Waga niby tylko cyferki, a ile emocji.. ja mam niską, więc jestem gotowa ją prezentować całemu światu, pamiętając te upokarzające chwile w szkole, kiedy byłyśmy ważone jedna po drugiej - wszystkie patrzyły, a ja byłam jedna z cięższych - albo tak mi się wtedy wydawało.. te uczucia przypomniały mi się, bo dzisiaj po treningu, koleżanka z pracy, którą tam spotkałam, poprosiła, żebym się zważyła, ale ona nie będzie patrzyła (tak jak wpisujemy hasła do systemów i inni patrzą gdzie indziej) a ja mam tylko powiedzieć, czy na mojej domowej ważę tyle samo=czy ta w klubie jest wiarygodna.. strasznie to pokręcone jest, widać przecież że mamy duże cycki, tyłki, wszystko duże, ale ile to waży.. to już cicho sza
Czwartek: 30 km rower i relaks = spanie w saunie, trochę się zawsze boję, że się nie obudzę, i panowie z ochrony strasznie śmierdzący papierosami i mówiący k.. jako zamiennik prawie każdego słowa, znajdą moje ugotowane, gołe ciało
Piątek: 20 km rower, 30 minut szybkiego, mocnego orbitreca
Wieczorem na siłce:
1. Romanian MC: 12x 35 kg, 12x 35kg, 12x 35kg 10x 40kg, 10x 40kg - mam ostatnio tendencje, żeby przedłużać serie, zamiast progresować z ciężarem, ale walczę z tym..
2a. Wypychanie nogi do góry w klęku na maszynie do ćwiczenia tyłka: 15x 30kg, 15x33kg, 15x 33kg, 15x 33kg - na każdą nogę
2b. Przywodzenie nóg na ginekologu: 20x 24kg
2c. Odwodzenie nóg na ginekologu 20x 24kg
a, b i c w serii łączonej powtórzone 4 razy -wciąż powakacyjny egres w obciążeniu = progres w technice, nie unoszę bioder..
3. Unoszenie tułowia do góry na poziomej ławce rzymskiej 20x w trzech seriach - na górze spięcie i chwila zatrzymania,
4. Spięcia brzucha na ławce skośnej 20x 4 serie
I godzina ABT - wyjątkowo dobrze poszło - nie znaczy, że zajęcia były łatwe, tylko że ja w dobrej formie akurat
diuna84
12 września 2016, 10:41U Ciebie waga się nie liczy... forma jest ponad wszystko ;0
beaataa
12 września 2016, 11:19Chciałabym, ale liczy się,liczy..
diuna84
12 września 2016, 11:33Ja wiem , że każdy postrzega się inaczej i trzeba nad sobą pracować, ale ty wyglądasz ekstra ja przy się gorzej prezentuje, (cmoook)
kasperito
10 września 2016, 00:05i ja mam niemiłe wspomnienia z czasów szkolnych i ważenia u pielęgniarki.
iw-nowa
9 września 2016, 22:59Waga odzwierciedla conieco naszą formę, ale już teraz wiadomo, że nie do końca. Mimo wszystko i ja mam pewną wagę graniczną, na której teraz się znajduję (a raczej wszystko w porządku, dopóki się w niej znajduję). A Ty jak zwykle dajesz radę na siłowni. Ja mam nadzieję że już niedługo :).
beaataa
10 września 2016, 06:52Odzwierciedla i to bardzo, ale tylko moja dla mnie. Tzn - ja wiem jaka dla mnie jest najlepsza. Bo inni (inne) mogą, przy tym samym wzroście, wyglądać naprawdę świetnie z dużo wyższą. Wszystko jest to kwestią budowy - wszystkie niby to wiemy:) ale:). I tak samo jest z tanitami i im podobnymi, wcale nie zawsze mały % tłuszczu=ładna figura, bo jak ta mała ilość jest w talii i się wałeczkuje tam, a tyłek wisi, to i tak kiepsko.
Milly40
9 września 2016, 22:02Dla mnie tylko cyferki, tak naprawde to liczy sie dla mnie odbicie w lustrze i luzy w gaciach :-) akurat na tym portalu to chyba nikt nie ma problemu zbupublicznianiem wagi :-)
beaataa
10 września 2016, 06:54Ja właśnie mam z tym problem, bo jak chciałam upublicznić, to Vitalia mi konto ukryła :(
JoannaMaria2014
9 września 2016, 21:58No wlasnie... waga temat tabu. Ale tak naprawde czy ktoras z nas kobiet kiedykolwiek zastanawiala sie ile wazy ta "zgrabna, szczupla kobieta, w pieknej sukience", ktora np. mijamy na ulicy? Wydaje mi sie, ze nie.... Bardziej chyba zastanawiamy sie nad rozmiarem, ktory nosi.... a moze sie myle? Brawo za aktywnosc!!! Jak zwykle imponujaca!!! Pozdrawiam :)
kasperito
10 września 2016, 00:04nie nie mylisz się bardziej patrzy się na rozmiar innych niż na wagę
beaataa
10 września 2016, 06:48Ja to myślę, że nawet rozmiar nie jest wyznacznikiem dobrej figury, tylko proporcje, jędrność, sposób ruszania się no i oczywiście, jak dla mnie nr 1 - płaski brzuch i nr 2 - nieopadające ramiona.