Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A ślinka cieknie


Normalnie o mało co nie wytrzymałam!

Wczoraj wieczorem, chłop wrócił z roboty (ja też, bo pracujemy w jednym miejscu ^^) i zrobiłam mu super mega dużą pizze!
Jak ją jadł to aż mi ŚLINKA CIEKŁA po boczkach ^^, ale tak na serio, musiałam ją wycierać bo by mi chyba kapło na spodnie, hahahah!

Ale nie! Nie skusiłam sie, nie ruszyłam ani kawałeczka! Choć nie wytrzymałam i sięgnełam o 9 wieczorem po 2 plasterki sopockiej :(

Takie wynagrodzenie zamiast pizzy z salami :P

A wam jak idzie?
  • martynka199009

    martynka199009

    6 sierpnia 2011, 12:47

    oj kochana to po co robisz takie pyszności! super że sie nie dałaś, bo ja napewno bym uległa i rzuciła sie na pizze ! dzielna jesteś!!! gratuluje :)

  • Eli1111

    Eli1111

    6 sierpnia 2011, 11:21

    Zazdroszczę, że powstrzymałaś się od zjedzenia pizzy, w dodatku sama ją robiłaś. :O Szok pozytywny :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.