Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobry humor


Waga niezncznie spadal 65.80 :)
Zawsze to juz 65 a nie 66 hehe ,znacie to uczucie zreszta....
Juz sie balam ze na tej mojej diecie (ktora jest dosc kaloryczna) to nie schudne.Ale jakos sie udaje :)
Jak skoncze sesje czyli 28 maja, juz wkrotce to musze sie wziac jeszcze bardziej za siebie i codziennie poltora godz cwiczyc ,bo 8 czerwca juz mam wyjazd  do Portugalii.A chce wygladac ladnie w kostiumiku :)
No  to w sumie zostaja mi ponad 2 tyg...ciekawe czy zdolam cos w sobie poprawic.Narazie nie widac nic po mnie.Serio,jeszcze nikt nie zauwazyl zebym schudla.
Niektorzy ludzie schudna 2 kg i juz wszyscy to widza,a ja schudlam ponad  5 i co? zero sladu.
Przynajmniej wlasna satysfakcja ze sie mieszcze w ciuchy.
Food:
Sn:oltora razowca 140 kcal,pol serka 15 kcal,troche pasty rybnej 25 kcal=180 kcal,herbatka anytycelulitowa
2 sn:batonik owsiany 130 kcal
tost z maslem orzechowym 200 kcal
Obiad:makaron 100 gr ok 400 kcal,tunczyk 110 kcal,kilka oliwek,kukurydza,marchewka,pol cebuli 100 kcal-610 kalorii
Podwieczorek:3 cukierki 150 kcal
1270 ulalala
Kolacja:owsianka ok 180 kcal
  • patih

    patih

    22 maja 2009, 08:59

    waga sporo nei spadnei w 2 tyg, ale ćwiczenia pomogą, np. brzuszek w 2 tyg można ulepszyć

  • biglejdi

    biglejdi

    21 maja 2009, 12:18

    badz cierpliwa! Dietkuj, cwicz, a na pewno niebawem wszyscy sie beda zachwycac i pytac jak Ty to zrobilas. A Ty bedziesz do znudzenia opowiadac o tym jak to było z dietkowaniem :). Relaks, bedzie dobrze!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.