Hej Vitalijki
Czwartek rano , ale lepiej zacznijmy od dnia wczorajszego ...
W pracy jak pisalam w poprzednim poscie az tak duzo ruchu nie bylo i jeszcze mialam spotkaie 1 do 1 z menagerem takze posiedzialam troszke... Wrocilam do domu odmawiajac jednak Costy i weszlam na wage ZONK mega przyrost ( wiem ze wieczorem wazy sie wiecej ale ja wiem ile chudne do rana ) powiem wam ze pierwszy raz sie sfrustrowalam bo naprawde sie staram, jestem grzeczniejsza z dieta ZERO smazonego , slodyczne ledwo ledwo ( jadlam wiecej jak chudlam ) chrupki w tym tygodniu wogole odrzucilam i takie wyniki ;/ Mialam ochote wszystkim pirdzielnac i obejrzej serial i nie cwiczyc , ale przypomnial mi sie moj wlasny post z rana takze przebralam sie i poszlam zrboilam 45 minutowy trening spalajac 403 kalorie ;) wiecej z tym nosem nie dalam rady ;/ Aktywnosc :
17.851 krokow wydreptane km 12.4 , 54 aktywne minuty :)
Wczoraj tez chyba byl dzien Sylwii :D najpier w pracy mam podarowala mi prezent kapcie jednorozsce oraz kapcie Minnie i pasujace do tego skarpetki jak wrocilam do domu i przyjechala mama A to jeszcze dostalam od niej torebke bo akurat byla prmocja w Londynie jak przesiadala sie na metro to gdzies tam w Accesories wyszukala ;)
Moje kochanie padlo rozpalone z goraczki jak sie kapalam takze juz nie chcialam go budzic , obejrzalam sobie M jak Milosc ;) Posiedzialam z rodzicami A obejrzelismy razem Dinner Date ;) Problemy z zasnieciem tez noc mnie dobija , ale ogrzewanie super dzialalo chyba jutro ma ktos do tego przyjsc....
Dzisiaj nastawiony budzik na 7 jak zawsze pisze do was , schodze na dol trening plus pozniej 8km power walk ... basen raczej odpuscimy w naszym stanie .... Musimy tez jechac do Milton Keynes Andre zareklamowac nowego veipa ktorego kupil a ja chce wymienic prezent urodzinowy charm z Pandory bo dostalam od chlopakow juz ten co mam oczywiscie im powiedzialam ze zawsze chcialam taki miec nie chcialam im sprawiac przykrosci mowiac ze taki juz mam .... mam juz jeden upatrzony z nowej kolecji na Walentynki nie wiem ile kosztuje najwyzej doplace , ale jest sliczny :):) Pozniej chcialabym zrobic koljeny power walk to Milton wlasnie , ale czy wyjdzie zobaczymy najwazniejsze aby poranny trening i 8km zrobic ;) Andre biedny juz nie spi obudzil go mega kaszel ;(
Waga poprostu masakra dzisiaj z 79.9kg wczoraj weszla na 81.2kg ;/ czyli od soboty przybralo mnie 2.4kg ... SUPER :D Chcociaz zeby wrocic do dwoch 7 na sobotnie waznie , ale zobaczymy jak bedzie jak waka taka wysoka to watpie aby cm polecialy , ale ROBIE SWOJE :)
Zycze wam milego dnia ;*
S.
wPatka
27 stycznia 2018, 12:49Hmmm mi tak czasem skacze z 68 na 71,5 :D I trudno :P:P Najważniejsze, że się nie poddajesz :) Trzymaj się w końcu ruszy :D W ciągu miesiąca to ciągle inna waga. :) Tak już chyba będzie :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 13:12Ruzyla się :-)
aska1277
26 stycznia 2018, 11:14Tak mnie kopnęłaś że wczoraj było 7 km a dzis już zrobiłam 5 km na orbim ;) więcej póki co nie moge bo biegam co chwilę go garażu ;) Ale jeszcze na dziś nie powiedziałam stop :) :) Dziekuję za kopa :)
Barbie_girl
26 stycznia 2018, 22:51nie ma za co zawsze do uslug ;)
theSnorkMaiden
26 stycznia 2018, 07:36Andre to moze lepiej niech lezy i sie wychoruje a nie na zakupy ;)
Barbie_girl
26 stycznia 2018, 08:15cos Ty on taki jets jak ja :D w lozku nie bedzie lezal ;) swieze powietrze odrazu mu pomoglo :)
Serenely
25 stycznia 2018, 19:44Czytam Cię regularnie, podziwiam aktywność. Ale tez czasem po takim wpisie jak ten się zastanawiam jaki Ty masz Dziewczyno dziwny metabolizm. Praca fizyczna, ćwiczysz jak opętana, na kanapie nie usiedzisz, nawet nie dospisz byle odsłużyć, jesz normalnie bez wyskoków i żadnej nagrody? Bujasz się wkoło tej 78-79, jak nie jajeczkowanie to okres, to opuchnięcia czy inne powody. Przecież przy takim metabolizmie, pracy siedzącej i aktywności przeciętnej vitalijki to byś chyba tyła na potęgę....
