Prawie skończone, co miało być zrobione, zostało zrobione.
Paznokciowe DIY: nogi ciemny brąz, ręce red lobster (to nie ja wymyśliłam tą nazwę, ale ją lubię) hybryda, więc tydzień pięknie, drugi tydzień walki, żeby się zmyć zachciało bo odrosty ...
Ogromny, razowy, na zakwasie chleb upieczony.
Takich świątecznych dni i też tych późniejszych, jakie chciałybyście mieć życzę
patih
25 marca 2016, 07:10pięknie
marii1955
24 marca 2016, 23:50A ja takie paznokciowe rytuały będę robiła jutro , wieczorkiem :) Do hybrydów potrzebny jest zmywacz z acetonem ... w Rossmanie swego czasu kupiłam i se mam , hehe . Dziękuję za życzenia i dla Ciebie także wymarzonych Świąt życzę :))) Wesołego jajeczka kochana iii słoneczka oczywiście :)))))))))))