Dwa tygodnie bez treningów siłowych, ale za to z inna aktywnością i co? DOMSy takie, po pierwszym treningu, że ho, ho, czesanie włosów bolało, zapinanie stanika bolało, wszystko, co wymagało ruchu ramionami bolało.
Czwartek: 20 km rower, w południe relaks w saunie+spanie zanim jeszcze zdążyłam się wygodnie położyć
Piątek: 23 km rower + zakupy + gotowanie, bo strasznie lodówka pusta była i kupowałam wstrętne sałatki w mojej korpostołówce.
Po pracy w klubie, żeby tyłek był okrąły, a nogi silne:
1. Romanian MC: 10x 35 kg, 10x 35kg, 10x 40kg, 10x 40kg, 10x 40kg
2a. Wypychanie nogi do góry w klęku na maszynie do ćwiczenia tyłka: 15x 30kg, 15x30kg, 15x 33kg, 15x 33kg - na każdą nogę
2b. Przywodzenie nóg na ginekologu: 20x 27kg
2c. Odwodzenie nóg na ginekologu 20x 27kg
a, b i c w serii łączonej powtórzone 4 razy
3. Unoszenie tułowia do góry na poziomej ławce rzymskiej 20x w trzech seriach - na górze spięcie i chwila zatrzymania,
I godzina ABC - minuta ćwiczenia, 20 sekund biegu=aktywnego wypoczynku
diuna84
25 lipca 2016, 14:42:) wow Łał
iw-nowa
23 lipca 2016, 23:28Jak ja już tęsknię do takich zakwasów!!! Podziwiam Cię, niedługo pójdę Twoim śladem, tylko muszę skończyć antybiotyk. :) Powodzenia!
marii1955
22 lipca 2016, 20:45Mówisz , że zakwasy będą - jak nie poćwiczę przez 2 tygodnie? Już mnie boli :))) Tam gdzie jadę jest siłownia , może warto będzie spędzić tam chwilę? Zobaczę na miejscu ... ale faktycznie , ty na urlopie nie siedziałaś i zobacz, inny jednak to był ruch - a teraz po pierwszym treningu odcierpiałaś swoje , niemożliwe w net - ale sprawdzone przez Ciebie , więc wierzę w to ... dajesz czadu kochana , pomimo zakwasów "nie opylasz się " , brawo - zuch dziewczyna :)))
beaataa
22 lipca 2016, 20:55Może u Ciebie nie będzie.., u mnie były wyraźne. Ja na wakacjach nie chodzę na siłownie, nie mam siły, ani też "okazji", ale wydaje mi się, że jakbym była w jakimś hotelu i nie męczyła się tak bardzo w ciągu dnia, to każdy wieczór bym tam spędzała. Ale też, za każdym razem, gdy hotel w którym byłam miał w ofercie siłownię czy saunę, na miejscu okazywało się, że to badziewie jakieś:( super urlopu życzę:)
E-milka84
22 lipca 2016, 20:40świetny trening :D brawo :D a ból znany - o kurcze i mnie to czeka w poniedziałek - oj joj joj. Ale u Ciebie pupcia będzie że hohoho :D
beaataa
22 lipca 2016, 20:48Ledwo do domu dolazłam, a raczej dojechałam, bo jeszcze po drodze odebrałam zakupy i z tym wszystkim (rower, plecak, sakwa) wdrapałam się na moje 4-te piętro. mam nadzieje, że ho, ho, ho będzie, już nawet trochę jest:)
E-milka84
22 lipca 2016, 20:50nie widzialam to nie wiem ;) Pokaż pupcię ;)
beaataa
22 lipca 2016, 21:06trochę już pokazałam tu :))) http://diety.odwazsie.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8818058
E-milka84
22 lipca 2016, 21:08popieram karaluszke na 1000000000% - WOOOOOOOOOOOOOW - chyba widać że słów mi brak z wrażenia ;) Pozdrawiam serdecznie :*