Nie na widzę poniedziałków!!!!
Ale pewnie nie jestem w tym sama. Jeszcze pogoda się popsuła, od wczoraj zimno, ciemno i pada Ale dla osłody życia zjadłam wczoraj spory kawałek PYCHOTKI, własnoręcznie upieczonej na prośbę Mężusia. I nie mogłam się powstrzymać.
A jutro ważenie, ciekawe ciekawe.
Aleeee dzisiaj ubrałam dżinsy po praniu a wiadomo że są zawsze skurczone i zapięłam bez wciągania brzucha i w ogóle czuję mały luz
Muszę zrobić sobie pomiary to będę wiedziała czy mi jakieś cm uciekają.
Miłego dnia!!!
pysia1717
8 października 2012, 18:38Ja też nienawidzę poniedziałków:(
CzarnaPerla1300
8 października 2012, 09:34No proszę i Ty nie lubisz poniedziałku?? : jak w jeansy się wcisłaś :)) Piękny dzień Babeczko a nie :)) Słonce wyjdzie i będzie ok :))
loczku
8 października 2012, 09:32mierz sie, mierz :) na pewno bedzie mila niespodzianka !
marzenaduszczyk
8 października 2012, 09:31Powodzenia w walce z KG! Uda nam się! ja w to wierze!