Hej Vitalijki
Wcziraj w pracy wiedzialam ze bedzie busy, ale takiego Tsunami sie nie spodziewalam !
Adrenalina byla na pozione 150% o 10.20 ,menager ktory prowadzil zmiane ( z tej drugiej zmiany ) mowi do mnnie idz na ten meeting z generalnym menagerem ( co 3 miesiace wszysyc kierownicy takie maja ) ale ja mu mowie czlowieku nie dam rady zobacz co sie dzieje on mowi idz idz poradzimy sobie * nie bylo mnie 2 godziny )... nie poradzili sobie , nic nie wyszlo na czas a ja jak wrocilam musialam wszystko nadrobic i jeszcze robic robote na biezace aby kolejnych niewypalow nie bylo ... MASAKRA , najciezsza zmiana tego roku. Jendnak plus taki ze dzien zlecial jak 5 minu i moglam sie cieszyc weekendem :)
Andre mial meeting w pracy do 19 a ja skonczylam o 18 wiec obok zaraz jest Costa poszlam na kawe i ciasto marchewkowo po tamik dniu zasluzylam ! :) Potraktowalam to jako moja kolacje pozniej juz nie jadlam.
Wrocilam do domku i strzelilam trening 50 minut 411 kalorie spalone :) Wiecej spalam jak biegam , ale w domu cwicze cale cialko inaczej takze tez jest ok.
Wykapalam sie i czulam barki jak mylam glowe i sobie mysle cwiczenia jednak pobudzily pewne miejsca o 21.40 usiadlam przed laptopkiem i zrobilam sobie malego drinka z amaretto Wlaczylam Ameryka Express pierwszy odcinek :) Pozniej Kuba Wojewodzki ;)
Kroki srednie jako ze przesiedzilam na tym meetingu , ale najgorzej nie jest ;)
18,066 krokow i 67 aktywme minuty.
Wstalam dzisiaj o 9 !! Przebudzalam sie juz od 5 ranio, ale mowie do siebie spij i tak przespalam :) 9h12 minut snu !:) waga wreszczie maly spadek 0.2kg .... @ bedzie jutro ...
Na 12 mialam isc do kosmetyczki tak sie cieszylan a ona mi napisala o 23.30 ze jej syn sie rozchorowal i nie da rady otworzyc salonu ;( No kurka a co ja mam zrobic ;( Napisalam jej teraz czy moze w tygodniu wczesniej moze, to najwyzej zerwe sie z pracy w polowie dnia i tyle, Zobaczymy co mi odpisze.
Czuje cale barki dzisiaj , ale w pozywywnym tego slowa znaczeniu ;)
Rodzice Andre wczoraj pojechali do Bath ale najlepsze jest to czym pojechali mieli wycieczke jedno dniowa z Luxury Steam Train Byla to niespodzianka dla nich i jeszcze jednego brata zrobiona przez ich najstarszego brata. Szkoda ze mi nikt nie robi takich niespodzianek hehe :) Trzeba byc ubranym bardzo smart. Tata Andre pojechal w garniturze a mama w pieknej sukience. Zoaczcie jak kto ich wital jak wchodzili do swojego prywatnego przedzialu.
Na wejsiu dostaje sie proseccko, nastpenie 3 course brunch , ocywiscie pozatym kawa i herbata jest. caly czas, pozniej w Bath mieli przewodnika i czas dla siebie po powrocie szampan nastepnie 4 course obiad,w zaleznosci czego czlowiek sobie zyczy tak jest serwics doliczany najmniej ile mozna zaplacic za taka przyjemnosc za ten dzien to £441 !!!! Czyli dla pary plus dojazd do Londynu najmniej wynioslo by nas to 1000 funtow , ja moge sobie tylko pomarzyc bo nie bedzie mnie nigdy na cos takiego stac
Zjadlam teraz 3 male takie naprawde male czekoladki ktore dostalam od mamy A. Nie zaluje hihih.
