Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gdzie jest moja silna wola?


Zbuduję ją! 

Wiem czego mi na chwilę obecną brakuję. Jest to spokój ducha i silna wola. Spokój ducha w takim sensie emocjonalnym. Za bardzo reaguję na stres, w mojej głowie każdego dnia przechodzą jakieś burze... A przecież w zdrowym ciele zdrowy duch, myślę, że jedno z drugim tak bardzo się łączy, że jest konieczne zapanować jednocześnie nad własnym ciałem i emocjami. Staram się zwracać na to coraz większą uwagę i pracować na tych płaszczyznach. 

A jeśli chodzi o silną wolę, to wierzę, że jest to coś nad czym spokojnie można pracować. Tak uważam, bo śmiało mogę stwierdzić, że doświadczyłam swojej silnej woli, chociażby wtedy kiedy udawało mi się chudnąć. Dlatego wiem, że ją mam, ale na chwilę obecną gdzieś się schowała i dosyć głęboko :P Czas najwyższy ją odnaleźć. 

Obecnie mam wakacje i pracuję tylko weekendowo, dlatego mam mnóstwo wolnego czasu, który zamierzam bardzo dobrze wykorzystać. Nie chcę się do niczego zmuszać, ale tak jak pisałam w poprzednim wpisie, małymi krokami, cierpliwie chcę dojść do wielkiego celu. Takim sposobem planuję obudzić sobie te cechy, które przygasły, ale które wiem, że posiadam. Chodzi mi tu o ambicję, konsekwencję i samozaparcie. Wiem, że potrafię sobie powiedzieć "Ja tego nie zrobię? Tylko patrzcie!". Po prostu ostatnimi czasy miałam tak ciężki okres, który trwał nieco za długo i niestety przygasił moje waleczne cechy. Ale nie ma co się poddawać, trzeba walczyć dalej i zawsze się podnosić, booo najzwyczajniej w świecie życie jest za krótkie, żeby się tak długo zamartwiać. 

A wracają do moich małych kroków, to oprócz płaszczyzny psychicznej, nad którą już pracuję prowadząc swój zeszyt :psychologiczny" , postanowiłam, że jestem już gotowa na fizyczny krok. Mając świadomość, że to na prawdę musi się udać, wiem, że muszę działać powoli i spokojnie, dlatego postanowiłam jako pierwsze wyzwanie postawić sobie zerwanie ze słodzonymi napojami i słodzeniem herbaty.

Zaczęłam wczoraj i daję sobie kilka dni, jeśli przebiegną one pomyślnie wprowadzę następną małą zmianę. Życzcie mi powodzenia w wytrwaniu w tej wędrówce, a ja życzę wszystkim silnej woli! 

  • Bruxii

    Bruxii

    16 lipca 2019, 11:35

    Ja herbatę słodzę ale stevia😄odnajdziesz silna wolę. Szukałam jej 6lat aż znalazłam 😁

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.