Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
////

nie martw sie! masz sesje, jest zimno i od czasu do czasu trzeba tez odetchnac:) powiem Ci, ze u mnie tez ciezko - caly dzien dietkuje i jest wzorowo, a na wieczor zawsze sie na cos skusze - i to nie jedna czekoladka albo pare czipsow, tylko konkretnie - paczka czipsow, pudlo lodow, z dziesiec ciastek, paczka orzeszkow (to moje uzaleznienie:) ) itp. dalam sobie czas do konca stycznia - zamierzam tylko trzymac wage, a od lutego zaczynam dalsza walke:) moze Ty tez tak zrobisz? no nic pozdrawiam i trzymam kciuki za egzaminy i kola:)

no niestety sytuacja nie wygląda dobrze... i widze po sobie, niektórzy nie chcą nawet ze mna rozmawiać, jak wysyłam moje CV z polskim imieniem. O rosnącej nienawiści mówi mi tez eM - jest w zarządzie firmy, gdzie menedżerowie głośno mówią o zatrudnianiu "swoich"... eM mi też o wielu sprawach nie mówi, ale ja wiem, że coś mu ktoś powiedział - bo siedzi smutny i zmartwiony.... Dlatego gotów jest wyjechac z anglii, żeby mnie przed tym wszystkim uchronić...

ale jak przyjemnie było co :)>=