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:12nie mam pracy fizyczej :) cwicze malo tylko 45 minut dziennie takze wiesz to nie jest duzo nie oszukujmy sie :) jak to nie ma zadnej nagrody ?? a spadajace co tydzien cm ? mimo tej samej wagi zeszlam kolejny rozmiar w dol ;) nie zapominaj ze ostatnie 2 miesiace bylam na stabilizacji i nie milam celu chudnac a pozniej byl urlop na ktorym przytylam ponad 2 kg wiec teraz wracam do normy :):) Ja mam ustawiony cel pol kilo na tydzien i narazie mi ladnie spada nawet ponad to :) pozatym moim celem jest tkanka tluszczowa ktora rgularnie spada ;) a swoja droga metabolizm mam rozwalony glodowkami 1000-1600 kalori takze jestem w trakcie naprawiania ;) waga to nie wszystko :)
RapsberryAnn
25 stycznia 2018, 16:30ja tam ci radzę się tak czesto nie ważyć żeby tez sobie humoru nie psuć :*
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:08humor mi sie popsul na 3 minuty i tyle :D:D ogolnie sie nie przejmuje tylko ze jak az taki duzy skok zobaczylam to szok ale juz schodzi :D
patkak
25 stycznia 2018, 16:24Komentarz został usunięty
patkak
25 stycznia 2018, 16:24Taki skok wagi jest mega frustrujący. Podziwiam, że mimo to nie zalamujesz się i dalej robisz swoje!
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:07nie ma opcji abym sie zalamala i widze sie oplacilo dzisiaj bylo aktywnie i widze ze mam mniejsza wage niz rano takze jest dobrze :)
Never_Lose_Hope
25 stycznia 2018, 15:02Moja też w tym tygodniu rośnie jak szalona hehe :) Aktywnego weekendu i dużo zdrówka dla Was :* buziaki
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:07ale Ty jestes w ciazy :D dzisiaj bylo bardzo aktywnie ponad 30 tysiecy krokow oby tak dalej :D
aska1277
25 stycznia 2018, 14:12Kapcie jednorożca mega ;) nawet nie pokazuje córce ;) bo będzie takie chciała hihihi Aktywność jak zwykle super ;) Ojjj kopnij mnie w zadek abym się zabrała za ćwiczenia ;)
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:07hahaha nie pokazuj ale sa takie suuuper wygodne kocham ;) kopie Cie kopie moja aktywnosc dzisiaj byla spora i odrazu czuje ze zyje !:)
WielkaPanda
25 stycznia 2018, 13:47No to ja cię podziwiam, że mimo wagi robisz swoje. Naprawdę! Wiem jak się można załamać jak jest wzrost. Ja niejednokrotnie odpuszczałam i byłam potem niezadowolona z siebie... Brawo Sylwuś! Masz determinację godną pozazdroszczenia.
