no i proszę, więcej ubyło niż sobie zaplanowaliśmy - ja i zespół moich aniołów czuwających nad traceniem kilogramów . Fajnie jest..wróciłam już na swoją godzinę pływania.....wczoraj basen był pusty...popływałam sobie w warunkach wręcz luksusowych . Zmykam do pracy, miłego dnia
bardzo dziękuję za miłe słowa...nie zakładałam że dojdę do idealnej wagi tj. 75 kg ale chciałam być troszkę lżejsza :) he he he mam w tym swój diaboliczny cel , więc niech to będzie 10 kg mniej a może troszkę więcej, to mnie zadowoli :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru, ja spędze go tradycyjnie, przepływając stały dystans :)
markp
4 września 2009, 10:02
Witam ,masz w sobie dużo samozaparcia,gratuluję.Napewno Ci się uda
osiągnąć wymarzony cel.Zyczę powodzenia ,Marek
*-*Chociaż życie to nie raj, choć nie wszystko jest w nim "naj" - myśl , że szczęście jest tuż, tuż- Nie smuć się przenigdy już- Nie myśl o tym, że jest źle, a odejdą smutki Twe. Pragnij, by się to spełniło... co marzeniem Twoim było.*-*.
Beata465
4 września 2009, 17:42bardzo dziękuję za miłe słowa...nie zakładałam że dojdę do idealnej wagi tj. 75 kg ale chciałam być troszkę lżejsza :) he he he mam w tym swój diaboliczny cel , więc niech to będzie 10 kg mniej a może troszkę więcej, to mnie zadowoli :) Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru, ja spędze go tradycyjnie, przepływając stały dystans :)
markp
4 września 2009, 10:02Witam ,masz w sobie dużo samozaparcia,gratuluję.Napewno Ci się uda osiągnąć wymarzony cel.Zyczę powodzenia ,Marek
basia1234.zabrze
4 września 2009, 09:01*-*Chociaż życie to nie raj, choć nie wszystko jest w nim "naj" - myśl , że szczęście jest tuż, tuż- Nie smuć się przenigdy już- Nie myśl o tym, że jest źle, a odejdą smutki Twe. Pragnij, by się to spełniło... co marzeniem Twoim było.*-*.