Hej Vitalijki
Poniedzialek dzien 2 Trzeba wstac jeszcze 2 razy tylko
Wcozrajszy dzien w pracy bardzo fajny czas zlecial szybciutko bylam aktywna i pomoglam mojemu temowi osiagnac lepsze rezultaty co wiaze sie z praca fizyczna ;) Takze przysiadow troszke bylo hehe ;) Caly dzien bilam sie z myslami czy cwiczyc czy nie .... stwierdzilam ze NIE , ze zwalniam troszke i obieram nowy tor czyli wieksze skupienie na tym co jem i na odpoczynku a mniejsze na cwiczeniach :) Nie znaczy to ze nie bede cwiczyla co to to nei !!:) Cwiczenia jednak beda w srode , czwartek, piatek i sobote. W dodaku jak zrobi sie jasniej wieczorami po pracy to w dni pracujace bede chodzila na godzinne power walk jako forma sportu i relaxu Musi sie tylko zrobic jasniej i cieplej To uczucie po pracy ze trzeba tylko przygotowac jedzenie do pracy i mozna isc odpoczac bezcenne :D
Aktywnosc na wczoraj :
16,181 krokow , 11km wydreptanych i 69 aktywne minuty.
Jak tylko sie polozylam do lozka wlaczylam sobie nowy sezon pierwszy odcinek W rytmie serca :) i co sie stalo godzina 20 a ja zasnelam jak niemowlak !! po 21 Andre mnie obudzil i obejrzelismy serial :) chociaz w sumie ja co 10 minut zasypialam na 2-3 minuty takze rano wlaczylam sobie go jeszcze raz hahaa ;)
Tak jak pnapisalam wczesniej dopoki dwoch 7 nie zobacze nie bede pisala ile waze , ale cisze sie bo od wczoraj zlecialo 0.3kg ;) Normalnie w poniedzialki moja waga szla do gory a tutaj spadeczek !:) @ za 4 dni .... Dzisiaj na sniadanie zjadlam jajecznice z 2 jajek z pieczarkami, szpinakeim i pomidorem z 1 kromka brozowego chelbka. Na pierwsza przerwe mam 1 z 2 wrapow ;) Dziisaj kurczak sweet chilli z salata, papryka, ogorkiem i kilkoma ziarnami kukurydzy 250 kcl :) do tego ciastko zbozowe ;)
Na obiad ten sam wrap i znowu 250 kcl i garsc winogron i truskawek (89 kcl) . Na ostania przerwe mam herbatke. W domu na kolacje jeszcze nie wiem co zjem ;)
Takze dopoki mi sie wrapy nie znudza bede je sobie robila bo sa szybkie w przygotowaniu za jednym razem mam sniadanie i obiad i sa lekkie i pyszne !:) Nie przeszkadza mi jesc to samo 4 razy pod rzad jak jestem w pracy bo weekendy mam roznorodne jedzenie takze jest ok ;)
Mialam straszny sen i przebudzilam sie w nocy a raczej nad ranem zaplakana snilo mi sie ze w miejcu gdzie bylam byl atak terrorystyczny :( Sen byl mega realny :( blagalam snajpera o zycie otulajac swoich cialem psa.... zostawil mnie i mame , ale tata byl z drugiem psem na zewnatrz placz martwienie sie tata wraca z dwoma psami ( ja mam tylko 2 psy ) czyli w sumie zrobilo sie juz 3 psy , ale wedlug snu jednego psiaka brakowalo mojej kochanej Mili :( tata mowi ze uslyszala strzaly i uciekla ja z mama zaplakne wychodzimy z domu szukac jej wokolo tylko policja i wybuchy obudzilam sie .... SEN STRASZNY chyba najgorszy jaki w zyciu mialam przez wzglad jak bardzo byl realny ;( jak zorientowalam sie ze to sen to odrazu pomysallam sobie jakie mam szczescie ze zyje i moje psy sa bezpieczne ....
Zycze wam mielg odnia kochane Vitlijki :*
S
wPatka
27 lutego 2018, 15:37ech takie sny są okropne... Jestem ciekawa efektów zmiany :) Jak ja ograniczyłam ćwiczenia to po dwóch tygodniach 2 kg mniej :P:P Teraz mi smuto bo chciałam ćwiczyć od zeszłego tygodnia, a ta głupia choroba mnie trzyma :( Hmm... powodzenia :D Czuję... że kg zaczną Tobie niedługo spadać :)
Barbie_girl
27 lutego 2018, 16:23no lwansie musze obserwowac cialo ale ten tydzien tez sredni bo w piatek przyjdzie @ takze pomiary nie sa 100% ja jutr trening robie i nawet troszke sie nie moge doczekac :D:D
fitness.poznan
27 lutego 2018, 08:47O kurcze faktycznie straszny sen...
