No i wczoraj nie dotrzymalam planu:-(
Zabraklo jednej szklanki wody do 2-litrowej dziennej porcji,
vibraplate zaliczone
Jazdy na rowerku niestety nie bylo...bol kosci ogonowej na to nie pozwolil. Pol dnia przesiedzialam i szukalam na Amazonie i Ebay-u nakladek silikonowych na siodelko, ale to nie taka prosta sprawa, bo siodelko w rowerku stacjonarnym jest duze i potrzebna nakladka 27x27 cm. Jeden dzien przerwy musze zrobic...
No i dieta....zaczyna mnie nudzic...jest straaaaasznie monotonna. Nie ma miesa, wedlin... nawet w zamiennikach. Brakuje mi ryb. Moje kubki smakowe zaczynaja sie domagac zmiany smaku i moge poplynac, bo zaczne kombinowac z dieta na wlasna reke i bedzie wielka doopa
Przeczytalam wczoraj Alchemie odchudzania i cos w tym jest...dwa lata temu bylam na diecie o niskim indeksie glikemicznym i schudlam w pol roku 15 kilogramow. Teraz idzie mi marnie...bardzo marnie. Spodziewalam sie wiekszych efektow.
No ale....trzeba pracowac nad soba dalej....bo bez pracy nie ma kolaczy
Dla wyjasnienia vibraplate to taka maszyna,
wprawia w drzenie, stymuluje miesnie....bla,bla,bla. Czuje jaksie miesnie napinaja i pracuja. Szczegolnie na nogach i posladkach. Jaki bedzie efekt? Zobaczymy...
goskabg
27 kwietnia 2015, 09:45Jeżeli dieta Cię nudzi koniecznie ją modyfikuj, sama wybieraj produkty na, które masz ochotę albo masz w lodówce. Jedna ważna sprawa przy wymianie ta sama kaloryczność
malgorzatalub48
26 kwietnia 2015, 09:52A ramiona tez pracują przy tej maszynie?
badarba
26 kwietnia 2015, 10:54Mozna cwiczyc z ciezarkami. Widzialam jak inne panie tak cwiczyly. Ja na razie tylko stoje, bo moja reka.....
SamaJa.
25 kwietnia 2015, 10:16jak będą efekty na vibraplate to daj znać.!