Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porażka


Niewiadomo skąd przyło mi 1,5 kg, a wcale się tak strasznie w sylwka nie obżerałam (nie licząc tabliczki czekolady). Muszę to zwalczyć, bo od poniedziałku zaczynam karierę nauczycielską i wszycy będą mi się przyglądać.
  • asiul229

    asiul229

    2 stycznia 2009, 19:45

    trzeba trochę poczekać i waga się w końcu unormuje. po "porażce" nie będzie śladu. a tak poza tym świetne zdjęcie główne :)))

  • menevagoriel

    menevagoriel

    2 stycznia 2009, 19:32

    a jakiego języka będziesz uczyła?? Bo studiujesz to samo co ja :) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.