Nie wspomniałam jeszcze o tym co jem.Na początku starałam się ograniczyć słodycze,chipsy..dobrze powiedziane 'starałam' :) Z odstawieniem napojów gazowanych nie miałam problemu bo już dawno przerzuciłam się na wodę niegazowaną. Staranie sie nie wychodziło bo słodycze i chipsy to była moja słabość-ale powiedziałam sobie koniec co z tego ,że ćwiczę jak i tak nie zmieniłam żywienia...więc wzięłam się za siebie i przestałam jeść słodycze,chipsy.Teraz jem ciemne pieczywo,makarony pełnoziarniste,kasze,dużo owoców i warzyw,do tego otręby różnego rodzaju i bakalie,ziarna.
śniadanie :
kasza jaglana
banan
otręby pszenne
pestki dyni,słonecznik cynamon
II śniadanie :
koktajl : szpinak,pomarańcza,banan
obiad :
makaron pełnoziarnisty
warzywa 'ugotowane' na patelni(cebula czerwona,pomidor,papryka,brokuły,kalafior)
przyprawy wg uznania sos sojowy lub pieprz ,sół himalajska,bazylia,oregano
podwieczorek/kolacja
batonik owsiany( własnej roboty :)) lub jogurt naturalny z owocami, pieczywo z masłem orzechowym(własnej roboty)
angelisia69
25 lutego 2016, 14:40smacznie,chipsu slodkie mozna zjesc raz na jakis czas bez wyrzutow,ale podstawa to wlasnie takie zdrowe jedzonko
babeczka2211
25 lutego 2016, 20:56Zawsze mam jeden dzień wolny od treningu i wtedy pozwalam sobie na małe co nie co ;) Ale juz nie tak jak kiedys :)))
roogirl
25 lutego 2016, 14:30Fajne jedzonko :)