Zdrowe odżywianie leży, odpuściłam sobie pilnowanie rozsądnych potraw, porcji i godzin ............. najlepiej wieczorem i nocą bym coś przegryzała ehhh
jestem leniwa, ostatnio nawet bardzo ................ stara baba - tak się czuję
siedzę dużo w pracy i w domu, mało ruchu mam ............
do tego deszcze wciąż i wiatry nie sprzyjają spacerom i rowerowi
od 2 lat regularnie 2 razy w tyg na 1 h do STUDIA FIGURA chodzę ćwiczyć na urządzeniach i dzięki temu przez ostatnie półtora miesiąc waga nie wzrastała , po spadku ok 6 kg maiłam stabilną wagę no nie idealną ale zawsze to miło było utrzymywać się bez zmian :-)
ale odpusciłam, podjadałam to +1 kg a nawet +1,5 kg już
źle się z tym czuję
koniec z imieninowymi tortami z dokładką, koniec podwójnych porcji z grilla
czas na "lajtowe" jedzenie
dziś zdrowo zaczęłam :
I śniadanie: kanapka z hummusem, mix sałat, pół ogórka, pół pomidora
kawa, herbata ziołowa
II śniadanie: miseczka truskawek
na obiad będzie fasolka szparagowa , ogórki kwaszone .............
i pierś z kurczaka duszona -dla rodziny zostawię , raczej nie zjem
kolacja: herbata owocowa, warzywka.... jeszcze pomyślę
Ta-Zuza
5 lipca 2017, 10:30Dlaczego pół ogórka, pół pomidora??? No jak już świeże warzywa się ogranicza w sezonie, to...koniec świata bliski;) Ja podobno jem za mało (w sensie limitu PPM) ale to Twoje menu to jakaś głodowa wersja diety mocno restrykcyjnej;)
liwia.kasia
5 lipca 2017, 09:24na takim menu na bank zleci pare kg tylko wytrwalosci zycze na pewno sie uda !
Caramelcoffee
4 lipca 2017, 13:32Nie dziwie sie, ze lezy bo to Twoje menu jest naprawde skromniutkie. Najadasz sie tym? Badz dla siebie dobra i troche sie porozpieszczaj, byle nie lasuchowaniem ;)