Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na wakacjach w Holandii
6 sierpnia 2013
Muszę się trochę usprawiedliwić przed samą sobą. Od trzech dni nie cwiczylam bo jestem u siostry na wakacjach , przyjechalam tu z jej córka bo dawno się nie widziały. No i ja mam problem bo nie mam jak ćwiczyć mieszkanie jest tak malutkie że nie ma szans pobiegać nie pójdę bo nie znam okolicy i strach że się zgubisz. No i tak od 3 dni zostanę jeszcze do czwartku lub piątku mam nadzieje ze coś wymysle i rusze dupsko:) z dietą też nie najlepiej bo jakiś zakazane kalorie wpadają codziennie. Dobre strony też są bo wczoraj pierwszy raz w tym roku się opaliłam:) i nadrabiam zaległości w czytaniu:-):-):-):-):-):-):-):-)
Jess82
8 sierpnia 2013, 14:53jak wakacje to wakacje, wrzuć na luz, przez kilka dni nie wyhodujesz nadwagi:) ciesz się urlopem!
jolaps
6 sierpnia 2013, 23:56Ciało kiedyś musi odpocząć a i duszy coś się przyda.
Madeleine90
6 sierpnia 2013, 21:43wrócisz z wakacji to będziesz ćwiczyć:) a póki co lepiej oddać się relaksowi:)