Zycze wam milego dnia kochane !!:*
S
KochamBrodacza
8 września 2018, 12:27Zakręcony dzień :P ciasto należało Ci się jak nic :)
Barbie_girl
8 września 2018, 16:54Tak a wynik tygodniowy i tak pół kilo na minusie także jest ok hihi
nitktszczegolny
7 września 2018, 10:24Miłego weekendu :)
Barbie_girl
7 września 2018, 16:23Dziękuje ;-)
soleyy
6 września 2018, 23:21I jak 1 odc Ameryki express? Bo nie wiem czy warto obejrzeć w necie :D co ćwiczysz w domu? :)) jak zwykle się powtórze, ale Twoja doba ma 40 h a Ty jesteś petarda:)
Barbie_girl
7 września 2018, 08:31wiesz co ja lubie ludzi ktorzy tam sa wiec mi sie podobal :) co do cwiczen to rozne , mam wykupione walk at home gdzie wysylaja mi kalendarz co mam cwiczyc danego dnia , ja zamieniam walk na run zeby bylo ciezej , pozatym szukam coraz to nowych trenerow w necie i tak sobie wybieram ;) Baarszo Lubie Lucy tutaj z UK po niej czesto mam zakwasy a cwiczenia niby sa latwe :D moja doba ma 24h :D dobrze sie organizuje poprostu :D
soleyy
7 września 2018, 12:19Lucy? To taka blondynka? Chyba ćwiczyłam z nią kiedyś nogi :))
Barbie_girl
7 września 2018, 16:23Tak :-)
Majkkaa4
6 września 2018, 22:48szaleństwo! a jak robisz drinka z amaretto?
Barbie_girl
6 września 2018, 23:14alko i diet cola tyle ;)
Pami8976
6 września 2018, 19:17Super, że dałaś radę i dzień szybko zleciał:) kroki kosmos już dla mnie jak siędzę na dupie:D a atrakcja może i fajna ale taką kasę możnaby spożytkować w inny sposób:D buziaki
Barbie_girl
6 września 2018, 20:03Wiesz jak ktoś ma tej kasy bardzo dużo i dla niego taki wypad to jak dla mnie wyjście do kina ... ja za te pieniądze bym na pare dni gdzieś pojechała chętniej chyba ze tez bym była bogata to i na taki pociąg bym poszła lol
aska1277
6 września 2018, 18:47Luksusowe powitanie :) Super :)
Barbie_girl
6 września 2018, 20:00Luksusowe wszystko ale kto bogatemu zabroni mi zostaje oglądanie zdjęć hehe
Serenely
6 września 2018, 15:16Jak czytam ile wydajesz regularnie na drobiazgi - zakładam, że bez problemu stać Cię na taki wyjazd. Tylko to by wymagało pewnej dyscypliny, która zabrałaby Ci radość trwonienia pieniędzy (czym jak rozumiem kompensujesz sobie trudne początki). Mieć ciastko i zjeść ciastko - za to będzie Nobel
Barbie_girl
6 września 2018, 18:16Wiesz uzbierać to bez problemu bym uzbierała w 4 tygodnie odkładania i mogę jechać jednak szkoda by mi było bo wolałabym na dłużej pojechać gdzieś indziej :-) raczej pisząc nie stać mnie miałam na myśli ze nie mam milionów na koncie żeby sobie na wszystko pozwolić ;-) ostatnio prawie nic sobie nie kupuje bo zbieramy na auto także narazie aż tak nie tronie ;-)
maladzeni
7 września 2018, 07:08O tym samym pomyslalam:-) dlatego zacisnąć pasa, przejrzeć szace, w ktorej pewnie mnostwo fajnych ubrań i zamiast zakupow oszczędzc na taka podroz:-)
Barbie_girl
7 września 2018, 08:32jednak wole moje cotygodniowe przyjenosci niz takie cos :) a za taka kase wole pojechac gdzies na weekend niz na 1 dzien na taa wycieczke bym pojechala jak by mnie bylo stac co znaczy zarabialalabym te 5 tysiecy tygodniowo wtedy to by bylo :D ale nie bedzie hihi ;)
fitball
6 września 2018, 14:48no ale sobie poradziłaś w pracy,a to najważniejsze, zawsze dajesz radę
aniloratka
6 września 2018, 13:28o kurde a co sie stalo w pracy ? bo back to school jest czy co ?
Barbie_girl
6 września 2018, 14:26Nie tak poprostu coraz więcej ludzi kupuje na Amazonie i zamówień coraz więcej przez to nadgodziny są non stop nawet do 60 godzin czego nie lubią robić bo musza płacić podwójna stawkę ale nie ma wyjścia :-)
aniaczeresnia
6 września 2018, 13:23Wow, rozmarzylam sie, przejechalabym sie takim pociagiem...
