Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ahoj
24 maja 2007
Ahoj ludeczkowie, no matura już za nami, teraz czekamy czy dostajemy sie na studia, ale to spokojnie , czasu mamy dosyc. Niedługo śmigam na basen, he he dzisiaj miałam u siebie klientkę która rzekła " o ja panią poznaję z basenu, mój chłopak panią podziwia i pyta jak pani to robi że pani tyle przepływa" :) Oj mówię wam ale mi się miło zrobiło, a potem mi powiedziano ( i to aż dwie osoby), że z tyłu to jestem taka laska że hej........ nooooooo, chyba pójdę na heblarkę i pozbędę sie tego co mi jeszcze zalega z przodu :) Znowu zaczyna mi być troszke lepiej no i słonko, no i dekolty coraz większe i spódniczki zwiewne ,,,,eeeeeeeeeeech kocham ciepełko. Jutro , pojutrze i popojutrze mam szanse paść. Jutro szkolenie w stolicy, w sobotę interesy , oczywiście z stolicy, a w niedzielę urodziny Patrycji i ten znajduch ściąga prawie cała klasę, a niech sobie sama robi papu dla 30 osobnikowego stada. Ja tam wywalam sie za rana na dach i opalam ciałko . Miłego wieczoru wszystkim, mam nadzieję że dzisiaj wyrównam mój rekord i przepłynę jak należy te 46 długości. Papatki everybody
foczak
13 czerwca 2007, 15:58a gdzie Pani sie podziewa? hi hi Pozdrowionka
moniaczka27
26 maja 2007, 09:42pozdrowionka z radomia...........
DOROTAINKA
24 maja 2007, 21:07jak sama tyle osob sprowadzalam, a teraz niestety czas na corcie. Tego basenu to co zazdroszcze bo ja taki len jestem.
kwiatuszek170466
24 maja 2007, 19:45No niezła imprezka się szykuje.Oj 30 osób to trzeba tego przygotować.Życzę pobicia rekordu w pływaniu.Ja nie potrafię pływać.Zresztą nigdy się nie kąpałam w basenie i nie wiem nawet czy potrafię aż zazdroszczę ci.Pa