Hej Vitalijki
Poniedzialek Jak ja lubie ten dzien, polowa tygodnia jest. Trzeba wstac jeszcze tylko 2 razy Dzisiaj musialam wstac o 04.30 bo Andre zaczynal prace wczesniej , ale co za tym idzie on konczy o 17 , a ja skorzystam z moich flexi hours ( moge wyjsc kiedy chce bez powodu a i tak mam zaplacone) i tez sobie wyjde o 17 zeby nie musial czekac Czuje sie dzisiaj cudownie , humor dopisuje @ trwa.h
Wczorajszy dzien bardzo fajnie zlecial w pracy i udalo sie pozniej nawet zrobic maly 35 minutowy trening ;) Aktywnosc na koniec dnia tez nie najgorsza ;)
18.656 krokow , 12,8km wydreptane i 90 aktywnych minut.
Obejrzalam Chicago Fire i ponizej stwoierdzialm ze sie poloze i obejrze nowy odcinek MASTER CHEF JUNIOR :) aha obejrzalam jakos poczatek i o 20.40 zasnelam jak niemowlak Pozniej sie przebudzilam pogadalam z A cos tam popatrzylam na necie i poszlam dalej spac;) Dzieki temu ze zasnelam tak wczesnie lacznie mialam 7 godzin snu
Dzisiaj zapowiada sie fajny dzien z dobrym humorem i nastawieniem . Jedzeniowo jest bardzo dobrze nie jadlam slodyczy ani co wiekszym sukcesem dla mnie zadnych chipsow wczoraj zjadlam 1800kcl dzisiaj wyjdzie cos okolo 2000 pewnie.Wode pije wiec jest dobrze. Mam nadzieje ze w tym roku zobaczyc te dwie 77 hahaha.
Milego dnia ;*
S.
tarasiuk
5 marca 2018, 21:24Gratulacje za skrupulatnosc co do slodyczy i chipsow, jak ja lubie slone przekaski, jak rozumiem hihi. Zobaczysz ze pojawia sie chciane cyfry na wadze! :) Powodzonka i trzymam kciuki <3
Barbie_girl
5 marca 2018, 22:11wiesz stwierdzilam ze pora przestac sobie pozwalac bo ilez mozna sie bujac ;D dziekuej bardzo ja rowniez trzymam kciuki :*
NowaJaPoPorodzie25
5 marca 2018, 18:58Kochana trzymam kciuki za nas obie i za nasze dwie siódemki! ! Ja myślę że powinno nam się udać ujrzeć je już w tym miesiącu! !:-P
Barbie_girl
5 marca 2018, 22:11kurcze no musza byc :) innje opcji nie biore pod uawge !!:) Buziaki
aska1277
5 marca 2018, 18:48Brawo za kroki jak zwykle czuję się zawstydzona ;) bo u mnie 10 tyś ;) Ja może zakończę rok z cyframi 57 hehehe Ja wczoraj oglądałam całego master juniora ;) jestem pod wrażeniem tego jak dzieciaki gotują ;) ale dużo dzieci chodzi do specjalnych szkół i na kursy ;)
Barbie_girl
5 marca 2018, 22:10teraz jest druga edycja i akurat jak ogladalam robili ciasta poprotu WOW samo to ze dzieciom sie nawet che chodzic na takie kursy to juz jest WOW naprawde podziw mam dla nich mega szczegolnie ze sama nie gotuje :D:D
aniloratka
5 marca 2018, 13:12milego dnia :) ja mam zaleglosci w pracy z wakacji wiec nie wiem kiedy wyjde XD
Barbie_girl
5 marca 2018, 15:03oby jaknajszybciej :D:D Buziaki
tara55
5 marca 2018, 12:54Życzę całego tygodnia z dobrym humorem.:-)
Barbie_girl
5 marca 2018, 15:02tak bedzie mam nadzieje dziekuje ;*
sachel
5 marca 2018, 12:16Ja wstaję godzinę później, więc łączę się w bólu. Z drugiej strony wolę wcześniej zacząć i wcześniej skończyć:) Prz\y Twojej aktywności, to czuję się jak leń śmierdzący. Dzisiaj na bank będzie trening, żeby choć trochę Cię dogonić. Buziaki!
Barbie_girl
5 marca 2018, 15:01ja zazwyczaj wstaje o 5 zaczynam o 7 a koncze o o 18 juz sie przyzwyczailam ;):) moja aktywnosc wcale nie jest taka super bzuaiki
marzenciag5
5 marca 2018, 11:47Wow, Ale dużo chodzisz, mi telefon pojazuje średnio ok 4000 kroków z tym że pracę mam siedzącą.