Barbie_girl
27 lutego 2018, 10:28naprawde masakra :( naszczescie wczoraj mi sie snilo ze podrozowalam po Franjic takze duzo ciekawiej ;)
fitness.poznan
27 lutego 2018, 11:58No to co innego...tak to mozna snic ;)
reghina
27 lutego 2018, 07:19Okropny sen, współczuję :( Twoje wyglądają obłędnie smakowicie! Dobrze, że przyglądasz się temu co jesz, bo jedzenie to jednak 70% sukcesu, do wiosny coraz bliżej, zaczniesz chudnąć :)
Barbie_girl
27 lutego 2018, 10:27ech mysle ze 3-4 tygodnie i waga zacznie spadac aby tylko nie tyc i trzymac sie w tych granicach 79kg , ale nie powiem walcze na poczatek o dwie 77 bo jakos mysle bedzie wtedy tylko lepiej ;)
BigFatGirl
27 lutego 2018, 00:10Dzięki za pomysł na jutrzejszy obiadek :)
Barbie_girl
27 lutego 2018, 10:26prosze Cie bardzo ;)
Sunniva89
26 lutego 2018, 21:27tak juz jest ze jak sie rano wstaje to sie wczesniej zasypia
Barbie_girl
27 lutego 2018, 10:22niech juz bedzie ta wiosna to wtedy tak szybko napewno nie bede zasypiala
bourbon-
26 lutego 2018, 20:54Wrapy wyglądają ekstra, moje - chociaż smaczne - wychodzą okrutnie brzydkie, chyba mam w naturze kompletny brak talentu do naleśnikowatych dań :<. Co do snow - cóż, mnie dziś gonił po Beskidach człowiek w masce królika, obudziłam się zmęczona bardziej niż wtedy jak szłam spać. Trzeba jedynie mieć nadzieję, że wszystko to zostanie w głowach :*
Barbie_girl
27 lutego 2018, 10:20ja gotowac za bardzo nie umiem ale akurat wrapy to mi wychodza ;D:D hujowa Pani domu ze mnie:D a i kotlety schabowe robie puyszne :D ja juz wczoraj fsajny sen podrozowalam po Francji :):) milo bylo hehe ;)
KochamBrodacza
26 lutego 2018, 20:49Okropny sen, jak dobrze że mi się mało kiedy śni coś strasznego. Też bym mogła jeść takie chicken wrapy cały czas :D Twój wygląda apetycznie! :D
Barbie_girl
27 lutego 2018, 10:19naszczescie we wczorajszym snie podrozowalam po Francji :):):) oj i pyszny tez byl dzisiaj powtroak :) narazi mi sie nie nudza hehe :)
KochamBrodacza
28 lutego 2018, 17:34Ooo jaki miły sen :)
Anika2101
26 lutego 2018, 18:39Sny potrafią być bardzo realne i straszne,chicken wrap wyglada smakowicie, jak powrót do domu macie śnieg ..
Barbie_girl
26 lutego 2018, 19:03Jak wracaliśmy to była masakra a skończyliśmy prace wcześniej naszczescie teraz się uspokoiło ale przeraża mnie ze ma być -6 :/
Anika2101
26 lutego 2018, 21:14Zima się szyjuje u nas nawet pada śnieg x
bialapapryka
26 lutego 2018, 17:06Też czasem miewam takie sny...co do odpoczynku od ćwiczeń jestem za ;) Na pewno taki odpoczynek Ci się przyda ;)
Barbie_girl
26 lutego 2018, 19:04Myśle ze tak bo wiesz nawet leze w wannie teraz odpoczywam i nie myśle aby coś jeszcze zjeść bo się zmęczyłam hehe :> a ćwiczenia będą tylko mniej :-) dziękuje kochana ;*
NowaJaPoPorodzie25
26 lutego 2018, 16:58Ach te spadeczki kg one są takie motywujące :-D
Barbie_girl
26 lutego 2018, 19:06Dokładnie :-) mnie to nawet cieszy 100gram dziennie bo to zawsze do przodu prawda ? :-)
NaDukanie
26 lutego 2018, 16:27Świetnie, że postanowiłas się skupić na jedzeniu. Jednak to właśnie od niego zależy 70% sukcesu w odchudzaniu i modelowaniu sylwetki. Swietnie, że się nie poddajesz I wprowadzasz zmiany. Tylko patrzeć jak będą efekty :)
Barbie_girl
26 lutego 2018, 17:22Obiecalam sobie ze będę walczyć :-) popełniam mnóstwo błędów , ale myśle ze jak dietę ogarnę to będzie tylko lepiej :-) dziękuje za cake wsparcie naprawdę to dużo dla mnie znaczy ! ;*
NaDukanie
26 lutego 2018, 21:04A któż tych błędów nie popełnia. Popatrz na mnie co przez parę tygodni zrobiłam. Nie ma się co czarować, wrzuciłam na siebie prawie 8 kg. Kobieto, kto nie walczy, ten nie wie jak ciężko jest wygrać :) Damy radę :)
theSnorkMaiden
