Waga pokazala 63,80 po wczorajszej wyzerce prawie 2000 kcal.\
Jaki wniosek ?Otoz trzeba wstawac bardzooo pozno wtedy waga jest laskawa :)
Sn: 45 gr platkow owsianych (daze do jedzenia 30 gr blonnika dziennie) 165,mleko 25 kcal,gruszka 40 kcal =230 kcal
herbata zielonka
Obiad: bob 173 kcal, czekoladka linta 70 kcal
473 kcal
Ruch :godzina spaceru wolnego bo szlam z kolezanka.
Podwieczorek: ciasto rabarbarowe 190 kcal
Ehh mialam isc na silownie ale pada wiec zostaje w domu.Posprzatam troche z biurka i pranie poskladam ,pozniej zrobie abs i 8 min to tez kilka kalorii zleci.
Kolacja: warzywa na patelnie 110 kcal,jajko 70 kcal,sos slodko kwasny 40 kcal,3 lyzki plaskie ryzu z cebulka 50 kcal=270
933 :) oh jak idealnie
czemu zawsze nie moze tak byc?
O juz wiem -bo mam zakodowane w glowce jesc az mnie wypcha i poczuje lekki bol z przejedzenia.Tak u mnie wszyscy w rodzinie robia tzn rodzice i siostra. Objadaja sie jak nienormalni az ich brzuchy sa dwa razy wieksze.A potem ida na kawe i fotel.
Tragedia co nie?
Nie dziwota ze mialam skonnosci do tycia.kazdy by mial ...
Cwiczonka zaliczone abs i 8 mins buns.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alethea80
21 lipca 2009, 23:08dzięki za życzenia - mam nadzieję ze się spełnią i to już wkrótce :) wiem że przynudzam z tą pracą na moim blogu ale jak się wygadam/ wypisze na Vitalii to mi od razu lżej i nie muszę szukać pocieszenia w lodówce:) mamy takie same wzorce żywieniowe wyniesione z domu , u mnie dodatkowo bardzo późne kolacje i jedzenie traktowane jako główna przyjemność w życiu a nie konieczność. Ale na szczęście jest Vitalia i z nią łatwiej pracować nad nowymi dobrymi nawykami :) pozdr. i gratuluję ładnego dietkowania i ćwiczeń też:)
Migda
21 lipca 2009, 22:13czesc:)no jakos tak wszylo ze w DE mialam byc niezbyt dlugo ale tak sie przeciaglo i nie widzialam polowy rodzinki tyle czasu:)cO do tego jedzenia to u mnie w domu jest podobnie zawsze pelne talerze i mama mowiaca"wszystko musi byc zjedzone"totez teraz zre jak szalona:)
monikac030185
21 lipca 2009, 19:29hey,kolor hmmm...w pl mialam robiony u fryzjera.mieszanka miedzi i rudego.byl zupelnie inny.teraz po 1,5 miesiaca tak mi sie zmyl.zreszta jak kazda farba zmywa mi sie do takiego koloru przez to ze przez wiele lat mialam rozjasniane.ale za miesiac mam wesele w rodzince to sobie zrobie rudo miedziane wlasnie.tyle ze pojde do fryzjera sciagnac najpierw ten kolor i juz nie bedzie problemu :-)pozdrawiam
ShadowOfTheDay3
21 lipca 2009, 19:19zgadzam się u mnie waga jak wstaje bardzo wcześnie rano coś koło 4 to jest więcej a jak waże się później to jest mniej :P dziwne to to pozdrawiam ;);*
biglejdi
21 lipca 2009, 13:55pięknie :D!
dgamm
21 lipca 2009, 12:57..ja mam w pamiętniku podsumowanie ostatnich 35 dni dietki, wyszło nawt ładnie.papa!