Barbie_girl
6 września 2018, 14:24Ja tez może jak wygram w zdrapki haha
106days
6 września 2018, 12:19Może i fajna atrakcja, ale myślę że za taką cenę można spokojnie poszaleć w inny, jeszcze lepszy sposób :) Ale co kto lubi, wiadomo. Dobrze, że wczorajszy dzien chociaz szybko minął i już możesz się relaksować :)
Barbie_girl
6 września 2018, 12:26Wiesz jak ktoś ma dużo pieniędzy to może robić i to i wycieczki i wszystko co tylko chce :-) ja jakbym miała tak dużo pieniędzy tez bym próbowała wszystkiego :-) tak weekend !!!! ;-)))))
Maratha
6 września 2018, 12:10wow... na tydzien wakacji za granice spokojnie za to mozna pojechac i to all inclusive + jeszcze miec kase na wydatki na miejscu... Pomysl super, ale cena masakryczna... Inna sprawa ze dla jednego £1000 to tyle co dla drugiego £10... Mamy w pracy chlopaka ktory jest synem milionerow, pracuje tylko dlatego, ze chcial poznac 'normalne' zycie, wyjechal od siebie z kraju, pracuje za marne grosze, ale i tak jak wychodzi na miasto to 2k wydaje ot tak... Bo dla niego to nie kasa... Wiec drogo/tanio bardzo zalezy od perspektywy wydajacego :) a co do cwiczen to kcal moze i spalisz mniej ale za to ujedrnisz soie co trzeba, nie tylko spalanie sie liczy :)
Barbie_girl
6 września 2018, 12:21Wujek Andre ma pare tysięcy tygodniowo dlatego dla niego taki wydatek to jak dla mnie wyjście do kina haha dokładnie nie tylko spalanie się liczy trzeba tez ujędrnić co nieco hehe
NaDukanie
6 września 2018, 10:55Powiem tak... Jest cie stać na taką wycieczkę, tylko pytanie czy chcesz tyle wydać. Druga sprawa, czy takie luksusu są w życiu najważniejsze? Ja np. Dla samego doświadczenie bym się chętnie przejechał i stać mnie na to, ale... Ale za te pieniądze wolę np 5 dni w jakimś fajnym hotelu :) Ooo ja np lubię przejechać się w Polsce w Pendolino w wagonie Wars i napis się tam kawy :) To już jest dla mnie luksus. Brawo za aktywność i ćwiczenia kochana, nie załamuj się i nie myśl na to na co cię stać finansowo, skup się na tym, na co cię stać mentalnie, a finanse przyjdą same :) Kto wie, może będziesz znaną YouTube-rką za rok lub dwa i wtedy będzie cię stać finansowo na więcej. Ja podziwiam cie, że tak potrafisz pokazać siebie, ja np. Nie mam odwagi :) Więc... Stać cię więcej niż myślisz :)
Barbie_girl
6 września 2018, 11:10no mnie nie stac, ale gdyby bylo lub gdyby mnie kto zabral to chetnie bym chciala zobaczyc jak to jest byc w luksusie :D Brat mamy A bardzo duzo zarabia i dla niego takie cos to jak dla mnie wypad do kina takze inna polka :( ja sie nie przejmuje ze mnie na to nie stac ja sie ciesze ze mam co jesc kazdnego dnia i ze na 2 wycieczki zagranicze zawsze pojade wiecej nie musze :) co do Youtuberki to watpie nie mam tyle czasu aby to rozkrecic porzadnie takze to taka zabawa ;)
NaDukanie
6 września 2018, 12:33Zabawa, zabawą ale kto wie? Nie poddawaj się :) Rozumiem, że to inny pułap wydatków, ale po cóż jest oszczędzanie. Ja jedno co lubię to właśnie zaoszczędzić na takie "doświadczenie" nie nazywam tego luksusem, wiem dziwne. Ale właśnie innym doświadczeniem
Barbie_girl
6 września 2018, 12:43Wiesz dla mnie kiedyś zwykły obiad był luksusem :-( teraz takie coś jest hehe
NaDukanie
6 września 2018, 13:52Super podejście :) Dla mnie wiele rzeczy jest teraz luksusem także domyślam się o co ci chodzi :)