Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


Kolejny dzien z 6 z przodu, do tego nie zaltwiam sie jak trzeba ostatnio.
Dzisiaj zaczynam akcje blonnikowa ,zjadlam owsianke z trzech lyzek zalana actimelkiem i kromke chleba razowego ze slonecznkiem ktory pobudza jelita (no oby moje lepiej pobudzil !).
Takze sniadanie to jakies 400 kcal,obiad watrobka i troche kaszy jaglanej ,jakies 400 kcal
Podwieczorek: piernik 200, dwie duze kostki czekolady 150 kcal.
Kolacja salatka 300, pol kromki z plastrem sera light 120 kcal
do tego dwie kawy 70 kcal
wychodzi jakies 1600 do 1700 max ,troche za duzo, no ale co zrobic,nie moge z dnia na dzien jesc o 1000 kcal mniej bo zwariuje.
Pije wlasnie herbatke czerwona,musze wiecej plynow przyjmowac ,zwlaszcza kiedy wcinam blonnik.
Anyway, zaliczylam spacerek 40 minut, z tego jakies 10 minut bylam w sklepie i kupilam dwie ksiazki, jedna o tym jak sie zachowywac  na interview - to zawsze dobrze wiedziec , a druga badanie rynku bo robie teraz projekt (niby akademicki ale na zadanie walijskiego rzadu ,trzeba sie postarac).
Zaliczylam 50 brzuszkow ,od dzisiaj to bedzie moje minimum,do tego 20 przysiadow, moze potem zrobie jeszcze jakas 8 minutowke ,w ramach przerwy od nauki.Lukasz robil mi dzisiaj zdjecie do paszportu-zawsze na nich szpetnie wygladam ,to nie jest jeszcze tragiczne, przegladalam moje stare zdjecia ktore mialam w porfelu,niektore to szkaradne sa ,zwlaszcza te na ktorych twarz to ma byc 80 procent i wlosy za ucho ,zeby uszy byly widoczne. Potrzebuje fote na prawo jazdy,to bedzie jazda! pewnie zrezygnuje po 1 szej lekcji bo nie dam rady.


  • phantomka

    phantomka

    5 lutego 2010, 13:22

    Ty Babo Ty wez sie pozbadz kompleksiorów nosowych, bo kurna pojade tam do Ciebie i nakopie w ten Twój tyłeczek! Jesteś piekna i nie pitol że jest inaczej, bo i tak Ci nikt nie uwierzy!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.