Hej Vitalijki
7 rano a ja juz na nogach a poszlam spac o 2rano dzien wczesniej podobny scenariusz , nie wiem czemu nie moge spac dluzej przekladam sie z boku na bok i nic a ze ja nie lubie tracic czasu nie robiac nic to wczoraj poszlam biegac a dzisiaj pisze do was Mam nadzieje ze przynajmniej jutro sie wyspie bo w niedziele do pracy ...
Wczorajszy dzien zrobiony w 101% jak planowalam rano poszlam pobiegac 4.4km 440 kcl spalone :)
Pozniej odpoczelam i poszlismy na silownie ;) 45 minut na biezni i 517kcl :) Chcialam zostac dluzej ale zrobili mi sie odciski na wewnetrznej stronie dloni od trzymanie drazka :( Pozniej basen, jacuzzi i sauna :)
Nestepnie pojechalimy na zakupy na 3 dni w pracy bo w srode juz mamy wolne jako ze jedziemy do Leeds na pogrzeb :( na zakupach troszke zeszlo bo musielismy obskoczyc pare sklepow :) Kupilam sobie male ciezarki po 2kg na kazda reke aby moc cwiczyc tez w domu jak mam czas a nie tylko na silowni :)Rekawiczki sportowe do cwiczen tez wziealm przy okazji :)
Nastepnie pojechalismy do Milton Keynes nad jeziorko na spacer i zoaczyc nowe jezioro bo moj A jedzie tak dzisiaj lowic ryby :)
Takze dzien byl aktywny :) lekko ponad 2 godziny minut aktywnych :)
Udalo mi sie tez wczoraj wreszcznie zarezerowac hotel z silownia basenem 3 typami sauny i jacuzzi ;) Urzekl mnie tez ogrod tego hotelu jest sliczny !:) Jak widzicie na zdjeciu wyglada calkiem calkiem ;)
Waga ....
Wiem jutro oficjalny dzien wazenia no ale musze sie pochwalic na wadze 1 !! czyli cel na ten tydzien osiagniety !:) 81.9kg :) Spadaek 0.9kg w 6 dni :) Jutro sie zwaze i podam oficjany wynik i zmienie tez pasek :) Jutro tez sprawdze pomiary po miesiacu czasu jestem bardzo ciekawa jakie beda wyniki :) Jejku zaczywam wierzyc ze przywitam maj z 7 !!!! :) 5 tygodni diety i cwiczen i roznica jest 4kg mimo ze byl wypad w Polsce i jedzenie WSZYSTKIEGO jak zreszta widzialyscie po zdjeciach moich ;) Co mnie najbardziej cieszy to spadek tluszczu 5 tygodni 2.1% mniej i BMI ponizej 30 ufff ;P
Rozpisalam sie hehe jak zawsze :P zaraz musze sie przebrac ogarnac obudzic mojego i niech mnie zawiezie do moich rodzicow a sam niech juz jedzie na ryby :) 10 rano kosmetyczka rzesy dopelnienie plus brwi regulacja i henna ;) pozniej skocze na miasto aby sie jakos poruszac bo ruchu bedzie malo dzisiaj takze musze bardzo uwazac co bede jadla ... o 16 fryzjer wiem co chce zrobic widzialam ostatio zdjecie DODY w takich pieknych wlosach jasny braz z dodatkiem blondu jakos tak :) Mam nadzieje ze sie uda :) a wieczorem o 21 kino i o zgrozo POPCORN hehe SZYBCY i WSCIEKLI 8 slyszalam mega dobre opinie ! Podekscytywana jestem dzisiejszym dniem bardzo :D to juz 14 dni bez slodyczy nie zjadlam nic a nic :) Mama mojego jest czasem naprawde smieszna mowi do mnie wczoraj wiesz ja tez nie jem juz slodyczy 2 dni ! ja mowie super byle tak dalaj a ona do mnie a kurcze zjadlam wczoraj ciasto czekoladowe w polowie czekoladowej jako deser w restauracji ale to sie nie liczy bo bylo zjedzone do obiadu hahahah dziewczyny az padlam na ziemie ze smiechu i mowie do niej podoba mi sie twoje tlumaczenie Ok ta anegdota koncze moj wpis i tak juz za dlugi :P
Pozdrawiam Mwah ! :*
S.
ORene81
15 kwietnia 2017, 08:06Zazdroszczę mega motywacja Super
Barbie_girl
16 kwietnia 2017, 11:08dziekuej ;)
agacina81
14 kwietnia 2017, 22:42Fajna masz ta wagę :) co to za model?
