Hej hej
Kolejny dzień za mną. Dzień minął całkiem spoko, w sumie bez większych rewelacji. Chodzenie dziś poszło dużo lepiej, wyszło jakieś 5000 kroków, w sumie patrząc na świetne wyniki niektórych dziewczyn tu to mało, ale ja jestem zadowolona jak na początek. Dodatkowo 2 dzień ćwiczeń na tyłek, także wszystko idzie do przodu.
Na jutro wielkich planów nie ma. Kontynuacja chodzenia, zdrowego jedzenia i jako, że jestem w domu, a jutro(a w zasadzie to już dziś) środa to pewnie pójdę zobaczyć co nowego przyszło do lumpa.
Tyle na dziś, dobranoc i do jutra. Niech się chudnie !
angelisia69
22 lutego 2017, 03:41lepiej powoli bez presji,niz sie stresowac i wymagac od siebie za duzo!!