Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak dobrze wstać skoro świt...


Wszystko mnie boli…cudowne uczucie. Wstałam dziś o 5:30 rano, zjadłam śniadanie i czekalam aż mój luby wróci z pracy i podwiezie na siłownię. Ciężko było się zwlec z łóżka ale po półgodzinnej szamotaninie z kołdrą i poduszką wreszcie udało mi się, tą bitwę uważam za wygraną. O 6:30 byłam już na siłowni, 40 minut ćwiczeń i poczułam się jak nowo narodzona, chyba muszę tak częściej. Droga powrotna byla taka przyjemna, miasto jeszcze jakby martwe ale już pełne słońca, kolejny kopniak pozytywnej energii, trzeba chwytać ile się da, zwłaszcza, że słonecznych dni tu tak niewiele. Następny tak wczesny wypad planuję we czwartek...kolejna bitwa przede mną...ustawię budzik na 5:00 by znowu poszamotać się zanim wstanę, mam nadzieję, że i tym razem się uda. W pracy dziś nuda, cały dzień mamy awarię systemu więc niewiele mam do roboty, ale nietety muszę tu siedzieć aż do 19-tej. Zaraz idę coś zjeść, a dziś na obiad kasza pęczak i kurczak w pomidorach z kukurydzą i papryką. Dostałam wczoraj od koleżanki trochę cukinii z przydomowego ogródka, może by z tego coś dobrego wykombinować na jutro? Pomyślę...

  • Neptunianka

    Neptunianka

    19 sierpnia 2014, 16:25

    Moja siłownia jest dopiero od 9, więc raczej nie zaznam tego uczucia, choć zaintrygowałaś mnie. Gratuluje udanej bitwy ;)

    • bashita

      bashita

      19 sierpnia 2014, 16:37

      Dziekuje :) 9 to tez rano ;) a przynajmniej nie musisz sie zrywac, mnie zmotywowala kolezanka ktora czesto tak chodzi przed praca i dzis troche mnie do tego zmusila ale mam nadzieje ze dalej to zmuszac bedzie mnie juz tylko silna wola :)

    • Neptunianka

      Neptunianka

      19 sierpnia 2014, 18:10

      No ale już pustego miasta nie zobaczę wracając z siłowni :D Każda motywacja jak dobra

  • angelisia69

    angelisia69

    19 sierpnia 2014, 16:16

    No tak zaczety dzien to sama przyjemnosc ;-) Powodzonka i smacznego ;-)

    • bashita

      bashita

      19 sierpnia 2014, 16:37

      Dziekuje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.