Wczoraj, była masakra. Zjadłam paczkę chipsów, fakt faktem miało 88kcal ale sam fakt, wrrrrrrrrrrrrrrrrrr jestem okropna!
Dzisiaj za to ćwiczyłam okrągłą godzinę, spociłam się i czuje sie z tym dobrze.
Wczoraj było 1600kcal... MASAKRAAAA!
Dziś jak narazie 400kcal i więcej niż 1000 nie zjem! NIE I NIE.
Waga stoi w miejscu... no ale co tu się dziwić?
żal-dorota.pl
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Nimma
28 stycznia 2012, 17:23Więcej niż 1000 to jednak powinnaś...
HellOnHeels
28 stycznia 2012, 16:33Tylko spokój Cię może uratować ;) Nie warcz tylko planowo działaj, jak wojenny strateg :D
Sunniva89
28 stycznia 2012, 16:24Bądź wytrwała.... walcz ze sobą... !