Nie było mnie kilka ładnych tygodni. Dużo pracy w ogrodzie, a wiele też zdarzyło się w moim życiu. Miłych i niemiłych rzec\zy, tym niemniej nie zważając na trudny wróciłam do Was Pań Vitalijek, szczypłych z sukcesem w odchudzaniu czego ja o sobie powiedzieć niestety nie mogę. Po analizie, wywróciłam do góry nogami mój plan dnia. Jak zwykle kawa i komputer przeglądanie poczty przygotowanie wpisy na stronę, ale trwa to tylko przez 45 min. później kostium na siebie, dresy klapki okulary i czepek i tak wystrojona ide na basen. Pływam przez 70 minut, a później miła sesja w jaccuzi, mycie i powrót do domu. I wiecie co? jakoś czuję się sprawniejsza, chce mi się chcieć, i jakoś tak lepiej patrze na wszystko dookoła mnie, wieczorem trochę kijowania a w ciągu dnia zwykłe roboty domowe, opieka nad Tatą obiad, a także mycie i takie tam sprawy o których pisać nie trzeba. Moja dieta do tej pory wymagała wielu wyrzeczeń, teraz jakoś zaczęłam jaśniej patrzeć i wiecej optymizmu mi przyświeca, wiem , że dam radę, a lekko niestety nie jest. No cóż, musze wykupić kolejny karnet na kilka miesięcy aby Wam towarzyszyć w naszych próbach pozbycia się kilosków. A więc do roboty, pozdrawiam i życzę nie tylko miłego dnia ale też miłego weekendu
Wasza babcia2
babcia2
23 czerwca 2011, 19:46Witam serdecznie, kochana codziennie pływam, 30 - 36 basenów i chodzę na godzinne spacery co z tego wyjdzie? trudno przewidzieć, bo jemy kalafiory, fasolke szparagową , trudkawki, oczywiście nie w ilościach przemysłowych ale aby troche przeczyścić organizm, zobaczymy pozdrawiam serdecznie
Lolita545
23 czerwca 2011, 08:44A ja zapraszam na spacerek z kijkami......
babcia2
26 maja 2011, 18:41Nawet nie wiesz jak marze aby zobaczyć na liczniku minus 1,5 kg, zobaczymy dzisiaj 30 basenów zrobiłam, zobaczymy co jutro! pozdrawiam babcia2
madora
26 maja 2011, 15:32basen, bicze wodne, jaccuzi to jest TO! Coś wspaniałego, przynosi odprężenie, ulgę i fizyczną i psychiczną, jest to na prawdę mega przyjejmność. Korzystaj ile możesz, a zobaczysz jak szybko będą uciekać kilogramy.