Pamiętnik odchudzania użytkownika:
bdldorotko

Byłam wczoraj z moim pięknym na bbq, dużo Argentyńczyków i Tajlandczyków, którzy malo co po angielsku mówią. Jeden z nich zaciągnął mojego i pytał czy ma nowa dziewczynę, bo tamta z przed roku była gruba, Hahahaha ale sie uśmiałam :)) 

Bardzo miły komentarz, pomijając fakt ze tak wcześniej mnie spostrzegali, zobaczymy za rok chłopaki <rolft>

Tyle zostało do mojego wyjazdu. I tylko 5kg dzieli mnie od 6 z przodu. Dam radę? Wszyscy są zafascynowani moja utrata wagi i pytają sie o sekrety mojej diety. Boczki zeszły na drugi plan, teraz staram sie wyrzeźbić pupę i nogi, bo to mam największe, o nie wspominając o ramionach, masa tłuszczu zwisającego ueegh! 

Zaczęłam chodzić na solarium tydzień temu, nie chce wyglądać jak ściana gdy już będę na Karaibach, bo wiadomo, tam same czekoladki chodzą hihi. 

A wam jak idzie chudniecie? 

Waga leci jak zwariowana. 75.5kg! A wczoraj wieczorem o 8.30 zjadłam kajzerke z masłem i szynka. Widzicie czasami nie trzeba wszystkiego odcinać, wystarczy kontrola :)

Ta piosenkę miałam dziś rano w głowie jak stanęłam na wagę. Malutkimi krokami do tylu (z waga) idę, i to mnie cieszy. Czy sie zmieniłam? Mój facet mówi ze brakuje mi smaku i już nie gotuje jak kiedyś.... :( 

Waga 76.9kg

Przegladalam go wlasnie i wiecie co... Składałam przy ostatnim wpisie, nie ważyłam nigdy 76, tylko 79 Hahaha. Od dobrych 5-6 lat tyle nie ważyłam. A dziś na wadze 77.2kg. Zostało mi nie całe 7 tygodni do wakacji, wiec postaram sie pojechać tam z 6 z przodu :O 

77.5 kg

Kilka lat temu doszłam do wagi 76 i przestałam sie odchudzać. Głupia ja, tym razem będzie inaczej bo ja dalej idę w dół! 

rano waga pokazała 78.0, ale nie dam sie zwieść i wpisuje 78.3 kg. Zobaczymy co to będzie.

cieżko idzie, przed okresem jest cieżko ugh. Dziewczyny, która z was używa fitbit? Uwielbiam ta app'ke. Pomaga mi niesamowicie. Minimalna ilośc kroków na dzień dla mnie to 11k i tego sie trzymam. Waga 79.1kg

widzialam ja. Z wielkim trudem ale jest. 79.8kg

waga 80.2kg. Jak miło będzie zobaczyć znów siedem z przodu. Ostatnio to mnie tak uszczęśliwiło ze nie marzyłam o 6. Tym razem zobaczę 6, i oby przed wakacjami.