Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Choroba, a odchudzanie. Mimo to kolejne - 1 kg


Dowiedziałam się, że oprócz niedoczynności tarczycy mam również zespół policystycznych jajników, które również wpływają na otyłość i możliwość zrzucenia kilogramów, oraz insulinoodporność. To wszystko do kupy wzięte zaburza mój metabolizm i trudniej mi schudnąć. 
Mam jednak nadzieję, że mimo to wytrwam w swoich postanowieniach i schudnę te 40 kilogramów. Dla siebie i swojego zdrowia.

Dzisiaj waga wskazała 97,1 kg.  czyli w sumie przez tydzień schudłam prawie 3 kilo, bo od 100 kg zaczęłam swoją walkę.
Pewnie to woda i toksyny, ale dobre i to, zwłaszcza,że przez weekend aż tak restrykcyjnie nie przestrzegałam diety i zdarzyły mi się grzeszki, i nie ćwiczyłam. Niestety.

Dzisiaj nie miałam za bardzo czasu żeby jeść zdrowo i na szybko chlebem się zapchałam i nie miałam jak ćwiczyć, ale od jutra się poprawię. Obiecuję.

Śniadanie: 2 grzanki z szynką i kawa z mlekiem + kefirek
2 śniadanie: jogurt pitny owocowy
Przekąska i obiad w jednym: 2 kanapki z szynką
Kolacja: kawa z mlekiem i grzanka z piersią z kurczaka.

Mój grzech: brak ćwiczeń i baton twix mimo to wieczorem waga pokazała 97,1 

Od jutra wracam do swojej dietki, bez słodyczy, mniej chleba, więcej warzyw i owoców!!
  • vijka

    vijka

    10 marca 2013, 13:25

    Też mam niedoczynność tarczycy. A co do jajników to nie wiem. Chce iść do dobrego ginekologa, bo kiedyś byłam u jednego, to żadnych badań nie chciał mi zrobić...a za młoda byłam by się kłócić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.