Plany były: RowerowaSuwalszczyzna. Ale prognozy są takie nie bardzo
Ale też nie za bardzo się sprawdzają miało padać w ten weekend_tylko lekko mżyło czasami:
Poranne 27 km w puszczy Białej
Wtorek: 20 km rower + komplex x 4 w południe
Środa: 20 km rower + 1h bikini extreme
Czwartek: 32 km rower + 1,5 h poszukiwań sukienki w Złotych Tarasach=czas pełen frustracji(ile pięknych sukienek, ale ja nie jestem w nich piękna _nic tu dla mnie nie ma_ nie umiem się ubrać w nic innego niż dresy nic nie umiem) = głos rozsądku milczy.. przyzwyczajony jest.
Piątek: 20 km rower + usg piersi (zawsze cykor, zawsze czysto)
Sobota: 1h na siłowni = ciężkie podstawowe, żadnego pitupitu.. = 20 km rower
Niedziela: 27 km rower
diuna84
7 maja 2019, 10:26Tobie żadna pogoda nie jest straszna ;)
NaDukanie
29 kwietnia 2019, 09:45Wow jaka aktywność no pięknie. Pogoda w Polsce wręcz spuje mi humor . To tam jadę to jakoś tak... tylko zimą trafiam na sloneczne ale zimne dni :) Damy rade. Wspaniałej Majówki życzę :)
beaataa
29 kwietnia 2019, 10:41Ja mam dobre doświadczenia z pogodą w pl. A ta wiosna jest super:)
zlotonaniebie
29 kwietnia 2019, 06:22Pewnie mnie znielubisz za to, ale ja się cieszę, że pada i mogłoby tak być cały tydzień. Mój ogród bardzo tego potrzebuje, a wczoraj dwa razy wychodziłam, by poczuć zapach mokrej ziemi, bo uwielbiam. My, ze względu na prace i tak nie możemy się ruszyć, więc sama rozumiesz.. No, ale niech na tej Suwalszczyźnie się rozpogodzi :))) I myślę, że pięknie wyglądasz w sukienkach, tylko musisz dać sobie szansę!!!
Ajcila2106
28 kwietnia 2019, 22:44Ryzyk fizyk...na dwoje babka wróżyła...raz kozie śmierć...itd. itp....;) Jak znam Ciebie, to zaryzykujesz:) I powiem Ci jedno, chyba z 2 lata temu byłam na majówce na kempingu, temperatura w dzień w granicach zera...teraz to prawie tropiki zapowiadają...dasz radę:)
beaataa
28 kwietnia 2019, 22:55Plan jest taki własnie : ryzyk fizyk:)))
Ajcila2106
28 kwietnia 2019, 23:31To trzymam kciuki, żeby pogoda dopasowała się do potrzeb:)
Berchen
28 kwietnia 2019, 22:06:):):) pochodze z Suwalk, warto pozwiedzac okolice, pozdrawiam:)
beaataa
28 kwietnia 2019, 23:05Ciekawa jestem bardzo, jak to teraz zobaczę. Pływał co roku Rospudą, ale z kajaka nie widać dużo. Ponad 15 lat temu jeździłam tam na rowerze i było super, ale nie zawsze. Teraz biwak ma być na Hańczą i objazdówka dookoła w różne strony. Stańczyki na pewno:)