Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
najbardzie chudniemy od tego czego nie zjemy


Huraaa dziś ważę 69.3. Cały tydzień się głodziłam, byłam na aerobiku i dużo chodziła, ale było warto. Trochę boję się efektu jo-jo. Ale może się uda. Jeszcze tylko kilogram i wejdę w stare jansy. Pozdrawim i życzę sukcesów.

  • Nadia0088

    Nadia0088

    4 października 2008, 11:22

    zeby nie bylo jo jo trzeba pamietac ze organizm jest przyzywczajony do minimalnych ilosci jedzenia po rygorystycznej diecie nie mozna poprostu zaczac jesc normalnie tylko stopniowo zwiekszac liczbe klorii

  • dockfit

    dockfit

    4 października 2008, 11:05

    tak???a u mnie odwrotnie,odmawiam sobie, ale waga idzie w gore:(((nie wiem, dlaczego???juz prawie wrocilam do 56:(((a moim celem jest juz nie przekroczyc tej wagi.kurcze, przeciez dobrze jem i cwicze!!!

  • Nervova

    Nervova

    4 października 2008, 11:04

    efekt jojo pewnie bedzie.... ale czego sie nie robi dla siebie, co?:P pozdrawiam, wejdziesz w stare gacie:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.