Zaczynam dzień 4 dukana :)
póki co jest ok spadek jest codziennie jakiś wiec musze sie trzymać i brnąć do przodu ;)
w końcu jeszcze tylko 45 kg do celu :D
njgorszy bedzie ten weekend - długi do tego - by przetrwać w diecie ale postaram, sie byc silna :)
ściskam i pozdrawiam,
Wasza B.
:)
TymRazemUdaSie
7 listopada 2014, 08:46moja przygoda z dukanem to była jedna wielka pomyłka no ale na każdego dieta działa inaczej. powodzenia kochana :)