Tak...cos sie zaczyna dziac.Nie wiem tylko jeszcze czy dobrego czy zlego.
Spotkalam go dzisiaj w sklepie.
Wiedzial ze tam jestem ,widzial jak wchodze.
A ja bylam z moim L.
reszte dopiszcie sobie sami...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.