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:05wiesz jak odpuszcze to jeszcze mi przybedzie takze dzialam ostro :D
kasiulec28
25 stycznia 2018, 12:29Kurcze się pochorowali :( zdrowiec mi tam szybko!!! :*
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 12:42ja po porannym treningu i 8km power walk czuje sie juz dobrze Andre tez troszke lepiej zaraz wychodzmy z domku najgorzej jest wieczorem i z samego rana ... dziekuje ;*
kasiulec28
25 stycznia 2018, 13:49Zawsze od 17ej do 5-6 nad ranem jest najgorzej.
aniloratka
25 stycznia 2018, 12:01a nie jesz za malo? to smieszne ale prawdziwe, na diecie trzeba jesc i trzeba jesc dobrze. nic smazonego? ale jakies tluszcze w diecie masz ? plus stres, jestes chora i cwiczysz jeszcze wiecej = podniesiony kortyzol, jeszcze przed okresem... cwiczenia to dodatek, a nie sposob na spalanie kcal. a z innej paki - kurde tez chce dostawac tyle prezentow *_*
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 12:26nie nie ja nie schodze poniezej 2000 ;) woda sie zatrzymala i tyle juz dzisiaj jakos z rana poszlam troszke wiecej sikac to moze bedzie ok ;):):)
aniloratka
25 stycznia 2018, 13:15pij pokrzywe. a po okresie spr jak wszystko idzie. jesli nie idzie pomysl o innych przyczynach :)
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 23:05nie dziala na mnie pokrzywa ;/
KochamBrodacza
25 stycznia 2018, 11:23A może taki wzrost wagi bo zbliża się @? Dużo zdrówka dla Was :* Jakie kapciochy śmieszne :D
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 12:28tak napewno plus ponoc przy chorobie organizm sie odwania i tez zatrzymuje ponoc wode hmmm ide dalej :D
NaDukanie
25 stycznia 2018, 11:01Nie sądzę żebyś przytyła, to raczej hormony. Sama mówiłaś że zbliżaja się dni kobiece w poprzednim poście. Nie daj się wadze, plus jeśli masz zastój to niestety jakoś trzeba go przetrwać i tyle. Wiem, że lubisz się ważyć codziennie. Jednak po raz kolejny namawiam. Rób to raz lub Maks 2 razy w tygodniu. Powodzenia moja droga :)
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 12:38nie dam rady mam to wazenie we krwi :D ale wydaje mi sie ze woda powoli puszcza i czuje ze jutro bedzie lepiej :D trening odchaczony 8km tez zrobione poprzytylalam sie z A i teraz jedziemy :D Milg odnia :*
NaDukanie
25 stycznia 2018, 13:19To zron sobie odwyk. Zacznij od wazenia sie co drugi dzien. To powaznie pomoaga w uspokojeniu sie :)
Nattiaa
25 stycznia 2018, 10:38życzę Wam dużo zdrówka :**:* może nie waż się do soboty, po co się wkurzac :)
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 12:37dziekuje ;) nie nie ja sie waze mam to we krwi :D
aniapa78
25 stycznia 2018, 08:34Dobrze, że nie poddajesz się i ćwiczysz dalej. Te wahnięcie może chwilowe. Też mnie denerwują takie skoki wagi bez powodu. Staram się jak najmniej wchodzić na wagę.
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 09:37ozywiscie ze tac ja walcze do konca ;) pod gorke trzeba najpierw wyjsc zeby pozniej z niej zejsc :) odchudzanie nie jest latwe i nie wolno sie zalamywac ;) u mnie pewnie woda przed @ no ale wkurza bo sie staram bardzo , ale wierze ze bedzie lepiej ;) Buziaki
Greta35
25 stycznia 2018, 08:26Zdrowka dla Was i nie poddawaj sie...jestes motywacja dla mnie do cwiczen...super prezenciki. Ja bylam u stomatologa i zaspiewala za leczenie kanalowe+plomba 335 funtow /jakas masakra...za 1 wizyte zapl 155 funtow...no ale coz zabek wazniejszy szkoda bylo wyrywac.
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 09:33nie poddaje sie !!:) dziekuje za mile slowa ;):) kurcze kochana to czemu nie zrobisz na NHS ?? mnie kiedys tez tak dentysci oszukiwali a teraz place £55 za WSZYSTKIE wizyty nie wazne ile kanalowek i plomb ...
Greta35
25 stycznia 2018, 11:06nie mam dentysty w uk...zawsze lecze w Polsce
Barbie_girl
25 stycznia 2018, 12:29no cos Yu naprawde ?? czemu nie tutaj tanio, sprawnie i dokladnie jak mi zrobili korone to normalnie szok :) kocham dentystow w Angli :)
Greta35
26 stycznia 2018, 06:30to ja chyba na takiego nie trafilam hehe