 2015, 11:24Brawo za piękny spadek to jak dwie kostki masła :)
Beata465
2 czerwca 2015, 12:36Dla mnie to zły przykład :D lubię masło ....ale niech będą dwie kostki margaryny :D
velonick
2 czerwca 2015, 08:32hmm, ciekawy ten jogurcik własnej roboty...chętnie posmakuję :))
Beata465
2 czerwca 2015, 08:39a jaaaaaaaaaki dobry :D bardzo łatwo go zrobić , potrzeba dwa litry mleka tłustego , boże broń uht ( to jeszcze zależy ile jogurtożerców jest do tego przysmaku) , mały jogurt naturalny dobrej jakości, dwie łyżki śmietany 18%, mleko podgrzewamy do 40 stopni, potem dodajemy do niego jogurt i śmietanę, mieszamy, odstawiamy pod przykryciem na 24 godziny w ciepłe miejsce, nie potrząsamy nim , najlepiej wogóle zapomnieć :D następnego dnia zlewamy jogurt do słoików a taki jeden po dżemie chowamy głębiej, bo potem to będzie nasz zaszczep do kolejnych jogurtów :D smacznego