Po przymierzeniu niewiemilupar jeansów wewnętrzny krytyk bardzo się uaktywnił: jakie grube łydy trzeba mieć żeby wszystkie nogawki tak się na nich opinały. Z talią też coś nie tak, bo tam z kolei odstaje jak już przez tyłek się przeciśnie. A uda są najgorsze.
I co, niepodoba Ci się ten wszechobecny trend, że za ciasne spodnie (czarne rurki) są pionowo przecięte na kolanach i kończą się przed kostką, a potem są adidasy białe złote albo srebrne. I to gołe kolano i gołe kostki są sino-czerwone z zimna, czasami sino-białe. I że szczególnie Ci się to niepodoba przy tłustych kolanach, bo Ty stara jesteś i nic nie rozumiesz… tu już w. krytyk bo bandzie pojechał.
Wróciłam do domu, a tam w szafie tyle super ciuchów leży, a wszystkie leżą też super na mnie.
sobota 10 km rower, godzina TBC + godzina zajęć ze sztangą
niedziela 22 km rower, godzina indor cycling, godzina kalisteniki
patih
24 marca 2016, 19:37nienawidze przymierzania ciuchów
beaataa
24 marca 2016, 20:59Ja zaczynam z entuzjazmem . I czasami wszystko leży dobrze, a nawet jak nie, to wiem, że to tylko problem niedopasowania. Ani te ubrania nie są złe, ani ja nie jestem zła:) ale jak któraś tam para spodni nie wchodzi mi na nogi, albo tyłek, to włącza mi się zaburzone myślenie, że to ja jestem do niczego bo.. cos tam, cos tam... . Na szczęście to szybko przechodzi:)
patih
24 marca 2016, 21:13na mnie żadko cos pasuje
Apocominazwa
23 marca 2016, 20:26Eh, widzę, że nie tylko ja mam problem z łydkami :/ u mnie od biegania a przede wszystkim od zmiany butów na niższy drop rozrosły się straszecznie w jednym miejscu i opina się wszystko. W pasie jeśli spodnie nie mają klasycznego (ciut wyższego) stanu mogę wsadzić dwie pięści :D. Plus do tego długość trzeba co najmniej 32 przy szerokości 28 :D. Jak się jedna para znajdzie w sklepie z tysiącem dżinsów to się cieszę jak dziecko. A obecna moda jest ble i ciekawa jestem co ówczesna młodzież będzie robić ze stawami skokowymi i kolanowymi w wieku powyżej półwiecza życia swego, bo z pewnością im na zdrowie ta głupia golizna stawów nie wyjdzie...Też sobie patrzę na ten idiotyczny trend codziennie rano jak tu kurtka zimowa niby gruba a kostki sine i się telepie jedna z drugą jak osika wkładając peta do dzioba....wrrrrrrrr. Miłego wieczoru :)
Arnodike
21 marca 2016, 16:36weź ubranie na obstalunek u dobrego krawca ;-)
beaataa
21 marca 2016, 16:43Nie mogę, bo to miały być jeansy. Ale mam w szafie kilka par całkiem niezłych, więc spokojnie poczekam i wreszcie coś trafię.
Arnodike
21 marca 2016, 17:22jeansy też można zamówić na miarę i to jakie ;-)
beatawalentynka
21 marca 2016, 11:08Widzę, że mamy ten sam problem :)))) Tylko że ja nawet w te swoje w szafie co nie które fajniejsze nie wchodze :((((