Barbie_girl
16 kwietnia 2017, 11:08wiesz co nie pamietam a jestem w pracy jak bede w domu to Ci napisze ;)
agacina81
16 kwietnia 2017, 14:31Dzieki :)
Barbie_girl
19 kwietnia 2017, 08:04hej sorki dopiero sobie przypomnialam waga jsst firmy 1byone :)
agacina81
19 kwietnia 2017, 18:44Dzieki, zobacze :)
Anika2101
14 kwietnia 2017, 22:18Pięknie Ci idzie,przykro że musisz w Niedzielę pracować. Hotel fajny szkoda, że jedziecie na pogrzeb to nie wypoczynek. Miłego wieczoru Ci życzę x
Barbie_girl
16 kwietnia 2017, 09:42w neidziele i juto tez ale no nic ktos musi :)
RapsberryAnn
14 kwietnia 2017, 22:10no i pięknie waga spada ;)
Barbie_girl
16 kwietnia 2017, 09:40jakso sie udaje ;)
theSnorkMaiden
14 kwietnia 2017, 14:05Hahaha dobre ze do obiadu sie nieliczy. Hahaha wlosy Dody tez mnie urzekly. Ale jej to we wszystkim ladnie. Gratuluje spadku choc po Tobie i tak tej wagi niewidac takze luzik bo wygladasz na mniej ;)
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 15:11dziekuje :):):) Fryzjer za 2 godziny juz sie nie moge doczekac :D D milego dnia
iizula
14 kwietnia 2017, 11:31Mając tyle ruchu nie dziwne ze kilogramy uciekaja. podziwiam i kibicuje :)
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 15:04Dziekuje Ci slicznie !!:)
grgr83
14 kwietnia 2017, 11:27Gratuluję spadku super wynik :-) no i miłego seansu, a odrobina popcornu nie zniweczy twoich osiągnięć. Czekam na fotki włosów
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 15:03Dziekuje :):):) no zazwyczaj nie waga jest ok po popcorni , ale podswiadomie zawsze jem mniej aby troszke kalori zachowac szczegolnie ze dzisiaj ruchu mega nie ma u kosmetyczki przelezalam 3 godziny u fryzjera posiedze 2h hehe wstawie napewno fotki :)
magdaka000
14 kwietnia 2017, 09:52Widzę, że bardzo aktywnie u Ciebie :) gratuluję spadków! Te hantelki 2 kg są bardzo fajne, ale jak będziesz ćwiczyć regularnie to szybko okażą się za małe :) jako następne doradzam kupić takie regulowane, np. do 10 kg :)
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 10:50aktywnosc musi byc ;):) wiem kochana narazie je kupilam i daja mi popalic zamierzam stopniowo zwiekszac :):) nie wiedzialam nawet ze sa jakies regulowane haha ;)
flos1977
14 kwietnia 2017, 09:19gratulacje :) ruch i konsekwencja dzialaja:)
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 10:45dziekuje :):) tak to prawda konsekwecja zawsze doprowadzi nas do celu :)
blue-boar
14 kwietnia 2017, 09:12idziesz jak burza :D
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 10:43i nie zamierzam przestawac :):)
Nattiaa
14 kwietnia 2017, 08:58Motywacja <3 ja tylko czekam na Twoje wpisy, buziaki pozdrawiam
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 10:42aj dziekuje :):)
lucyna23prr
14 kwietnia 2017, 08:47hahahaha takie podejście mi się podoba :-) ciasto zjedzone po obiedzie nie liczy się. Taką dietę to ja rozumiem :-) fajnie ci ta waga spada. Jeszcze trochę i będziesz wyglądać jak modelka :-) buziaki
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 10:40hahah mam nadzieje wkoncu mowia ze zycie kobiety zaczyna sie po 30 czyli dla mnie w styczniu do tego czasu moge przeistoczyc sie z kuleczki do modelki i zaczacc moje nowe zycie heh ;)
Maarchewkaa
14 kwietnia 2017, 08:46Hahah no to faktycznie deser czekoladowy do obiadu się nie liczy :D kochana super wyniki :) brnij w to dalej a na bank w maju bedzie 7ka :) ja do czerwca liczę że będę miała swoje 60kg i coraz bardziej również w to wierzę bo idzie mi całkiem spoko :) aktywność jak zwykle wysoka, extra :) zauważyłam że jesteś zakupoholiczką ! ;D ja tez, ale musze jednak teraz oszczędzać bo sporo wydałam w ostatnim czasie...3maj sie, miłego seansu !
Barbie_girl
14 kwietnia 2017, 10:39hej, dokladnie dobrze zauwazylas , ale teaz staram sie to ograniczyc kiedys bylo gorzej co tydzien nowe ciuchy teraz chce zaoszczedzic jak najwiecej na wakacje do Grecji mniej wydam tu wiecej bede mogla zrobic tam ;):) czekamy na 7 i 6 oj czekamy ;) milego dnia :*