Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bo czasem trzeba zadbać tylko o siebie...


Czasami tak bywa, że troski i nieszczęścia chodzą nie parami a tabunem. W pewnej chwili drobne sprawy zaczynają człowieka przerastać i wydaje się, ze złamany obcas, zzółnięty kwiatek czy przeterminowany jogurt w lodówce to kolejny zamysł wszechświata. Teraz mam taki czas w życiu. Burzowy, niepewny, chwiejny, po prostu trudny. Mądry człowiek powiedział mi kiedyś, że nasz los przypomina sinusoidę. Jak jesteś na szczycie, to na chwilę musisz zjechać na dół, ale tylko po to aby niedługo wdrapać się na szczyt... No to wołam: chyba sama do siebie - wchodzimy, wchodzimy! Nie spać, zwiedzać!

A tak poważnie to chyba muszę to wykorzystać, aby postawić kropki na niezakonczonych w życiu sprawach. Skoro staram się odzyskać kontrolę nad wagą to powalczyć o kontrolę gdzie indziej.

Tymczasem pojechałam odpocząć, porozmawiać sama ze sobą. Posłuchać...

W tym tygodniu waga stoi. Nie ma ruchu w dół, ale nie ma i w górę, co biorąc pod uwagę cały ten stres jest sucesem. Jaby nie było, pierwszy mały wyznaczony cel zrealizowałam. Walczymy dalej... 

A ja mam postanowienie: BYĆ DLA SIEBIE DOBRĄ :) Tylko tyle i az tyle!!!

  • katharinkaa

    katharinkaa

    22 stycznia 2018, 23:19

    @Azane, co do sinusoidy- uważam, że to prawda. Ja jeszcze słyszałam coś takiego: obraz pracy naszego serca widoczny na monitorze przypomina sinusoidę. Raz góra, raz dół. Gdyby było równo to byłby znak, że umarliśmy. Tak samo w naszym życiu. Musi być raz lepiej a raz gorzej. Taki rytm jest naturalny. Dobrego dnia!

    • Azane

      Azane

      22 stycznia 2018, 23:27

      ojejku jakie to mądre:)) Pięknie napisałaś, dziękuję:)))

  • NaDukanie

    NaDukanie

    12 czerwca 2017, 00:57

    Najpierw trzeba zająć się sobą i swoim zdrowiem aby móc zadbać o innych i swoje otoczenie :) Życzę szybkiego zamknięcia spraw do rozwiązania i uśmiechu :)

    • Azane

      Azane

      12 czerwca 2017, 09:48

      Dziękuję :) Masz rację, trzeba być też szczęśliwym z samym sobą aby dawać szczęście innym. Mnie uczyli, a potem to już się sama wpakowalam w taki schemat, że trzeba ustępować i że to zdanie innych jest ważniejsze.. A przecież musi być równowaga. To niby takie proste, ale jak staram się teraz nad tym pracować to się czuję jakbym Amerykę odkrywala;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.