Wciąż bez wyjazdów, bo w taką pogodą najlepiej mi w domu.
Na pocieszenie oglądam filmiki z Tatr albo z Karkonoszy, myśląc sobie, że u nas to jeszcze nie najgorzej 😉.
Wyciągnęłam rowerowe ubrania i buty używane w końcówce zimy, są akurat, rano szczególnie. I cieszę się, bo udaje mi się mieścić z jeżdżeniem pomiędzy deszczami.
A w moim parku pojawiło się siedem dopiero co wyklutych łabędzi, cudne są, maleńkie i puchate, pływają bardzo blisko rodziców. A rano, przez rowerem w panice skakało mi pisklę kokoszki. Duża kokoszka przeszła już przez ścieżkę, a mały nie mógł zdecydować się w którą stronę uciekać!
I dziki są, ale tylko na filmiku je widziałam. Duże stado przeszło przez ruchliwą ulicę i przez park przeszło.
I paw pojawił się w Komorowie. Ogromny samiec, ale nie chciał przypozować. Ogon miał zwinięty i siedział na słabo ogrodzonym terenie, przy płocie, tak jakby przelazł przez ten płot i nie umiał wrócić do swojego kurnika.
Poniedziałek: 20 km rower, 0,5h siłownia
Wtorek: 32 km rower
Środa: 20 km rower, 0,5h siłownia - po pracy jazda na paznokcie (cudny malinowy kolor) w zagrożeniu ulewą. Czarne niebo coraz bardziej czarne się robiło, 5 minut po wejściu - oberwanie chmury.
Czwartek: 20 km rower, 0,5h siłownia
Piątek: 36 km rower
Sobota: 36 km rower
A jutro około 14, zacznie się ostatnia runda sockmadness 😯. Z siedmiu osób zostaje już tylko jedna. Nie robię sobie większych nadziei, bo jednak 8 godzin w korpo mocno skraca czas, ale wzoru jestem ciekawa, no i oczywiście spróbuję się pościgać.
Evenstar - runda 5, która nieźle dała mi popalić:
Maratha
19 maja 2025, 09:18dala Ci popalic, ale warto bylo, super ten wzor.
beaataa
19 maja 2025, 09:36A jeszcze projektantka mnie poprosiła, czy moje zdjęcie na stronie projektu może być, więc mega dumna jestem 😁
Maratha
19 maja 2025, 09:38nie dziwie sie, super zdjecie, swietne wykonanie :) Powodzenia w ostatniej rundzie!
vitafit1985
18 maja 2025, 21:30Ale zoo u Ciebie w parku:)
beaataa
18 maja 2025, 22:59To prawda, ale to naprawdę wielki park, połączony z leśno-bagiennymi terenami.
vitafit1985
18 maja 2025, 23:07Musi byc tam pieknie:)
sachel
18 maja 2025, 11:49Cudne te skarpetki:) Ja jutro zaczynam siłownię (z trenerką). Pewnie mi się spodoba, bo mi się wszystko podoba. U mnie wczoraj calutki dzień lało, zaczęło w nocy, potem kontynuowało przez cały dzień, ale myślę, że taki dzień też jest potrzebny. Mi żeby w końcu nigdzie nie ganiać i się nacieszyć domem, ogrodowi, żeby uzupełnić braki wody. Mogłoby tylko być cieplej.
beaataa
18 maja 2025, 15:14udanych treningów życzę 🏋️♀️
kasiaa.kasiaa
18 maja 2025, 06:13Podziwiam cię jak zawsze 😍
beaataa
18 maja 2025, 07:12😀
piekna.i.mloda
17 maja 2025, 22:21O! Te skarpetki fajne :)) a w Szkocji lato od ponad dwóch tygodni 🔆🔆 dziś w sklepach ludzi prawie nie było, wszyscy na plażach siedzą :))
beaataa
18 maja 2025, 07:12Trochę zazdroszczę, ale taki deszczowy czas ostatnio bardzo rzadko u nas bywa i tez ma swój urok. Ze skarpetami to nawet mi na rękę 😉
zlotonaniebie
17 maja 2025, 20:10Piękny zielony kolor. No i robota na medal, jestem pełna podziwu że dajesz radę mimo pracy zawodowej.👍
beaataa
18 maja 2025, 07:07Ale oprócz pracy zawodowej, która ciężka nie jest, nie mam żadnych obowiązków, wiec sporo czasu mam dla siebie.