Barbie_girl
5 marca 2018, 11:55ja mam chodzaca takze jak wychodze z pracy to juz mam 12 tysiecy zazwyczaj ;)
Anika2101
5 marca 2018, 10:00Wiesz o 4:30 to ja się czasem kładę spać.... Tak musiałam wstawać jak studiowałam i pracowałam, tylko odliczałam lata dokładnie 5 aby ten koszmar się skończył. Współczuję, że musisz tak wcześnie wstawać może ja’ kupicie dom będziesz miała bliżej do pracy. Miłego dnia x
Barbie_girl
5 marca 2018, 10:04kochana ja mam do pracy 15 minut autem ;) mnie jakos nie przeszakdza to wstawanie przyzwyczailam sie takze jest ok ;):):) DOm jak kupimy to pewnie bedzie 5 minut do pracy hehe :) Mielgo dzionka xx
fitness.poznan
5 marca 2018, 09:33O rety, co za godzina na wstawanie! O tej porze przewracam sie na drugi bok ;)milego dnia!
Barbie_girl
5 marca 2018, 10:04mozna sie przyzwyczaic ;):)
Nattiaa
5 marca 2018, 09:25ja dzisiaj też nawet wstałam wyspana :) a wczoraj wpadły u mamy kluseczki szagówki i młoda kapusta matko jakie to było dobre, tylko dzisiaj dietetyczka zweryfikuje czy się nie obżarłam za mocna hahah mam cykora :D
Barbie_girl
5 marca 2018, 10:05napewno bedzie dobrze trzymam kciuki ;*
NaDukanie
5 marca 2018, 09:12Kurcze to bardzo wcześnie wstałas, podziwiam. Też wolę czasem z mężem jechać do pracy, chic jedziemy pociągiem, a potem czekam na niego, "razem zawsze raźniej" :) Tak się śmiejemy z mężem... Zobaczysz 77kg jak nic, kwestia dobrej organizacji i zdrowego jedzenia. Czasem lepiej się skupić na czyms ten miesiąc czy dwa, osiągnąć cel i mieć to za sobą :) Dasz radę...
NaDukanie
5 marca 2018, 09:11Kurcze to bardzo wcześnie wstałas, podziwiam. Też wolę czasem z mężem jechać do pracy, chic jedziemy pociągiem, a potem czekam na niego, "razem zawsze raźniej" :) Tak się śmiejemy z mężem... Zobaczysz 77kg jak nic, kwestia dobrej organizacji i zdrowego jedzenia. Czasem lepiej się skupić na czyms ten miesiąc czy dwa, osiągnąć cel i mieć to za sobą :) Dasz radę...
Barbie_girl
5 marca 2018, 09:25my pracujemy razem ;) plus z wioski w ktorej mieszkamy nie ma dostepu do nas do pracy tylko taxi zostaje ktore jest drogie ;( dam rade musze tylko przestac oczekiwac cudow po 3 dniach trzymania czystej michy i sie zniechecac na efekty jednak trzeba troszke poczekac ;) Nie poddam sie !:!) jak juz te dwie 7 przyjda to czuje pojdzie juz z gorki :):):) Buziaki
NaDukanie
5 marca 2018, 10:17Dokładnie! Sedno sprawy, zanim ciało przyzwyczai się, że nie dostanie smakołykow to jednak tydzień lub dwa miga minąć. Sięgaj śmiało po to 77 kg bo to naprawdę nie jest daleko i jak się skupisz na jedzeniu to na koniec marca będziesz mieć te 77 a potem już krok do 75 i coraz niżej :) Damy radę
patkak
5 marca 2018, 08:36Aj, to jak A zaczyna wcześniej pracę to jedziesz z nim i czekasz na swoją godzinę? Nic przyjemnego, jestem zbyt niecierpliwa i nerwowa na to ;) Daleko pracujecie?
Barbie_girl
5 marca 2018, 09:32on tylko dzisiaj zaczynal wczesnie :) raz na 3 tygodnie mu wychodzi tak jakos ;) pozatym to tylko 30 minut wczesniej bo ja zaczynam o 7 :) to on zawsze czeka bo mnie wiezie na moj start o 7 a on zaczyna o 07.30 :) Pozatym nie czekalam tylko poszlam sobie pracowac wczensniej tez :D:D 15 minut autem dojezdzamy :)
fitball
5 marca 2018, 08:13wow jesteś niesamowita
Barbie_girl
5 marca 2018, 09:34nie no cos Ty nic specjalnego nie robie ;)