Waga ciagle stoi w miejscu, moze na proteinach rusz, przydal by sie jakis spadek.
Menu:
SNIADANIE
-twarog ze szczypiorkiem i cebulka, salata; KAWA
II SNIADANIE
- cola, placuszki kalafiorowe, salatka
OBIAD
- kotlet troche kalafora i marchewki, salatka
KOLACJA
było mega długo i obficie, aż nie pamiętamwszystkiego co pochłonełam: sałatka, makrela, łosoś, sernik itd.