Coraz bardziej sklaniam sie do wykupienia karty fit sportu. Angielski powoli nadrabiam. Do końca listopada powinnam skonczyc poziom 8, a w grudniu dojsc do polecanego tepa. Powinien sie tez znaleźć czas, bo mojemu zbliza sie sesja.
Dzis wyjazd do Poznania, do braciszka za ktorym troche sie stesknilam.
czarnaOliwka
28 listopada 2010, 12:09A za siostrą to w ogóle tesknisz?