26 lutego 2018, 16:16Swego czasu codziennie robilam sobir wrappy ♡♡♡
Barbie_girl
26 lutego 2018, 16:19mniam mniam ;):):)
aska1277
26 lutego 2018, 14:01Dobrze,że dasz sobie odpocząć ;) ja też czekam aż za oknem będzie cieplej i widniej :) heheh bo bym chciała zacząć biegać :( ale teraz gdy za oknem -10 to strach :( Miłego dnia
Barbie_girl
26 lutego 2018, 15:35i strach i zmno i nioe przyjemnie :( mam dokladnie tak samo tak Ty :)
Never_Lose_Hope
26 lutego 2018, 13:37Podsunęłaś mi pomysł na kolację - będzie tortilla, tyle że z mozzarellą :) Oj dobrze, że to tylko sen. Powodzenia w realizacji nowego planu, oby przynosił oczekiwane rezultaty :) Miłego dnia :*
Barbie_girl
26 lutego 2018, 15:39trzymaj kciuki hehe ;):):)
Never_Lose_Hope
26 lutego 2018, 17:34Trzymam mocno :) Masz silną wolę i znasz swoją wartość, wiesz na co Cię stać, więc nie martwię się o Twój sukces :)
tarasiuk
26 lutego 2018, 12:48To uczucie odpoczynku po pracy jest bezcenne, no i jasne organizm musi się regerować, więc skupienie na jedzonku będzie korzystne :D Wrap wygląda obłędnie <3
Barbie_girl
26 lutego 2018, 15:40i smakowal oblednie ;):):):):) dzisiaj chyba sie urwe z pracy 2 godzinki wczesniej moj Andre mnie namawia to idpoczynku bedzie wiecej jak sie zdecyduje hehe ;)
tarasiuk
26 lutego 2018, 15:44Ja bym na twoim miejscu korzystała i odpoczywała hihi :d
Nattiaa
26 lutego 2018, 11:10o matko ale musisz kochać te psiaki, straszny sen, ja ostatnimi czasy mam zboczone sny :D
Barbie_girl
26 lutego 2018, 12:25ja tak kocham moje psy ze moj Andre mi mowi kiedys ja nawet nie pytam kogo bys wybrala gdybys musiala mnie czy MAxa i Mile ... zostawilam to bez komentarza ;):)
Barbie_girl
26 lutego 2018, 15:36o jejku nie cierpie takich wlasnie snow jak ze mi pies umiera a czasem sie zdarza :( psy sa mega kochane i wierne najcudniejsze na swiecie ;:)
Nattiaa
27 lutego 2018, 07:19my dzisiaj w nocy szukaliśmy naszego Leosia, myśleliśmy że poszedł na dół, a on leżał u młodego i się przytulał do niego :D (Leoś jest u nas 2 lata dłużej niż synek)
Furia18
26 lutego 2018, 10:45Odżywianie jest kluczowe. Ja chodziłam z 3 miesiące na silne, ale jadłam dużo i nic nie spadło, fajnie ze był sport i ciało lepsze, ale frustrowal mnie brak spadków... Pokombinuj trochę a noż waga poleci :) Miłego dnia życzę:)
Barbie_girl
26 lutego 2018, 12:24kombinuje kombinmuje jakos mam dziwne p[rzeczucie ze teraz to bedzie leciec :) mam nadzieje ze nie jest mylne ;)
fitball
26 lutego 2018, 10:43sen potrafi zepsuć dzień czasami, ale dobrze, że to tylko sen
Barbie_girl
26 lutego 2018, 12:23mnie nie zepsul bo sie wlasnie ciesze ze to byl sen a nie prawdziwe zycie ;)
agacina81
26 lutego 2018, 10:41Cos Ty ogladala ostatnio, ze taki sen?? ;) my ostatnio horror o egzorcyzmach ogladalismy, oczywiscie mojemu mezowi snily sie koszmary. Ja jakos staram sie nie brac tego conwidze bardzo do glowy, choc do lazienki poszlam na gore a nie na dol haha. Tez uwielbiam wrapy, ale jak zobaczylam ile jeden placek ma kalorii to przestalam je lubic. Zqwsze jadlam dwa, bo jednym sie nie najadam, wiec teraz robie cos bardziej sycacego czyli cos z makaronem ciemnym albo kaszami
Barbie_girl
26 lutego 2018, 12:21moj jest pelnoziarnisty 98kcl ma jeden wrap takze mysle ze obiad 250 kcl to moze byc :) i sniadanie takie soamo :) ja nawet nie czuje sie glodna a raczej lekka wiec narazie mi odpowaida to ;) nie nie ogladam tylko glupie wiadomosci w telewizji ....
agacina81
26 lutego 2018, 13:08Jakaś mała ta tortilla, 250 kcal to na przekąskę zazwyczaj mam :) obiad i śniadanie zawsze spore, tak w diecie oxy nauczyłam sie :)
Barbie_girl
26 lutego 2018, 13:26u mnie sniadanie ma najwiecej kalori a pozniej juz mniej i mniej :)